Skocz do zawartości

[kurtka] przeciw deszczowa


Rekomendowane odpowiedzi

hej,A jaką byście polecili kurtkę przeciw deszczową oddychającą , w miarę lekką i małą .Fajnie by było jakby była coś uniwersalnego w góry na miasto itp.. by można mieć w miarę zawsze przy sobie ,bo już tyle razem mnie zlało że mam dość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Przeciwdeszczowa z natury swej to "cerata" więc  oddychalność/wietrzenie tylko przez wywietrzniki np. pod pachami albo inne osłonięte otwory.

https://www.mikesport.pl/odziez-rowerowa/kurtki-rowerowe/przeciwdeszczowe.html

Przerabiałem "cuda" membranowe i zwykłe "ortaliony". Jak dla mnie wodoodporność nie chce iść w parze z oddychalnością.

Może ktoś ma inne spostrzeżenia i coś podsunie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe ma opcji, nie znam, albo dobrze oddycha, ale nie jest nieprzemakalna, albo nie przemaka, ale niezbyt oddycha. Chyba, chyba.., ze sobie jedziesz, krecisz spokojnie, lajtowo, pomalu, slabo sie pocisz, wtedy zda to egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdej takiej kurtce będziesz się pocił. Dobrą alternatywą jest ponczo, ale do jazdy spokojnej po mieście. Przy dużej prędkości będzie ci odsłaniać plecy. Ostatnio jak jechałem w duży deszcz na trasie, ciężarówka taki zrobiła podmuch że prawie cały przód miałem na głowie. Ponczo kupione w Ikei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wspominano wyżej, jesli ma nie przeciekac, to nie bedzie oddychac, wiec albo albo.  Tak czy siak, jesli pada to ja skupiam się na tym by dojechać i nie wyglebić, a nie na tym by się ścigać, wiec aż tak bardzo nie przeszkadza mi to, że słabo taka kurtka oddycha. Ważniejsze jest dla mnie że dopóki w niej jadę nie przemakam, nie wychładzam się....

W dobrej cenie sa kurtki przeciwdeszczowe (i niekoniecznie rowerowe) w Decathlonie, mam jakaś Quechua za coś koło 49pln z kapturem chowanym w kołnierz. Cos ala ortalion z klejonymi szwami. Nie bylo jeszcze takiego deszczu ktoremu nie dała rady a jeżdżę praktycznie codziennie,  wiec trochę już widziała deszczowej pogody. Mam ją z  3 lata. Jest trwała nie trasci własciwosci. Jedyne co mnie w niej wkurza, to ze pod zamek czasem podchodzi mi materiał i ... maszynka się blokuje. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli uwazacie, ze te wyroby z goretexu ktore linkowal Chociemir nie beda wystarczajaco oddychaly? ja nigdzie nie moge znalezc parametrow tego gore-tex'u shakedry... co z endura mtr shell lub bontragerem avert stormshell? ich parametry wygladaja imponujaco: 20 000 / 40 000 oraz 20 000 / 18 000 (wodoodpornosc/oddychalnosc). tez uwazacie, ze bedzie sie czlowiek pocil?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy intensywnym wysilku w gorach- pieszo, zima, po sciagnieciu kurtki Gore o oddychalnosci 20000 wygladala od wewnatrz, jakbym ja wlozyl do wanny z woda, wytrzepal w rekach i polozyl na stole....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.07.2018 o 18:43, denree napisał:

czyli uwazacie, ze te wyroby z goretexu ktore linkowal Chociemir nie beda wystarczajaco oddychaly? 

 

Spocisz się w każdej kurtce,  kwestia tylko jak bardzo - w jednej będzie sauna, w innej będziesz wilgotny. Mam kurtkę Endura Emergency (czy jakoś tak) i jestem w niej zdecydowanie mniej mokry niż w 'ceratach".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

W dniu 20.07.2018 o 18:43, denree napisał:

czyli uwazacie, ze te wyroby z goretexu ktore linkowal Chociemir nie beda wystarczajaco oddychaly? ja nigdzie nie moge znalezc parametrow tego gore-tex'u shakedry... co z endura mtr shell lub bontragerem avert stormshell? ich parametry wygladaja imponujaco: 20 000 / 40 000 oraz 20 000 / 18 000 (wodoodpornosc/oddychalnosc). tez uwazacie, ze bedzie sie czlowiek pocil?

Mogę się mylić, bo dawno temat poszukiwania "wodoodporne i oddychające" zarzuciłem ;) ale nie ma znaczenia jaką oddychalność będzie miała kurtka podczas deszczu. Jeśli z jednej strony membrany jest ciepło i wilgotno (środek) to z drugiej najlepiej jakby było zimno i sucho. Inaczej wilgoć nie będzie przez membranę przechodzić.

Obecnie mam tanią wiatrówkę z deca na suche i tanią krótką kurtkę ze sklepu BHP jak się zbiera na deszcz. Jest znacznie lepiej, niż gdy jeździłem w kurtce gore, później chwilę hyvent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to kurcze troche mi watpliwosci przyspozyliscie. bo jak pewnie sie domyslacie ludzie, ktorzy testuja takie kurtki i je sprzedaja nie wspominaja, ze tak wysoka oddychalnosc dalej oznacza zapocenie od srodka. planowalem kupic taka endure mtr shell wlasnie ze wzgledu na jej oddychalnosc... potrzebuje kurtki nie na intensywne treningi ale na wakacje w siodle gdzie moze zdarzyc sie tak, ze bedzie lalo, a ja musze dalej jechac (raczej w gorzystym terenie wiec nie do konca rekreacyjnie - ale bez plecaka). nie wiem wiec czy nie postawic na jakies turystyczne kurtki za polowe ceny, ktore beda rownie nieprzemakalne kosztem mniejszej oddychalnosci i czasem objetosci po zlozeniu?
z drugiej strony moje doswiadczenia z kurtkami gore tex oraz gorskimi trekkingami (pieszymi z plecakiem) daja nadzieje :) ja poce sie minimalnie jesli kurtka ma sensownie przemyslana wentylacje.
@porcelanowy tak z ciekawosci: co to za kurtka bhp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurtka z membraną na lato to słaby pomysł. Nawet jak temperatura spada w deszczu czy burzy to i tak jest z reguły 15+ i olbrzymia wilgotność bo wszytko paruje.

Widziałem na angielskim portalu test kurtki przeciwdeszczowej Pearl Izumi za ok 700 zeta z membraną o bardzo wysokich parametrach oddychalności.

I też jej zarzucali że ... słabo doddycha.

Mam kilka kurtek rowerowych przeciwdeszczowych (modele Rogelli, Craft) i to wszystko LIPA. W dodatku modele rowerowe są przylegające i mają wąskie rękawy.

Tam nie ma jak przepływać powietrze , po chwili wysiłku rękawy od potu lepią się do ramion, brrr.

Lepiej mieć dobrą wiatrówkę i jakąś tańszą przeciwdeszczową , może być turystyczną.

Tańsza wersja - Raincut z Deca (materiał lekko oddycha, wodoodporność nie najgorsza)

https://www.decathlon.pl/kurtka-raincut-zamek-mska-id_8382418.html?rec=recommendations_extra_2

droższa wersja - turystyczny Marmot Precip (mam, jest ok).

https://www.alpinsport.pl/kurtka-marmot-precip-12902?gclid=EAIaIQobChMIpdfXse-13AIVGYbVCh3FDQCMEAQYASABEgKvfvD_BwE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W deca jest za 139 lekka kurtka ktora zbiera niezłe opinie. Na road.cc był test(pozytywnie zdała, gosc twierdził że nawet przy 40 minutach dawania w palnik było ok). Ma sporo wywietrzników i jest lekko workowata. Tj nie przylega zbytnio. Ja sobie nie wyobrazam zbytnio tachac normalnej pelnogabarytowej kurtki na wszelki wypadek.

https://www.decathlon.pl/kurtka-p-deszcz-roadr900-light-id_8369629.html

https://road.cc/content/review/230847-btwin-900-ultralight-showerproof-cycling-jacket

 

Jedyne co mi sie nie podoba, to że jest czarna, w deszczu nas i tak slabo widac a jeszcze ubierac czarną kurtkę... Wolałbym cos oczowalącego(przynajmniej sa odblaski). No i jak ją przymierzyłem to sie jednak czułem jak w ortalnionie.

Generalnie u mnie sie dobrze spisuje cienka opinająca antywiatrówka z windstopperem. Jestem mokry, ale nie wychłodzony, a sama szybko schnie.

A testował ktoś Gore One? Niestety solidna cena.

https://www.google.pl/amp/amp.timeinc.net/cyclingweekly/editors-choice/gore-one-1985-gore-tex-shakedry-jacket-358850%3fsource=dam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, denree napisał:

to kurcze troche mi watpliwosci przyspozyliscie. bo jak pewnie sie domyslacie ludzie, ktorzy testuja takie kurtki i je sprzedaja nie wspominaja, ze tak wysoka oddychalnosc dalej oznacza zapocenie od srodka.

Przecież "zapocenie" jest nie do uniknięcia. Nawet nago podczas wysiłku się spocisz, nie potrzeba do tego kurtki. Kwestia tylko jak bardzo będziesz mokry i jak szybko będziesz "odparowywać". Powtórzę to co pisałem wcześniej: mam awaryjnaprzeciwdeszczową kurtkę Endury i -mimo, że nie jestem specjalnym fanem tej firmy- jest dużo lepiej niż w przeciwdeszczówkach z ceraty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Każdy poci sie inaczej... ja przerabiałem kilka kurtek z Gore (różne wersje) - co prawda w górach podczas chodzenia/biegania/wspinania - ale wysiłek jest chyba nawet większy niż na rowerze. Wszystko o kant d.. potłuc... niestety pociłem sie okrutnie. 

Na rower nie kupię kurtki z gore na deszcz bo wg mnie nie warto. Strata kasy cena/oczekiwania. Inna sprawa ze nie jezdze nigdy w deszczu, a jak zlapie po drodze to wracam po prostu mokry.

Na wiatr, zimno lepsze materiały typu softshell - nie wieje ale i znacznie lepiej oddycha.

Gore też przemoknie - kwestia kilku godzin w zalezności od rodzaju.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...