Skocz do zawartości

[opony] Zestaw na treningi i maratony


TheJW

Rekomendowane odpowiedzi

Aaa... No i widzę na stronie Schwalbe, że linia Performance również ma mieszankę Addix, a do tego ponoć zużywa się szybciej, niż Evo z mieszanką SpeedGrip. Ile w tym prawdy, a ile marketingu...kto wie...

Spróbuję zatem komplet RoRo + RaRa. Jak nie zapomnę, to dam Wam znać, jak wrażenia. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, TheJW napisał:

jednak nie jestem zawodowcem i nie widzi mi się kupowanie drugiego zestawu kół za 3-4 tysiące

Nie jesteś, ale i tak będziesz jechał z taka samą determinacją, a mając mniejsze umiejętności techniczne tym bardziej lepsze trzymanie się przydaje. Już samo szukanie opon za 350zł i chęć startu w kilkunastu zawodach o tym świadczy, że nie chcesz kompromisu i chcesz profesjonalnie podejść do tematu (i bardzo dobrze).

I czemu za tyle? Koła treningowe w zupełności wystarczą takie za 700/800zł, wymiana kasety to 30s pracy i nie ma też co przesadzać z tą frajdą jazdy codziennej. Wiesz, to jest naturalna kolej rzeczy, w końcu każdy dorasta do drugiego zestawu kół, a najczęściej do drugiego roweru, jedni biorą szosę, inni przełaja, kolejni tzw zimówkę. 

Nie uwierzę też, że nie będziesz trenował na asfalcie, będziesz bo musisz, a przynajmniej powinieneś. No chyba, że nie trenujesz i rocznie wykręcisz 3 tysiaki, to wtedy nie ma rozmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Arni220 napisał:

I czemu za tyle? Koła treningowe w zupełności wystarczą takie za 700/800zł

W przypadku zmiany kół raczej swoje obecne zostawiłbym jako codzienne, a na zawody czy konkretniejsze treningi złożyłbym sobie coś fajniejszego. Dlatego podałem taką kwotę (chociaż był to strzał). Ale tak jak mówisz - pewnie i do tego w końcu dojrzeję. A drugi rower...szosa chodzi za mną od dłuższego czasu, w tym roku chyba sobie coś sprawię (założyłem zresztą wątek z tym związany).

Asfalt oczywiście się zdarza (bywają dni, kiedy totalnie nie chce się jechać w teren), ale staram się go unikać na ile to możliwe i zamiast tego wybierać w miarę twarde, leśne szlaki.

Patrzę na stronie Schwalbe, że RoRo i RaRa mają w Service Life 4 pkt, a taki Rapid Rob na którym kiedyś jeździłem - 3. Ciekawe,  na ile to miarodajne. W każdym razie Rapid Rob ledwo pociągnął sezon, ale cisnąłem głównie po asfalcie.

Tak czy inaczej - spróbuję z tymi oponami. Inaczej nigdy się nie przekonam. ;) Mam jedynie nadzieję, że nie podzielą losu X-Kinga (mimo negatywnych opinii kilku serwisów i tak spróbuję go naprawić i zostawić na treningi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrym wyborem może być vittoria Barzo- taki troszkę lepiej wykonany x-king (to moja opinia) Jest lekka i działa na wszystkim.Bardzo dobra jakość bocznych ścianek - po 4 tys nie widać żadnych nitek ani spękań. (używam na ciśnieniach max 2,5 atm.....częściej nie przekraczam 2 atm....czasem mniej około 1 atm )Choć jak trafisz na szkło ....;-( 

Ja tę oponę polecę każdemu amatorowi jako oponę do ścigania. Daje świetną trakcję w każdych warunkach, co jest chyba ważniejsze od super niskich oporów toczenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, woojj napisał:

Dobrym wyborem może być vittoria Barzo- taki troszkę lepiej wykonany x-king (to moja opinia) Jest lekka i działa na wszystkim

Mam, chwalę sobie, polecam!

 

4 minuty temu, woojj napisał:

Jest lekka i działa na wszystkim.Bardzo dobra jakość bocznych ścianek - po 4 tys nie widać żadnych nitek ani spękań.

I bieżnik też jest dosyć trwały. Unikam asfaltów i po 3,5 tys. przód wygląda jak nowy, tył już trochę podjechany ale drugie tyle wytrzyma.

 

4 minuty temu, woojj napisał:

Daje świetną trakcję w każdych warunkach, co jest chyba ważniejsze od super niskich oporów toczenia. 

Dokładnie nawet zimą daje radę ... chociaż myślę czy na wiosnę/lato nie pożenić jej z Peyote na tyle, dla wyrównania zużycia :P

Aaa.. i najważniejsze jak się poszuka to można spokojnie wyrwać nówkę na olx za jakieś 100 zł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, TheJW napisał:

Patrzę na stronie Schwalbe, że RoRo i RaRa mają w Service Life 4 pkt, a taki Rapid Rob na którym kiedyś jeździłem - 3. Ciekawe

Kiedyś sugerując się tymi ich kropkami kupiłem Ultremo ZX z myślą, że wystartują kilka razy i posłuży na co dzień chociaż z sezon. Jak pamiętam miała mieć trwałość 5. Oczywiście, ale chyba w jakiejś innej skali :D Opony wyścigowe muszą być miękkie jeśli mają świetnie trzymać, tu są te same zasady co w motoryzacji.

Godzinę temu, TheJW napisał:

Ale tak jak mówisz - pewnie i do tego w końcu dojrzeję. A drugi rower...szosa chodzi za mną od dłuższego czasu, w tym roku chyba sobie coś sprawię (założyłem zresztą wątek z tym związany).

Jedyny słuszny kierunek, uniwersalność to zawsze półśrodek począwszy od opon, a na rowerze i samym treningu skończywszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za pomoc i propozycje. Postanowiłem wypróbować w końcu zestaw RoRo + RaRa, właśnie zamówiłem w wersji SS SpeedGrip. Kupę kasy, ale przeboleję, jeśli się sprawdzą. ;) Najważniejsze, to czerpać przyjemność z jazdy, a pieniądze i tak na coś wydawać trzeba. :P

W przypadku niezadowolenia z powyższego zestawu, będę miał Wasze typy na uwadze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że:

1) RoRo w wersji SpeedGrip nie ma w żadnym sklepie oferującym sensowne ceny
2) Nowa mieszanka, mimo marketingowej paplaniny, ma o wiele gorsze parametry, niż PaceStar. Nie będę się zatem pakował w opony, które zajadę w 3 tys. km.

Wychodzi na to, że Vittoria doczekała się swojego debiutu na moim kole. :) Mimo tego, że są kurczę ciężkie...
@woojj, @Alsew zachwalaliście jak rozumiem wersję TNT:
https://www.bikestacja.pl/pl/opona-vittoria-barzo-29x2-25-tnt-32834.html ?

Co dać do niej na tył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamawiałem wersję SS - deklarowane 610 g, w praktyce zdarzało się nawet 100g więcej (poszperałem trochę na zagranicznych forach).
Barzo w wersji TNT - deklarowane 720, a zdarzają się egzemplarze ok. 640g.
 

edit:
te 640g to chyba zwykła zwijana, bo coś mi nie pasuje... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale potrzebujesz naprawdę SS? Moim zdaniem na Mazowsze bez sensu. No nie wiem, ja odkąd się ścigam w podobnym terenie, to zawsze mam najlżejsze LS i działa. Jeździłem na dętkach, jeżdżę na mleku i działa jak należy. Moim zdaniem jak to ma być na zawody to najlżejsze jakie możliwe. Te 640g to już straszny kloc. Zobacz, że wcześniej rozważałeś TB, który 2.1 LS deklaruje 435g (realnie ponoć pod 500 dochodzi). To aż 200g in minus, przepaść. Po godzinie ścigania będziesz błagał o lżejsze koło tym bardziej, jeśli obkleisz je jakimś błotem.

Masz problem, bo chcesz jednocześnie na tym trenować nie mając drugiego koła/roweru, a po zalaniu mlekiem robi się kaszana z wymianami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bobiik napisał:

Ścigałem się na Mazovii ,a od dwóch sezonów PB. Spokojnie na te trasy starczą race kingi. Dobrą oponą jest Michelin wild racer. Z powodzeniem starczą też Mezcale na ktorych teraz jeżdżę.  Oczywiście wszystko na mleku i kole 29

Mówisz o komplecie, czy o oponie napędowej?
Na RK z przodu przy mojej masie i pomysłach bałbym się wyjeżdżać w teren. ;) Widziałem ją wiele razy na żywo i skromniutki ten bieżnik...
Ale rozważam ją jako napędową, chociaż podobno kiepsko spisuje się na podjazdach.
Ważniejszy póki co jest dla mnie przód. Chętnie wziąłbym ponownie XKinga ale 2.2 u Conti to w praktyce 2.0...a dla mnie to trochę za wąsko, nie miałbym komfortu psychicznego. 2.4 na którym jeździłem daje mnóstwo frajdy, ale to kowadło i toczy się ciężko po płaskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm...a może by spróbować Barzo 2.25 + RK ProTection (deklarowane 645g) na tył? ;)

W Barzo widzę nie ma znaczenia, czy wezmę TNT i zaleję mlekiem, czy zwykłą z dętką.
TNT ~720g + mleko wychodzi ponad 800g. Zwykła zwijana ~600g + dętka 250g = ~850g. Chociaż porównując do to XKinga 2.4 z dętką, to i tak 200g mniej. ;)

Poszukam jeszcze trochę, ale maksymalnie jutro chcę zamówić. W sobotę odbieram koła po wymianie piast, więc chciałbym je od razu przetestować. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet 120g 26" dają radę. Kurcze, nie idź drogą 800g, toż to masakra jakaś.

Kiedy masz pierwsze starty? Pewnie połowa kwietnia do końca września. 

Kupić dwa komplety, zwykłe druty od teraz do pierwszego startu. Potem zmiana na startowe, ale na dętce i ponowna podmiana po zawodach. W szczycie mocy zalewanie mlekiem na ok. 2/3 miechy. Końcówka sezonu ponowne przejście już na dętkę i znowu wymiana na treningi międzystartowe na te tanie druty.

W ten sposób kupisz wyścigowe opony o wadze 500/560g, a w komplecie z tanini posłużą ci spokojnie 2 sezony. Nie będzie ani drogo ani nietrwale, a będzie lekko i przyczepnie wtedy gdy być powinno. Dopóki nie masz drugich kół/roweu to musisz się tak przemęczyć, trudno, ale iść drogą 800g to poroniony pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arni220, pierwszy etap letni 25 marca, ostatni - 13 października. Dochodzą jeszcze 3 etapy zimowe - luty i marzec. W tych też chyba pojadę, bo już wysiedzieć nie mogę. ;)

Ale to właściwie nie ma znaczenia, bo nie szukam opon wyłącznie na wyścigi. Chcę mieć fun również codziennie. Wyścig wyścigiem, ale umiejętności nabiera się w trakcie treningów. I szczerze mówiąc, to wolałbym mieć lepszą oponę właśnie na co dzień, żeby trenując mieć komfort psychiczny i się nie ograniczać. Ja wiem, że można powiedzieć - jak się potrenuje na kiepskich oponach, to potem na zawodach i kosmicznych technologiach będzie się fruwać... No ale jak wyżej - nie o to mi chodzi. Chodzi mi o frajdę. Nie nastawiam się na zwycięstwa, nie ma żadnej presji. Wyścigów jest kilkanaście, a rowerem jeżdżę w sezonie 5-6 razy w tygodniu po kilkadziesiąt kilometrów.
Na całe szczęście zawody to dla mnie tylko momenty, gdzie można się sprawdzić z innymi. Jeżdżę dla siebie, nie dla zawodów. Równie dobrze mógłbym nie brać w nich udziału i pytać o te same opony. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, TheJW napisał:

Hm...a może by spróbować Barzo 2.25 + RK ProTection (deklarowane 645g) na tył? ;)

To jeszcze nie zamówiłeś tych RoRo + RaRa?

 

3 godziny temu, TheJW napisał:

W Barzo widzę nie ma znaczenia, czy wezmę TNT i zaleję mlekiem, czy zwykłą z dętką.

TNT od Vittori jest dla tych co chcą jeździć bez mleka i bez dętki, brykają bo trudnym kamienistym terenie, albo mają w pompie kilka gram bo bardziej cenią sobie komfort. A tak to zwykłego zwijasa zalewasz mlekiem i po sprawie!

 

3 godziny temu, TheJW napisał:

Zwykła zwijana ~600g + dętka 250g = ~850g

Boże,chłopie...! Chcesz kupować opony za 200zł i dętki do tego za 12 zł? 250 gram??? Dętka Maxxisa za 30zł waży 150 g https://rowerowy.com/sklep/czesci/detki/detka29/prod/ultralight29

21 minut temu, TheJW napisał:

Wyścig wyścigiem, ale umiejętności nabiera się w trakcie treningów. I szczerze mówiąc, to wolałbym mieć lepszą oponę właśnie na co dzień, żeby trenując mieć komfort psychiczny i się nie ograniczać. Ja wiem, że można powiedzieć - jak się potrenuje na kiepskich oponach, to potem na zawodach i kosmicznych technologiach będzie się fruwać... No ale jak wyżej - nie o to mi chodzi. Chodzi mi o frajdę

vs

3 godziny temu, TheJW napisał:

Chętnie wziąłbym ponownie XKinga ale 2.2 u Conti to w praktyce 2.0...a dla mnie to trochę za wąsko, nie miałbym komfortu psychicznego. 2.4 na którym jeździłem daje mnóstwo frajdy, ale to kowadło i toczy się ciężko po płaskim.

Trochę się pogubiłem XKing 2,4 (który rozmiarowo wypada w rzeczywistości jak Schwalbe czy Vittoria 2,25) jest dla ciebie kowadłem i ciężko się toczy, a zamawiasz Rocket Rona 2,25?? Raz chcesz mieć frajdę, raz liczysz gramy, raz za wąsko , raz za szeroko ... przypominasz trochę moją żonę jak była w ciąży :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Alsew napisał:

To jeszcze nie zamówiłeś tych RoRo + RaRa?

Zamówiłem, ale okazało się, że pomimo pięknej, zielonej informacji "Dostępny", RoRo nie ma. I nie ma go w większości sklepów (chociaż mają podobne informacje...).
Musiałem anulować zamówienie i czekam na info od Formickiego, czy uda mu się ściągnąć. W międzyczasie szukam czegoś innego, jakby się nie udało. ;)
 

Teraz, Alsew napisał:

Trochę się pogubiłem XKing 2,4 (który rozmiarowo wypada w rzeczywistości jak Schwalbe czy Vittoria 2,25)

Nie wiedziałem, że 2.4 Conti to 2,25 u Schwalbe. Dopiero chwilę temu ktoś napisał, że to to samo, co 2.25 Vittorii. Sprawdzałem gdzieś rzeczywiste wymiary tych opon, ale zapomniałem porównać... :whistling: No i...czy niższa waga oznacza mniej frajdy? :P Ogólnie nie liczę gramów, ale niektóre kapcie są naprawdę cholernie ciężkie, dlatego zwracam na to uwagę.

Teraz, Alsew napisał:

Boże,chłopie...! Chcesz kupować opony za 200zł i dętki do tego za 12 zł? 250 gram???

Szczerze mówiąc - jeszcze nigdy nie zwracałem uwagi na wagę dętek. Aż do dzisiaj... Sądziłem, że nie ma tu wielkich różnic. Dętka, to dętka. Całe życie się człowiek uczy. Tak samo tego, że koło 29" może jeździć bezproblemowo z dętkami 26. ;) Może za krótko jestem na forum, a nie bardzo chce mi się czytać wszystkie historyczne wątki. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...