Skocz do zawartości

[kontuzje] Rozerwanie więzozrostu barkowo-obojczykowego


marvelo

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ rozpoczęliśmy dyskusję na ten temat w innym wątku, zakładam osobny temat (TheJW, tu możemy pisać).

 Dość częsta kontuzja u kolarzy. Sam miałem w 2011 (3-go stopnia) po OTB na rowerze. Leczone zachowawczo - bez operacji. Rezultat całkiem dobry. 

Krótkie filmowe wprowadzenie:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość częsta. Może u szosowych częściej  taki upadek na bok kończy się złamaniem obojczyka, ale w mtb, na miękkim gruncie, gdzie siła uderzenia jest lekko złagodzona i kość wytrzymuje, ale zrywają się więzadła.

Mi chirurg powiedział: "Lepiej by było, gdyby pan sobie ten obojczyk złamał, bo kości się zrastają, a więzadła nie bardzo".

Bez operacji goi się to całkiem dobrze, choć obojczyk wykazuje potem efekt klawisza (mocno wystaje, zwłaszcza u szczupłych), a cały bark opada. Funkcję stabilizacyjną zerwanych więzadeł przejmują potem mięśnie i da się całkiem dobrze funkcjonować. Ja jakieś trzy miesiące po wypadku startowałem już znowu w zawodach mtb.

U mnie wygląda to bardzo podobnie jak na tym filmie:

https://www.roadbikerider.com/injuries-to-the-acromioclavicular-ac-joint-d2/   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...