[Rower elektryczny] uszkodzony

[Livia]

Dzień dobry! Kupiłam córce rower elektryczny Smartgyro. Po odebraniu od kuriera miał już zamontowaną baterię. Jest to rower składany. Złożyłam więc złamaną ramę na prosto, zablokowałam i załączyłam wspomaganie w kierownicy. Załączało się i gasło. Chyba dopiero później zobaczyłam, że jest kluczyk do blokady baterii pod ramą, więc go przekręciłam. Teraz przy włączeniu wspomagania stan baterii świeci się stale (pełne naładowanie), ale rower jeździ jak zwykły, podczas jazdy nie załącza się wspomaganie. Sprzedawca twierdzi, że to moja wina, bo pomyliłam kolejność i pewnie powstało jakieś przepięcie. U mnie w mieście nikt się na tym nie zna. Czy jest możliwe, że bateria nie przekłada mocy na silnik, bo na początku jej nie zablokowałam, czy ktoś raczej sprzedał mi uszkodzony rower? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę. Dodam, że mam jeszcze jeden rower elektryczny Multicycle, sama go składałam po zakupie i działa bez zarzutu. Tylko w moim rowerze kluczyk służy do uruchomienia baterii, w Smartgyro do jej blokady w ramie. 

[Janu_sz]

Nie ma takiej opcji aby "Sprzedawca twierdzi, że to moja wina, bo pomyliłam kolejność" było powodem odrzucenia reklamacji.

Spakuj i wyślij do sprzedawcy uprzednio występując o usunięcie awarii lub wymianę na nowy w ramach rękojmi ( nie gwarancji, bo masz mniejsze prawa i dłuższe terminy jako klient ).

 

Gdybanie przez internet nic nie da. Przeczytaj jeszcze raz instrukcje, może coś robisz nie tak

[Livia]

Teraz wszystko robię według kolejności i nic. Instrukcja jest w języku hiszpańskim. Rower złożony według instrukcji z Youtube. 

[Janu_sz]

Samo przesłanie z rowerem instrukcji bez języka Polskiego dyskwalifikuje wprowadzenie produktu na rynek PL. Już na tej podstawie odesłałbym rower i zażądał 100% zwrotu kasy. Profilaktycznie podziałał bym z rzecznikiem praw konsumenta wspominając mu o tym, bo jak znam takich biznesmenów będą przeboje.

[Dokumosa]

Chyba, ze sprzedawca jest osobą fizyczną. Wtedy często jedynym wyjściem jest obicie mordy i odebranie swoich pieniędzy osobiście.

[dran2]

8 godzin temu, Dokumosa napisał:

Wtedy często jedynym wyjściem jest obicie mordy i odebranie swoich pieniędzy osobiście.

Chyba jak chcesz samemu spędzić trochę czasu za kratkami za kradzież rozbójniczą. Jakiekolwiek tego typu groźby w stosunku do człowieka który ma wszystkie twoje dane to debilizm. Będziesz miał policję w domu zanim sam do niego wrócisz.

[Dokumosa]

Jaką kradzież? Rower trzeba przywelc i oddać. To rozwiązanie umowy jedynie

[Janu_sz]

"przenośnia"

[rambolbambol]

A masz pewność, że rower jest z pewnego źródła?

Sporo rowerów elektrycznych ma budowane ciekawe zabezpieczenia antykradzieżowe.

[Labell]

Ja to bym wyciągnął baterię, zostawił rower na jakiś czas bez zasilania włożył z powrotem i wtedy zobaczył co się stanie. Pomimo tego, że pokazuje pełny stan naładowania podłączył bym pod ładowarkę a na koniec zlokalizował czujnik obrotów pedałów i ewentualne kable od niego wychodzące. Przydałoby się także sprawdzić wszystkie gniazdka/wtyczki rozłączając je i łącząc ponownie. To takie rzeczy do zrobienia samemu bez narzędzi. 

[Livia]

Rower jest nowy, zapakowany w oryginalny karton, z kompletem kluczyków i kluczy do montażu, z instrukcją obsługi w języku hiszpańskim. Trudno by było ukraść taki z ulicy. Ma wady typu rysy. Wygląda jak ze zwrotu. Cena też nie podejrzanie niska. Po stwierdzeniu wad aż za wysoka. 

Edytowane 13 Maja 2019 przez Livia

[Garlock]

2 godziny temu, Livia napisał:

Wygląda jak ze zwrotu.

To można się nawet domyślać przyczyny zwrotu.

Sądząc po opisie został kupiony w sklepie wysyłkowym. więc proponuję jak najszybciej skorzystać z prawa zwrotu (do 14 dni od momentu zakupu trzeba poinformować sklep, że zwracasz towar).

Chyba, ze kupiony od osoby fizycznej, wtedy jest kłopot.