Skocz do zawartości

[tubeless w gravelu] ma to sens ? jakies doswiadczenia ?


sapero

Rekomendowane odpowiedzi

W MTB mam tubeless i jestem bardzo zadowolony. Przede wszystkim dlatego, ze nie łapię kapci. Kupiłem gravela, ten ma opony. 4 wyjazdy ... 2 kapcie. Nie chce mi się ciągle zmieniać dętek w drodze, tym bardziej, że idą chłody i takie przystanki będą coraz mniej przyjemne. Może wiec spróbować zalać gravela mlekiem ? Zda to egzamin ? Jeżdżę na oponkach 38mm. Żeby to jakoś wygladalo, to pompuję do ok 3,5-4 bary. Czy przy tak wysokim ciśnieniu mleko w ogóle zaklei, czy też wysika wszystko na zewnątrz a ja i tak będę musiał wsadzać dętkę w oponę dodatkowo upapraną w mleku ? Jakies rady, pomysly ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo mleko nawet w szosach zdaje egzamin, pytanie bardziej o interfejs opona-obręcz. Ale wydaje mi się że nie powinno być problemu, przy mniejszej objętości opony i większym ciśnieniu siły działające na ranty obręczy będą +- takie jak przy większej objętości i mniejszym ciśnieniu w MTB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem dopiero szukają mleka dla wyższych szosowych ciśnień? Można już takie kupić?

W szytkach:

mleko wypływa aż do około 3-4 atmosfer a potem  zaczyna czopować otwór, co pozwala na pół miekko jakoś się potoczyć, mi w szytkach jakoś to szło, ale to jazda powoli i tyłkiem w górze. gładka obręcz pozwala jakoś tak jechać dobijając co jakiś czas.

 

Wydaje się że z oponą przełajową 3-4 atmosfery to może wystarczą więc warto wlać mleko, na podstawie obserwacji z mtb  uważam że ta sama opona z dętką i bez dętki przy tym samym ciśnieniu daje różnice warte posiadania mleka zamiast dętki...

Nie miałem jednak opon przełajowych bez dętek w swoich rowerach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja mam dość szerokie opony jak na gravela, bo Smart Samy 44 i 47 mm, ale jeżdżę na mleku od @leo z naszego forum już prawie 1000 km. Mam zrobione ghetto na obręczach 19 mm - tył pompuje do 3 - 3,5 bara zależnie od terenu, a przód do 2,5. Kapcia jeszcze żadnego nie złapałem, albo tego nie zauważyłem, bo ciśnienia mi lekko ubyło kiedyś z tyłu.

Co do łatania dziur to jedna nowa opona była dziurawa od nowości i na samym starcie mleko musiało to uszczelnić - trochę się polało i przestało, a teraz mogę wbić nawet zalecane przez producenta 5,5 bara i powietrze siedzi grzecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tobo

 

opona Schwalbe G-One Allround Evolution OneStar Microskin 28"

koło Axis Sport Disc

 

O ile opona typowo bezdętkowa, to koło chyba nie. Obręcz okleiłem taśmą DT Swiss, zalałem mlekiem Stans no tubes i nabiłem 3,5 bara. Przez noc zeszło dość wyraźnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może puszcza przy zaworze, trzeba mocno zakręcić nakrętką dociskową...

niektóre obręcze mają szparę na łączeniu głównym, można poświecić latarką i widać miejsce gdzie obręcz jest skuta, i gdzie jest szpara, wtedy mleko raczej nie pomoże, ale jeśli całą noc schodziło to może nie jest aż tak źle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

zalałem mlekiem Stans no tubes i nabiłem 3,5 bara. Przez noc zeszło dość wyraźnie.

Bo zaraz po zalaniu trzeba iść przynajmniej kilkanaście minut pojeździć, żeby mleko się idealnie "rozchlapało" w pracującej oponie. Co zresztą sam chyba zauważyłeś po kilku jazdach.

 

Ja w swoim gravelu zalałem, ale dwie większe dziury musiałem skleić kropelką, bo mleko dawało radę na jakiś czas, ale w czasie jazdy znienacka puszczało, lejąc się na wszystko dookoła. Dopiero jak ciśnienie schodziło do ok. 2,5 bara, to uszczelniało. Po naprawieniu tych większych dziur, nie ma problemu - teraz w sumie i tak zszedłem do 2,5-3,0 bar (opony 40 mm, obręcze i23 - to i to tubeless ready).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...