mesqueun Napisano 19 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2018 Próbowałem wyciągnąć łożyska z dropoutów takim oto narzędziem: Łożysko siedziało ekstremalnie mocno i po kilku początkowych próbach wybijałem sam ściągacz do łożysk, a łożysko zostawało. W końcu dokręciłem śrubę naprawdę solidnie i przy wybijaniu łożysko rozpadło się (mam nadzieję, że siła rozporowa, która skruszyła wewnętrzną bieżnię nie zniszczyła ramy), w każdym razie wewnętrzna bieżnia wypadła, kulki się rozleciały i w dropoucie została tylko zewnętrzna bieżnia. Drugie łożysko z tego dropouta mogłem wtedy po prostu wycisnąć za pomocą śruby, nakrętki, podkładek i końcówki klucza nasadowego. Jak teraz wyciągnąć tą zewnętrzną bieżnię? Siedzi bardzo mocno i jest malutka - jest to łożysko 16x8x5mm. Nie mam czym tego złapać, bo bieżnia opiera się na zaślepce ramy, a kanalik na kulki jest wąski i płytki. I jeśli już jakoś uda mi się wymienic wszystkie łożyska, jakim momentem skręcać śruby łączące piwoty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 19 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2018 Na tym drugim co wyszło były ślady kleju? Jeśli tak to trzeba (z umiarem) to podgrzać przed wyciąganiem. Czy bieżnia doszła równo do oporu w oprawie czy jest między bieżnią a oporem jakiś margines? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 19 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2018 Jeśli jest margines, to minimalny. Ciężko go dostrzec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 19 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2018 W drugim piwocie podgrzałem i po ciężkim, kowalskim waleniu młotem w końcu wyszło. Co rama przyjęła podczas tych zabiegów, to jej;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 19 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2018 Jak nikt tego nie skleił (czasami producent naładuje tam kleju a'la loctite) oraz nie powstała korozja elektrochemiczna na połączeniu alu i stali to łożyska powinny wychodzić bez użycia dużej siły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 20 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2018 Chyba zostały sklejone wygląda na to. Ma ktoś może jakieś sugestie jak wyciągnąć tą bieżnię? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 20 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2018 Ostateczność to przeciąć bieżbię mikroszlifierką i wydłubać zwłoki. Spróbuj jeszcze pierścień osadczy (seger) wstawić w rowek po kulkach i czymś zaklinuj na końcach żeby się nie ścisnął potem praską ze śruby za ten pierścień. Idealnie byłoby gdyby seger wszedł między bieżnię a opór. Coś na podobieństwo jak od 6:20 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 20 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2018 O dzięki bardzo, to może zadziałać, o ile ten seger się dobrze zaklinuje w rowek na kulki. A czy takim narzędzim myślisz, że by dało radę jakbym nie dał rady pierścieniem?: https://www.ebay.co.uk/itm/UK-16-PC-Piece-Bearing-Extractor-Set-Inner-Internal-Blind-Remover-Bushes-Puller/292819638918?_trkparms=aid%3D555017%26algo%3DPL.CASSINI%26ao%3D1%26asc%3D55149%26meid%3D71960adf364a4b8db0790b2a92e15955%26pid%3D101006%26rk%3D1%26rkt%3D1%26%26itm%3D292819638918&_trksid=p2045573.c101006.m3226 I czy tego narzędzia można też użyć do wyciągnięcia misek sterów z główki ramy? Ten pierścień segera powinien być takiej średnicy jak zewnętrzna bieżnia, czy minimalnie szerszy, żeby go wcisnąć w rowek po kulkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 20 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2018 Powinien być nieco większy niż wewnętrzna średnica bieżni. Jak go osadzisz w rowku po kulkach to musisz wsadzić coś metalowego pomiędzy jego końce - rowek po kulkach nie ma krawędzi więc bez takiego zaklinowania będzie wypadał. Spróbuj najpierw czy nie wlezie między bieżnię a opór w oprawie. Tym narzędziem o pokazałeś się łapie za krawędź biezni wewnętrznej. Jak będziesz to rozprężal w bieżni zewnętrznej osadzonej w oprawie to nie nie wyjdzie i dodatkowo może pęknąć oprawa (czyli element zawieszenia). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 21 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2018 Pytam o to narzędzie, bo znalazłem na jakimś forum osobę, która miała w jakimś stopniu podobny problem do mojego i oto co mu poradzili i jak to zrobił: http://pfmrc.eu/index.php/topic/39116-jak-wybic-bieznie/ Na moje oko laika te narzędzie jest trochę podobne do tego, które skonstruował ten pan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 21 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2018 Możesz użyć takiego narzędzia ale chwytając nim za rowek po kulkach i z wyczuciem. Pamiętaj, że masz alu element w którym bieżnia siedzi. Nie można tego za bardzo rozprężać bo pęknie oprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 21 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2018 Na początek spróbuję tym seegerem, może się uda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 25 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2018 Dzięki Dokumosa, Twój sposób zadziałał i udało się wycisnąć bieżnię seegerem i praską! Tydzień temu polakierowałem też uszkodzoną ramę bezbarwnym lakierem w sprayu, o takim: https://spray.bike/products/frame-builders-transparent-finish-400ml Uznałem, że skoro już mam całą puszkę lakieru, to polecę po całej ramie (lakier na niej już porysowany, sporo odprysków itd.) Ale dzisiaj przy przejechaniu po ramie szmateczką nasączoną w alkoholu izopropylowym stwierdziłem, że lakier schodzi. Staje się pod szmateczką lepki i po prostu odchodzi. Nakładałem dwie warstwy lakieru, najpierw jedna i po 10 minutach druga. Tutaj popełniłem błąd sugerując się opisem właściwości lakieru, ponieważ na tej strone, do której podałem link powyżej, każą czekać dwie godziny przed nałożeniem kolejnej warstwy. Czy gdybym odczekał, lakier by się trzymał, czy to już taka przypadłość lakierów w sprayu, że tak słabo trzymają? Jestem gotów polakierować to jeszcze raz, jeśli tym razem lakier będzie trwały. Tylko w jaki sposób najlepiej pozbyć się tych trefnych warstw, które nałożyłem bez niszczenia oryginalnego malowania? Wiem, że później, przed lakierowaniem tym bezbarwnym sprayem, najlepiej jest wyczyścić i odtłuścić ramę właśnie izopropylem. Wesołych Świąt! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 26 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2018 Izopropanol jest bardzo tolerancyjny jeśli chodzi o lakiery i tworzywa. Przyczyny upatrywalbym raczej w samym lakierze (na lakierach się nie znam, poszukaj bywają tu wątki o lakierowaniu alu). Osobiście nie lakierowałbym bezbarwnym całości bo wszelkie dotychczasowe rysy i odpryski będą 10x bardziej widoczne. Jeśli już masz rozbebeszony rower do najmniejszej śrubki to ramę zanióslbym do piaskowania ew. sodowania a potem do lakierowania proszkowego. Wcześniej trzeba pamiętać o zabezpieczeniu wszystkich gwintów i opraw łożysk (jeszcze przed piaskowaniem). Jak lubisz podłubać samemu to szjabajk kiedyś pokazywał na swoim kanale jak usunąć chemicznie stary lakier, jak przygotować ramę i jak obskoczyć to spayem. Ja tyle cierpliwości i czasu nie mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 29 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Próbowałem wcisnąć łożyska w shock linka i za nic nie mogę go wcisnąć prosto. Otwory są idealnie spasowane na rozmiar łożyska i w ogóle nie mogę go wstępnie wcisnąć. Najpierw próbowałem je wcisnąć foremkami pod wymiar z praski do łożysk, ale jako że to tani egzemplarz, to foremka się zaraz odkształciła. Przy następnych próbch używałem już starego łożyska. Za każdym razem wchodziło krzywo. Na schock linku widać ślady i rysy po krzywym wciskaniu. Jakie macie rady odnośnie tych łożysk i czy to, że schock link został poszczerbiony w gnieździe łożyska - przy brzegu, na pocztku drogi łożyska przeszkadza w jakiś sposób w użytkowaniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Lakier w sprayu jest dobry do malowania doniczek albo modeli samochodów. Niezależnie od tego czy jest na nim napisane że można pomalować samochód, rower czy prom kosmiczny, bez utwardzacza zejdzie Ci przy dotknięciu jakimkolwiek rozpuszczalnikiem. Co dziwne w Twoim przypadku, Izopropanol nie powinien ruszyć lakieru. Inna sprawa że malowanie ramy bezbarwnym to straszna głupota. To co pisał kolega wyżej, każde niedociągnięcie będzie bardzo widoczne. Nie wspomnę już o tym że przed lakierowaniem trzeba chociaż lekko zmatowić całą powierzchnię czego pewnie nie zrobiłeś i bardzo dokładnie całość umyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 29 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Jeśli gniazdo przeorane na brzegu to można delikatnie papierem ściernym wygładzić. Do osadzania łożysk wykombinuj jakąś praskę śrubową zapewniającą osiowe prowadzenie łożyska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 29 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Teraz, Dokumosa napisał: Jeśli gniazdo przeorane na brzegu to można delikatnie papierem ściernym wygładzić Porobiły się takie nacięcia idące od samej krawędzi, pod uskosem w głąb gniazda na jakieś 2-3mm. Właśnie wprasowywałem to za pomocą śruby, podkładek i starego łożyska. Tylko właśnie z powodu, że nie mogłem ani troszkę wcisnąć łożyska na początku, aby je wycentrować, już od samego początku zaczyna ono wchodzić pod kątem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 29 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2018 Gniazda są fabrycznie pokryte czarnym lakierem. Mogę spróbować ściągnąć papierem ściernym cały lakier z gniazd i zobaczyć, czy wtedy będą gładkie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 10 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2019 W dniu 11.12.2018 o 09:54, dovectra napisał: Po drugie primo, piastę ze słabym uszczelnieniem uszczelnia smar łożyskowy, wi ęc musi go tam być pod kurek. Wymieniłem dwa łożyska w piaście i dwa w bębenku (siedziały maszynowe) i nałożyłem wodoodpornego smaru łożyskowego pod przysłowiowy kurek. Teraz mój bębenek nie wydaje żadnego dźwięku, a koło nie kręci się zbyt luźno. Mam nadzieję, że z czasem ten smar się tam rozprowadzi i wszystko wróci do normy;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 10 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2019 Bębenka nie smaruje się pod kurek. Miałeś nasmarować jedynie łożyska. Smar się sam nie rozprowadzi. Jaki tam jest system zapadkowy? Klasyczny na pieskach czy jakaś odmiana ratchet? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 10 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2019 Trzy sprężynki i na nich zapadki zamocowane do bębenka okrągłym drucikiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 10 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2019 Tego smarem w ogóle nie smaruj. Podobnie jak tej zębatej bieżni na której zapadki się mają zazębiać. Daj tam po kropli oleju na każdą zapadkę. A jak to piast DT to nie waż się zdejmować tej sprężynki trzymającej pieski/zapadki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 10 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2019 Tak jak wyżej jeżeli chodzi o bębenek. Jeszcze lepiej całość "pomalować" olejem za pomocą pędzelka. Ja u siebie pokryłem wszystko cieniutką warstwą gęstego oleju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mesqueun Napisano 11 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2019 11 godzin temu, Dokumosa napisał: A jak to piast DT to nie waż się zdejmować tej sprężynki trzymającej pieski/zapadki. To jest piasta raleigh pro-build chosen hub. Już zdejmowałem tą sprężynkę trzymającą zapadki. Złożyłem z powrotem i póki co działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.