[Kask] Jaki kask dla kobiety na szosę i enduro?

[radzik71]

Jaki kask będzie uniwersalnie dobry na szosę i MTB dla kobiety? 

Rzucił mi się w oczy Specialized Andora - ale to model z 2017r. niedostępny już (tzn. znalazłem rozmiar L, ale to za duży). Myślę, że to mniej więcej coś takiego? Szczególnie "zauroczył" mnie system System HairPort SL II umożliwiający wygodną jazdę w kucyku.  

Z góry dzięki za propozycje. 

 

 

 

[abdesign]

Abus Aventor albo Tec Tical 2.1?

[Fenthin]

Jeśli szukasz kasku na rower szosowy oraz na rower enduro i rzeczywiście ma to być sprzęt używany zgodnie z przeznaczeniem, w rzeczywistości szukasz dwóch kasków. Jednego na rower szosowy, drugiego na rower enduro. Jeżeli jednak budżet nie pozwala, zacznij od zakupu kasku typowo szosowego. Nie daje takiej ochrony potylicy jak kask enduro, ale jednak jakąś ochronę zapewnia, a na szosie będzie dużo wygodniejszy.

[Brombosz]

Zależy jeszcze jakie to enduro  Jeśli faktycznie jakieś wyrypy po kamieniach i spore prędkości, to uważam, że lepiej mieć ochronę potylicy na szosie niż nie mieć jej na MTB.

[radzik71]

"Ęduro" póki co w jej wykonaniu polega na jeżdżeniu po leśnych ścieżkach i powoli po lajtowych singlach. 

Do tej pory jeździła w lesie jeździła w moim... starym orzeszku  Ew. w moim "szosowym". 

Zdecydowanie musi to być kask bardziej "szosowy", ale wiem, że jak już będzie miała swój, to do lasu też już w nim pojedzie, więc szukam czegoś "pośredniego", sam do końca nie wiem czego. 

Gór się póki co boi i przebąkuje, że ząbki, że może FF, więc nie pcham się w te tematy - szukam na prezent - ma się nadać na szosę i póki co na lajtowy teren.

15 godzin temu, abdesign napisał:

Tec Tical 2.1

Podoba się mnie, choć wspomniany przeze mnie Spec Andora ładniej wyglądał cenowo  (no i ta funkcja z kucykiem... )
Jeszcze jakieś alternatywy? Ktoś, coś...? 

[Waza]

Proponowany przez @abdesign Abus Aventor wygląda bardzo dobrze, świetny kask szosowy z jakąś ochroną potylicy. W razie wątpliwości Twojej Pani, możesz użyć argumentu, że przecież Maja Włoszczowska w takim jeździ . Chociaż tani nie jest:

https://www.centrumrowerowe.pl/kask-abus-aventor-pd17747/?v_Id=123615

Ale od siebie przestrzegam przed kupowaniem kasku na prezent w sieci. Nietrafiony kolor to najmniejszy problem jaki może się zdarzyć. Rozmiarówki różnych producentów są skrajnie różne, nawet ten sam producent w różnych modelach często oferuje inny kształt wewnętrzny skorupy. Bez dopasowania w sklepie jest naprawdę duże ryzyko że prezent będzie nietrafiony.

[abdesign]

Teraz, radzik71 napisał:

...Tec Tical 2.1... Podoba się mnie,

Nie wątpię...  to był zero-jedynkowy wybór mojej córki. "Ten i koniec".

Nie wiem co prawda jaki wpływ na moją córkę miało to że Maja Włoszczowska reklamuje/jeździ w tych kaskach, ale wybór dobry więc zaakceptowałem.

Moim zdaniem trudno trafić kask szosowy który by bardziej chronił potylicę, nie mam obaw jak bierze udział w zawodach XC.

A co do kucyka, z tzw. marketingowego bełkotu:

"...Są też wyjątkowe smaczki, o których inni producenci zapominają - Aventora zaprojektowano tak, aby był kaskiem przyjaznym osobom... z długimi włosami. Tył jego konstrukcji jest tak sformowany, że bez problemu da się ułożyć włosy w kucyka..."

Jako facet nie mam pojęcia co to mieć "kucyka" ale posiadająca "kucyk" córka obecnie nie ma problemów.

[Marylka69]

A ile chcesz wydać na niego ?

 

[radzik71]

Miałem nadzieję, że w 3 stówkach uda się coś ogarnąć fajnego, Andora koło tego kosztował.

 

Ale nie upieram się, jak nie będzie nic fajnego w tej cenie, a będzie coś bardzo fajnego trochę drożej. Póki co Tec Tical na tapecie, ale fajnie byłoby coś trochę taniej. 

2 godziny temu, Waza napisał:

Ale od siebie przestrzegam przed kupowaniem kasku na prezent w sieci. Nietrafiony kolor to najmniejszy problem jaki może się zdarzyć. Rozmiarówki różnych producentów są skrajnie różne, nawet ten sam producent w różnych modelach często oferuje inny kształt wewnętrzny skorupy. Bez dopasowania w sklepie jest naprawdę duże ryzyko że prezent będzie nietrafiony.

Zaryzykuję. Najwyżej zamówię zaraz przed, żeby był czas na ewentualny zwrot po świętach...