Skocz do zawartości

[Rower górski do 5000] dla gościa 196cm


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, otóż w ciągu dwóch tygodni zamierzam kupić nowy rower.  Mam 196-197 cm wzrostu i ważę 110-112 kg sporo, ale ciągle idzie w dół i zastanawiam się jaką markę wybrać, która "wytrzyma" moją wagę. Dotychczas jeździłem  na Specialized Hardrock 2012, lecz  rower uległ wypadkowi i rama nadaje się do wyrzucenia. Zastanawiałem się nad Trek Superfly 5, Kellys gate 70/90, są może jakieś inne interesujące propozycje w tym budżecie?

Napisano

Skoro słabo wyposażony Hardrock dał radę, to każdy z rowerów w granicach 5000 powinien wytrzymać ... w podobnym przedziale cenowym są Unibike czy Northtece z napędem 2X11 ...

Napisano

Jeżeli tak, to bardzo dobra wiadomość, lecz w chwili obecnej wybór jest dość spory i ciężko wybrać coś najbardziej opłacalnego względem jakość/cena.

Napisano

Za 5k można poszukać wyprzedażowej, przyzwoitej trailówki która będzie nieźle wyposażona a doatkowo wytrzyma wszystko. Np. NS Eccentric (może nawet cromo), Primal 27,5+/29, Prone. 

Napisano
Cytat

 

Bardzo ciekawa opcja, jednak przejrzałem cały internet i nic poniżej tych 5500 z tej firmy, którą podałeś nie znalazłem. Może są jakieś inne rowery zbliżone jakościowo, do podanego przez ciebie. Np coś takiego https://www.whyte.pl/2018-529 ?

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Prone i Eccentric będą raczej krótkie. Ja mam 180 cm i jeżdżę na Prone rozmiar L z mostkiem 40 mm. Dla osoby 196 cm ta rama może być za mała w mojej ocenie.

Rozmiarowo najlepsza opcja z tego wątku to ten Whyte.

Napisano

Teoretycznie tak powinno być, ale trzeba porównywać reach i stack a nie rozmiary:

Primal XL:      636 470
Prone L:        645 460
Whyte 529 L:    665 481

To rozmiar pomyślanych od razu dla najwyższych. 3 cm względem Primala i 2 cm względem Prona w poziomie, to dużo.

Mówimy tu o dążeniu do ideału. Trzeba jeszcze pod uwagę wziąć dostępność. Ostatecznie na Primalu XL i Prone L będzie dało się jeździć i mieć fun, tylko będzie to rower bardziej skoczny, zabawowy ale mniej stabilny i bardziej nerwowy na zjazdach. Im szybsza planowana jazda z górki tym większa ma to znaczenie.

Napisano

No ale te rowery właśnie są do funu i dobrej zabawy a nie startów w maratonach/czasówkach itp.

Swoją drogą ciekawie to zestawienie rozmiarowe wygląda... jeździłem ostatnio na primalu 29 L i przymierzałem się do XL i ten drugi był dla mnie zbyt długi(186cm, noga 90). Natomiast na prone L 29 2017 jeździło mi się swobodnie (wszystko w configu fabrycznym i nie miałem czasu na ew. regulacje).

Napisano

Tak, zgoda. Tylko, że jeżeli kolega ma 196 i wsiądzie na ramę wygodną dla osoby o wzroście 180 to ta zabawowosc bedzie dajna na trasach krótkich, przy bunny hopach, małych hopkach itp.

A już przy dłuższej rundzie po szlakach i pod górę będzie męcząca i pozycja nie będzie wygodna. Dlatego tak ostrzegam. 

Pytanie też czy kolega chce jeździć z dropper postem czy ze zwykłą sztucą, bo trzeba by tez policzyć długość podsiodłowej i sprawdzić jaki dropper to ogarnie. 

Napisano
W dniu 21.03.2018 o 15:35, QuszaQ napisał:

Mam 196-197 cm wzrostu i ważę 110-112 kg sporo

Szukaj i mierz się do rowerów. Ja celował bym w 29 do xc. Łatwiej ci będzie to dopasować z racji dostępnych rozmiarów ....a i jazda na rowerze xc jest nieco łatwiejsza. Zabawa związana z jazdą w dół trwa krótko ;-))) Każdy góral z tego przedziału cenowego się sprawdzi. Kellys z serii Gate (ma bardzo dobre piasty nowateca- seria z 2018), polecę również Authora Instincta (lekki i naprawdę sensownie poskładany- również koła na piastach maszynowych). Oczywiście wybierasz w największych rozmiarach. 

Scott Aspect 900 (ma wiele rozmiarów nawet xxl) i sensownie złożony z najlepszym amorem w budżecie. 

Napisano

Mając tyle samo wzrostu i wagi kupiłem b7 2016. Do tej pory jedyne co się poddało to pressfit ale to z racji syfu który dostał się do środka. Deore pisaty dały radę :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...