Skocz do zawartości

[Piasta tylna] chrobotanie po myciu


Oreu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, mam problem z chrobotaniem tylnej piasty. Umyłem rower pod bieżącą wodą, nie wysokim ciśnieniem, normalnie z węża ogrodowego, napęd też przeleciałem. Łańcuch odtłuściłem i nasmarowałem, ku mojemu zdziwieniu gdy zakręce kołem z tylnej piasty wydobywa się dzwięk chrobotania jakby ziemia piasek. Pytanie do was co z tym zrobić, rower jest nowy ma przejechane 200 km i to było pierwsze mycie, nigdy nie demontowałem z niego elementów napędu, nawet łańcucha. Zdjąć kasete, wyszyścić wszystko dokładnie i nasmarować na nowo łożyska czy samo mu przejdzie po jakimś czasie ?

Napisano

Trudno, nawet jeżdżąc w deszczu woda może się dostać jeśli się w taki sposób dostała, a nie ma zakazu jeżdżenia w deszczu. Pewnie licho nasmarowana lub słabe  uszczelnienia.

Napisano

Przegląd zerowy mam dopiero za 2 tygodnie, nie wiem czy moge przez ten czas jeździć z taką piastą czy czegoś jeszcze bardziej nie popsuje? Może moge jechać na przegląd wcześniej niż po miesiącu? Producent Giant.

Napisano

Jutro spróbuje odkręcić kasetę i przesmarować łożyska. Jeśli to nie pomoże pojadę na przegląd. Ogólnie piasta chodzi dobrze tylko ten dzwięk mnie irytuje. Ktoś się orientuje jakie są łożyska w giant sport tracker ?

Napisano
1 minutę temu, TheJW napisał:

Będzie zabawnie, jak wypłukałeś smar z bębenka... ;)

Raczej wykluczam tą opcję, przy kręceniu do tyłu nic nie słychać, dzwięk pojawia się jak zakręce kołem i to nie cały czas tylko w niektórych momentach. Jutro się tym zajmę obstawiam że to tylko łożyska. Obym się nie mylił.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...