Skocz do zawartości

[Błotniki] Błotniki do mtb 27,5.


Tomi97

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, potrzebuję dobrych błotników do nowego Krossa level r8. Moje poprzednie były montowane na śruby w amortyzatorze i tylnym widelcu, jednak RS Reba nie ma przewierconego otworu, podobnie jak tylny widelec ramy. 

Oczekuję maksymalnej skuteczności, tzn suchych pleców oraz nogawek spodni. 

Możecie polecić jakieś modele warte uwagi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z kolei zdecydowałem się na zastosowanie drogiego Mudugger'a FR, bo nie całkiem byłem zadowolony z Shockblade II. Używałem SKS'ów przez wiele lat, także poprzednią wersję, i jakoś tam było. Tył rzeczywiście, zwłaszcza w wersji II, chroni dobrze i bezproblemowo się go zakłada na rower tuż przed jazdą. Ale z przodem już nie jest tak słodko. Niewielki, plastikowy mechanizm mocowania błotnika do zaczepu w rurze sterowej dosyć szybko się wyrabia, i błotnik zaczyna się trochę telepać. Nie jest to bardzo uciążliwe, ale jest. Dodatkowo,  przez to że błotnik jest zamontowany wysoko, opiera się o niego przewód przedniego hamulca. Po pierwsze, przewód i błotnik trą o siebie w czasie jazdy (musiałem zabezpieczyć przewód taśmą izolacyjną), a po drugie przewód naciskając na błotnik przekrzywia go, przez co ochrona przed drobnymi bryzgami wody nie jest tak dobra, jak powinna być gdyby oś błotnika była idealnie w osi opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Waza napisał:

A ja z kolei zdecydowałem się na zastosowanie drogiego Mudugger'a FR, bo nie całkiem byłem zadowolony z Shockblade II. Używałem SKS'ów przez wiele lat, także poprzednią wersję, i jakoś tam było. Tył rzeczywiście, zwłaszcza w wersji II, chroni dobrze i bezproblemowo się go zakłada na rower tuż przed jazdą. Ale z przodem już nie jest tak słodko. Niewielki, plastikowy mechanizm mocowania błotnika do zaczepu w rurze sterowej dosyć szybko się wyrabia, i błotnik zaczyna się trochę telepać. Nie jest to bardzo uciążliwe, ale jest. Dodatkowo,  przez to że błotnik jest zamontowany wysoko, opiera się o niego przewód przedniego hamulca. Po pierwsze, przewód i błotnik trą o siebie w czasie jazdy (musiałem zabezpieczyć przewód taśmą izolacyjną), a po drugie przewód naciskając na błotnik przekrzywia go, przez co ochrona przed drobnymi bryzgami wody nie jest tak dobra, jak powinna być gdyby oś błotnika była idealnie w osi opony.

Pełna zgoda co do przodu....ale dla mnie błotniki mocowane na stałe to zło ;-( 

Góral służy mi do ciorania w terenie a błotniki zakładam tylko w ostateczności .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, Shockblade II na tyle daje radę. Nie dość, że szybki i trwały montaż, to jeszcze możliwość wyginania pod różnymi kątami, w tym osobnego doginania samej końcówki dają super możliwości dopasowania do kształtu ramy. U mnie zamontowany nie na sztycy, a na podsiodłówce, pod górną rurą, z "nosem" dogiętym tak, żeby błoto nie leciało na regulowaną sztycę. Mnie osobiście nic więcej nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...