Skocz do zawartości
  • 0

Problem z rowerem po serwisie.


Gość Magda

Pytanie

Od razu zaznaczę, że jestem kompletnym technicznym laikiem, ale po wizycie w dwóch serwisach mam dosyć i potrzebuję porady.

Posiadam rower KROSS LEVEL F3 2013, zebrało się w końcu na wymianę zużytych części - za jednym zamachem poszedł łańcuch z kasetą, klocki hamulcowe i przedni hamulec. Po kilku przebojach dziś miałam okazję przejechać się rowerem i raz, tylni hamulec jest bardzo "twardy", hamuje zerojedynkowo, nie płynnie. Dwa - strzela mi coś przy pedale, na tym samym przełożeniu mam opór, żeby go za chwilę nie mieć w ogóle, przez 500 m jest ok, przez następne nie mam zupełnie "kontroli" nad łańcuchem. Z czego to wynika i jak się z tym najprościej uporać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Klocki mogą wymagać chwili dotarcia, więc nie ma co siać paniki. Jeśli po kilkudziesięciu hamowaniach będzie źle to można myśleć, że jest coś nie tak. Chyba, że to wcześniej było kiepsko, a obecnie jest zgodnie ze sztuką.

Jeśli dobrze rozumiem to masz problem z bębenkiem, raz zazębia, a raz nie. Należy rozebrać wtedy tylną piastę, wyczyścić, przesmarować, ewentualnie wymienić zużyte elementy. W ostateczności czeka cię wymiana piasty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź :)

Klocki mam nowe z przodu i z tyłu, ale tylko na tyle mam tę sytuację. Może się to wiązać z tym, że z przodu mam nowy hamulec, a z tyłu stary?

No a z tym drugim, to nawet nie wiem, jak wytłumaczyć. Jadę, jadę, jest normalnie, nagle coś mi zaczyna strzelać pod stopami, czuję większy luz przez chwilę, potem znowu coś strzela i jest normalnie, ale jak sprawdzam, czy łańcuch sam przeskoczył to nie, tu się nic nie zmienia. I mam to paskudne uczucie, jakby mi właśnie uciekała moc z napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Hamulce mogą działać nieco inaczej, pamiętaj jednak że tył jest zdecydowanie łatwiej zablokować niż przód. To jest kwestia wyczucia. Zawsze można lżej naciskać na hamulec.

Jeśli jest tak jak napisałaś, że nic nie przeskakuje to na 99% będzie to problem z bębenkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...