Skocz do zawartości

[ochrona zębów] Ostre wyrypy i poprzecinane usta


Brombosz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

Zauważyłem, że od jakiegoś czasu regularnie pojawiają mi się nadżerki. Wszędzie trąbią, że to przez zaniedbanie higieny ale w moim przypadku tak nie jest. O higienę dbam. Za to wczoraj odkryłem dlaczego tak się dzieje. Puściłem się "on sight" po szlakach, których nie znam i okazały się szybkie i trudne techniczne. Dumny jestem, że dałem radę bez gleby, jednak po 2 godzinach zauważyłem, że mam usta pocięte od wewnątrz. Wtedy dotarło do mnie, że problem zaczął się pojawiać od kiedy mam fulla i atakuję coraz trudniejsze trasy. Stąd moje pytanie czy też tak macie? Czy to normalne? Czy trzeba się przed tym jakoś zabezpieczyć, np. jakimś ochraniaczem, maścią?

Z góry dzięki za sensowne odpowiedzi. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
21 minut temu, Brombosz napisał:

jednak po 2 godzinach zauważyłem, że mam usta pocięte od wewnątrz.

Zaciskasz zęby przy wysiłku i stąd rany wewnątrz paszczy.

Jak chcesz tego uniknąć to pomyśl o ochraniaczu na szczękę  np.

https://allegro.pl/ochraniacz-na-szczeke-pojedynczy-dragon-zel-i7342035214.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=_UZSD_pla_sport_i_turystyka&ev_adgr=Sport_turystyka&ev_ln=PRODUCT+GROUP&gclid=EAIaIQobChMIytD0t6HG3AIVR4myCh3J6gytEAQYASABEgKU2_D_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CO24xr2hxtwCFQmEmgodiVYGTQ

Ochraniacz zabezpiecza paszczę ale też odsunie tkankę miękką od zębów. 

Sprawdzone przez mądrzejszych niż ja.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wiesz może jak z wydolnością w czymś takim? Na sam zjazd spoko, na pewno przetestuję, ale jak się trafi mix podjazdu ze zjazdami to przecież nie będę tego co chwilę zakładał i ściągał. Poza tym zastanawia mnie też czy inni mają takie problemy. Przecież cała masa ludzi podczas jazdy gada, śpiewa, krzyczy itp. Oni też sobie kaleczą usta? No i co będzie jak trzeba się będzie wydrzeć aby kogoś o sobie uprzedzić?

edit:

Tak gdybam bo przecież bokser czy zawodnik MMA nie ma jak w tym rozmawiać. Podejrzewam, że ja też nie będę miał jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Teraz, Brombosz napisał:

A nie wiesz może jak z wydolnością w czymś takim?

Przecież "kontaktowi" używają i jakoś im oddechu nie brakuje.

 

1 minutę temu, Brombosz napisał:

No i co będzie jak trzeba się będzie wydrzeć aby kogoś o sobie uprzedzić?

Da się w tym gadać.

Cena nie zwala z nóg, spróbuj.  Koleś przy ciśnięciu ze sztangą też kaleczył paszcze przy zaciskaniu zębów, pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...