Skocz do zawartości

[Siłownia i rower] pomysły na pogodzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Trenowałem z przerwami około 2 lat na siłowni, prawie rok kickboxing i Muay Thai  od 1,5 roku przerwa, w tym od prawie roku wciągnęła mnie jazda na rowerze i od niedawna bieganie (rzadko). Pomimo dość słusznego wieku (43l) jakieś tam postępy zrobiłem - potrafię w ciągu dnia przejechać szosówką spokojnie 200km lub np. 50km z prędkością około 30 km/h, po lesie też sobie jakoś radzę MTB, 10km przebiegnę w okolicach 50min. Cieszą mnie te postępy,  jazda sprawia mi radość, ale niestety jest druga strona medalu - od czasu regularnej jazdy na rowerze sylwetka zrobiła się trochę taka kolarska (teraz się pewnie narażę większości), która do atrakcyjnych i męskich nie należy. Chciałbym nadal robić postępy na rowerze, ale wrócić też do ładniejszej sylwetki. Czy komuś z Was udaje się łączyć te sporty na przyzwoitym poziomie? Mam na myśli męską, sportową sylwetkę w stylu biegaczy sprinterów i w miarę przyzwoite osiągi kolarskie? Pisząc o ładnej sylwetce mam na myśli coś takiego:

6b0ff2c9c8251cd2bdd041a952872420.jpg
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie jesteś z tych co to rosną od patrzenia na sztangę to będzie ciężko. Po prostu genetyka to suka. Wróć na siłkę (z tego co napisałeś wychodzi, że rzuciłeś) i staraj się być na dodatnim bilansie kalorycznym bo te na rowerze lecą jak diabli. Aby sobie uzmysłowić jak bardzo zaopatrz się w jakiś czujnik serca bo to czasem podają na jakiś dziwnych fit stronach na podstawie niby wzorów matematycznych ma się jak świni siodło.

17 minut temu, Yacko napisał:

Czy komuś z Was udaje się łączyć te sporty na przyzwoitym poziomie?

Mnie nie, tylko że ja jestem ektomorfikiem. Pizganie żelastwem dla mnie ma też dodatkowy plus - wzmocniłem ręce i "tricek nie odpada mi" po dłuższej jeździe w terenie. Ale mam też znajomego, który jeździ na rowerze, jest trenerem spinningu a figurę ma mniej więcej coś jak ten kolo ze zdjęcia. Ostatnio się chwalił, że wrzucił dodatkowe 8 kilo. No i jest trochę starszy od ciebie.

25 minut temu, Yacko napisał:

sylwetkę w stylu biegaczy sprinterów

No to zobacz jak wyglądają długodystansowcy. Porównaj też sobie sylwetki jadących w peletonie i kolarzy torowych, szczególnie nogi tych ostatnich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem drobnej kości, raczej ekto. Jednak jakiegoś wielkiego problemu z nabieraniem masy nie miałem. Był czas, że obwód bicepsa był 42 cm, teraz 36. Mam pulsometr i faktycznie mnóstwo kalorii spala rower, dużo więcej niż trening typowo siłowy o tej samej objętości. Poza tym trening wytrzymałościowy nie rozwija zbytnio masy. W sumie mogę się skupić na krótkich odcinkach do 30km i tu zwiększać prędkość - takie treningi też lubię, a może nie będą tak cieniowały sylwetki. Wycieczka 200+ raz w miesiącu przy odpowiednim jedzeniu nie powinna mocno zaszkodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Stujumper napisał:

Chopie no problem, obacz sobie :D 

Takie 50km robie ze średnią 35km/h na tym MTB solo oczywiście, bo w grupie to leci średnia 40km/h :thumbsup: 

Ps. W bicu 42/43 siedzi, zależy ile piwa wypiję na wieczór B)

41829334870_9b9cbbdcc4_k.jpg

 

Jest promyk nadziei :)Tutaj masa mega, nawet aż za dużo jak dla mnie :) Ale Ty jesteś raczej grubej kości, pewnie łatwo Ci doładować kilogramów. Ile godzin jeździłeś i ćwiczyłeś na siłowni tygodniowo utrzymując taką muskulaturę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo trzeba tego przemielic, ok 15h roweru i 4,5h siłki na tydzień. Ale to na zupełnym lajcie, czyli żadnego planu treningowego tylko jak mi się chce raz mocniej raz słabiej, w zależności od dyspozycji dnia(czyt.Kac) :rolleyes: Po prostu trza to lubić, nic na siłę :thumbsup: 

Odnośnie masy to o wiele łatwiej mi przytyć niz schudnąć :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Yacko napisał:

wielkiego problemu z nabieraniem masy nie miałem

Więc jesteś raczej mezomorfik ale też i są sylwetki mieszane. Gdzieś znalazłem info, że ekto mają w nadgarstku maksymalnie 17cm. Ja mam 16,5 i chudnę na zawołanie.

Jeśli chcesz jeździć 200+ to skracanie czasu na rowerze nie jest najlepszym pomysłem bo siła i wytrzymałość swoje ale tyłek musi to jeszcze wysiedzieć :).  

7 godzin temu, Yacko napisał:

10h roweru w tygodniu i 6h siłki

W poszukiwaniu najlepszego sposobu przybrania na masie kilka razy natknąłem się na info, że ekto nie powinien trenować więcej niż godzinę, raczej dużymi ciężarami i 4-5 razy w tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

U mnie wiek podobny (42), sylwetka raczej kolarska (177cm/70kg). Na rowerze jeżdżę odkąd pamiętam, na siłowni zacząłem się pojawiać jakieś 3 lata temu w sezonie: jesień - wczesna wiosna (2-3 x tydzień). Byłem w stanie dołożyć do 1kg masy mięśniowej w miesiąc, ale na jesieni zaczynałem znów z poziomu wyjściowego. W tym sezonie robię eksperyment i ćwiczę z ciężarami również teraz (1-2x tydzień), czasem trafia się jakaś przerwa ale nigdy nie była dłuższa niż 2 tygodnie. Dołożyłem też więcej ćwiczeń na górne partie, masa mięśni utrzymuje się na stałym poziomie, staram się też robić lekki progres.

Niespecjalnie patrzę jaki to ma wpływ na sylwetkę, ale na pewno lepiej się czuję i rzadziej nękają mnie jakieś dolegliwości. Moce na rowerze z > 20 minut mam niższe, ale za to zdecydowanie lepiej radzę sobie przy wysiłkach < 5 minut. Szybciej się też regeneruję, no i jak trzeba wnieść coś ciężkiego to jest dużo łatwiej :)

Co do ćwiczeń to: przysiady tylne, martwy, wyciskanie, ściąganie drążka, wiosłowanie na siedząco i coś na triceps. Do tego ćwiczenia na core, rolka i rozciąganie. A jak starcza czasu to rower (6400km w tym roku). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 lat/81kg/189cm :) I bez problemu łącze rower + siłownię, z tym, że zaaranżowałem sobie ją sam w garażu. Tak naprawdę wystarczy ławeczka, gryf, obciążenia i kilka poręczy takich jak tutaj https://kelton.pl/pol_m_WYPOSAZENIE-SILOWNI_DRAZKI-DO-CWICZEN_PORECZE-DO-CWICZEN-493.html i zrobimy cały trening.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yacko jak chcesz wyglądać dobrze i jeździć szybko to nie ma innego wyjścia jak orać! Nie ma drogi na skróty, albo tyrasz dużo i mocno i jesteś "dobry", albo na pół gwizdka i jesteś "przeciętny":D

Dla zmotywowania podrzucam link do mojej dzisiejszej jazdy, ważę obecnie 82/83kg przy wzroscie 176cm. https://www.strava.com/activities/2548849099 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak wygląda na to, ze nie jest łatwo :)  Mając na myśli męską sylwetkę miałem przed oczami co najmniej 85kg przy 180cm.  Z piszących tutaj jedynie Stujumper jakoś dał radę, ale to też pewnie kwestia genetyki, będąc drobnej kości nie będzie łatwo i na pewno trzeba będzie rower mocno ograniczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...