Skocz do zawartości

[Piasty] Aż tak ważne Maszynowe ze warto kupic Tania p. noname z ł. maszynowymi?


ioy

Rekomendowane odpowiedzi

Ale co mnie jakies legendy i inne marketingowe bzdury, chcę piasty żeby dobrze jeździła. A ciekawe jakby tę moją przyozdobić jakimiś logo i ładnymi kolorowymi napisami i wystawić na sprzedaż za kilkaset złotych ;)

Ponieważ jak patrzę obudowa (korpus) jest identyczna na kształt jak Nowateki i inne lepsiejsze ;)

 

Ale wracając do EKSKLUZYWNEJ :) na trzecim obrazku widać takie same zadrapania i wgniecenia (a nawet większe) jak na tej mojej za 25zł, i co Koledzy a propos materiału?

 

Proszę, nie uciekać od pytania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale muszę trochę "zapachnieć" trollem, bo mnie wewnętrznie zje.

A ciekawe jakby tę moją przyozdobić jakimiś logo i ładnymi kolorowymi napisami i wystawić na sprzedaż za kilkaset złotych

To by wyglądała jakby ktoś do starego Daewoo Tico przyspawał spoiler z rynny ocynkowanej i chciał to sprzedać w cenie zużytego starego "Forda GT350R 1965 Shelby".

Ponieważ jak patrzę obudowa (korpus) jest identyczna na kształt jak Nowateki i inne lepsiejsze

Patrzenie ze zrozumieniem.

Twoja piasta jest nabijana siłowo część na części. Piasta Paula się rozbiera, można ją łatwo wyczyścić, skręcić i przejedzie kolejne 10 000 km do następnej wymiany smaru. To są komponenty które możesz przekazać z ojca na syna i będą działać. Pokaz mi dzisiejszą taką piastę czy przerzutkę. Niektóre komponenty (np przerzutki szaraki XTR) są warte wydania 2-3 razy cenę nowej przerzutki, bo masz pewność, że masz sprzęt niezawodny, który cię przeżyje.

Ale wracając do EKSKLUZYWNEJ na trzecim obrazku widać takie same zadrapania i wgniecenia (a nawet większe) jak na tej mojej za 25zł, i co Koledzy a propos materiału?

I tak bym bez mrugnięcia bym taką brał... gdybym miał tyle kasy.

Jakiś czas temu kupiłem starą, porysowaną, bez jednego kółeczka przerzutkę Shimano RD-M580-GS z odwrotną sprężyną za cenę nowego XT 10rz (180zł). Powiem ci, że dotychczas nie miałem tak dobrze i precyzyjnie działającej przerzutki. Cały czas poluję jednak na szaraka XTR z odwrotną sprężyną, żeby mieć coś co przeżyje resztę roweru i co potem mogę sprzedać za cenę wyższą niż zakupu. Taki sprzęt nie dość, że jest niezawodny to jeszcze nie traci na wartości z czasem.

 

Ps. Nawet nie wiecie, jak bardzo płaczę, że mi ktoś to sprzed nosa wręcz kupił za 100zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Niektóre komponenty (np przerzutki szaraki XTR) są warte wydania 2-3 razy cenę nowej przerzutki, bo masz pewność, że masz sprzęt niezawodny, który cię przeżyje.

W przypadku każdej tylnej przerzutki takiej pewności nie ma. Wystarczy jak się jakaś gałąź wkręci i bida.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piasta którą pokazywałeś wcześniej (ta srebrna za 25zł) jest bezproblemowo rozbieralna. Jak pisałem wcześniej wyłazi oś z jedną miską a z drugiej strony złazi miska z osi w czasie jej wybijania/wyciskania. Nie raz zdarzało mi się konstrukcje tego typu rozbierać. Nie trzeba było nadmiernie się wysilać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak poznac która jest z osią a która nasuwana? Ponieważ obie strony są jakby identycznie były jedym kawałkiem :)

 

I jeszcze pytanie jak to wybijanie można zrobić kiedy piasta jest wpleciona w koło? Ponieważ boję się że powiesz ze trzeba najpierw wypleść ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ jeżeli tak, lepiej powymieniać łożyska jeszcze kiedy piasta jast niezapleciona, tak profilaktycznie? Przecież łożyska są tanie, kupić dobre, jak najlepsze, kupując starannie wybrać, wymienić teraz aby mieć pewność, a potem zapleść dopiero? Akurat w tej piaście łożyska mają rozmiar bardzo standardowy, łatwo znaleźć zamiennik.

 

Ponieważ ludzie pisali jak to markowe piasty potrafią się same obracać długo, jeszcze bez koła. Przyznam, że TA piasta (ta moja, srebrna, za 25zł) tak nie ma (płynnie się obraca ale stawia jakiś tam opór, jak każda piasta która dotąd wpadła mi w łapy), więc chyba byłby sens wymienić łożyska teraz?

 

Proszę o pomoc, popatrzcie jeszcze w zbliżeniu jak to wygląda, z obu stron:

7e45d0df12cc908f1f428de6b33d850b.jpg41d17ca33b77691c7fbd4bff35ed9caa.jpg

 

Powiększcie zdjęcie przy styku ośki z miską, jak widać ośka stanowi jedną część z tą małą "miseczką" wewnątrz większej miski, i chyba TAM dopiero jest styk?

 

3631b601ed004a8ed9f5f49de7341d13.jpg

 

 

A moze jednak jakoś się to odkręca, przytrzymać ośkę i kręcić miską?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki sens kupować no-nameową piastę która (nowa) wygląda jakby ktoś nią orał pole i na starcie trzeba wymieniać łożyska? Bo ktoś gdzieś sobie napisał że koniecznie trzeba mieć piasty na "maszynach"? W ogóle nie wiadomo z jakiego materiału to jest zrobione, i czy Chińczyk nie wrzucił do kadzi z metalem śmieci które zmiótł przed chwilą z podłogi. A co jeśli ta ośka podda się dajmy na to na jakiejś dziurze na zjeździe przy 70km/h?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniwaz lubię się bawić :)

Poza tym nauczyć mieć pod kontrolą każdy wewnętrzny detal i w piascie i gdzie indziej Piasta teraz jest dobra, ładnie się kręci, ale chcę na niej (bo jest taniutka, za 25zł) opanować temat.

 

Ale to nie chińska piasta, o ile wiem wyjęta z niemieckiego roweru i wygląda naprawdę solidnie (przepraszam że nie w różowym kolorze).

 

A co jeśli ta ośka podda się dajmy na to na jakiejś dziurze na zjeździe przy 70km/h?

Przy takiej sytuacji jest prawdopodobne ze wczesniej podda się cos zupełnie innego. A Twoje zaufanie markom takim renomowanym nieco (jak Novatec) trochę mnie przeraza (tamte krzywe z wadliwej serii).

 

Ale już proszę rozmawiajmy na temat (bez wcierania klientom aby kupowali drogie pięknie wymalowane na różowo piasty, mające wewnątrz tanie jak barszcz chińskie łożyska, jak w tym Novateku co Kolega pisał).

 

I tak, właśnie robię próbę odkręcenia miski. Przy pomocy szczypiec zaciskowych trzymam jedną miskę, a kombinerkami kręcę drugą. I wiecie co, powoli się kręci! Ale po dłuzszym kręceniu brak jakiegokolwiek efektu: najpierw zrobił się lekki luz, ale po dalszym kręceniu zniknął :) Prawdopodobnie jednak tutaj Kolega miał rację: miska jest wciśnięta, nie ma tam gwintu, można kręcić ale tez mozna wysunąć.

Pokiereszowała się jedna miska od kombinerek aż mi jej żal (choć to tylko efekt kosmetyczny bez znaczenia) totez poczekam na fachową poradę jak wycisnąć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeplecenie koła to z 50zł, przecież się nie opłaca z uwagi na własnie to kupować takiego syfu.

+ jak dojdzie potem do tego wymiana szprych, bo będzie trzeba innej długości dobrać to już w ogóle.

 

Taka noname piasta tak samo może mieć luz fabryczny z którym nic nie zrobisz i tarcza będzie grała jak dzwony w kościele, nawet pseudo markowe piasty Formula, które w rowerach Gianta się nazywają Giant Tracker Sport, też są na maszynach, a łapią luzy i są z nimi problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z bliska więcej widać. Szczeliny niesamowite. Wstawisz dobre łozyska to za moment je zasyfisz.

Ale łozyska przeciez mają swoje uszczelnienia. Poza tym skąd wiesz co jest bardaiej wewnątrz, moze to tylko tak wygląda z pozoru, te szczeliny.

Aby zobaczyć budowę rozkręcić trzeba tę piastę. Powiedzcie jak to zrobić fachowo, wtedy obstrykam detale wewnętrzne, zamieszczę tu fotki i podyskutujemy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsadź w oś srubę taką żeby jej główka oparła się na brzegu osi. Trzymając piastę w ręku (w powietrzu) pierz młotem po tej śrubie. Jeśli oś nie ruszy to spróbuj od drugiej str. Oś na całej dł powinna mieć srednicę zew taką jak to co nazywasz małą miseczką (to rzeczywistości oś).

Przyzwoite łożyska do piast to koszt 25-30zł/szt. Nierdzewne jak koledzy wspominali koło 100. Nie ma łożysk szczelnych - te uszczelnienia plastikowe/gumowe to tylko bryzgoszczelność. Woda z czadrm włazi jak najbardziej.

Za stówkę znajdzie się nową novateka D041 więc używana piasta no-name + komplet nowych łożysk to taka średnia oszczędność. A jak lubisz grzebać to w takim nowym navateku możesz wymienić smar w łożyskach na jakiś morski to pożyją 2x dłużej.

Aaa jeszcze jesli oś nie będzie się chciała przesuwać pod wpływem młotka to trzeba spróbować te miski zdemontować łapiąc jedną w miękkie szcxęki imadła i w jakiś sposób bezwładnościowo walić w korpus. Tutaj pomaga reszta koła i zwykle uderzenie ręką w obręcz powoduje wyciągnięcie kapsla/miski/adaptera/endcapa czy jak tam chcesz to sobie nazywać.

Pod miską mogą być pierścienie osadcze na osi ale tak patrząc na tą piastę to bardzo wątpię bo nie pasowałyby jakościowo do reszty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa jeszcze jesli oś nie będzie się chciała przesuwać pod wpływem młotka to trzeba

Ale dlaczego po wpływem młotka może nie chcieć?

 

to trzeba spróbować te miski zdemontować łapiąc jedną w miękkie szcxęki imadła i w jakiś sposób bezwładnościowo walić w korpus. Tutaj pomaga reszta koła

Ale bezwładnościowo w jakim sensie, jakoś nie mogę sobe tego wyobrazić, jakos wyciągnąć korpus od miski uwięzionej w imadle?

 

A propos "marki" piasty tej noname powiem, że z tego co wiem została wymontowana z jakiegoś niemieckiego roweru, prawdopodobnie brak oznaczeń bo stanowiła integralną część roweru jako całości i producent mógł sam ją sobie zrobić wpychając do środka dopiero łożyska kogoś innego. A więc poczekajmy jak rozbiorę, wnętrze może Was mocno zadziwic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A Twoje zaufanie markom takim renomowanym nieco (jak Novatec) trochę mnie przeraza (tamte krzywe z wadliwej serii).

 

W życiu nie miałem żadnego Novateca, nawijam bezawaryjnie dziesiątki kkm (z 80kkm będzie) na kulkowych piastach Shimano (które rzekomo nie nadają się do jazdy)

 

Raz wymieniłem konusy z wżerami, kulki profilaktycznie pewnie kilka razy. Bieżni (misek) nie udało mi się zepsuć. Do bębenków nigdy w życiu nie zaglądałem, chyba są niezniszczalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ee, i bez problemu wyskoczyla pod wpływem młotka razem z jednym łozyskiem (i chyba tak samo bez problemu wskoczy z powrotem). Proszę oto zdjęcia dla Was ;)

a0dcba57811949cc0ca279b86207f41b.jpgPowiecie że to krzywizna, ale w rzeczywistisci jest proste i symetryczne, zniekształcenie obiektywu telefonu.

 

0c421bff353206e99a52cf98c528a92e.jpg57466e9331558d892408a0749bbfb6d9.jpg

A tu widać jakieś napisy na tych łożyskach "JAL 43" i "6001 2R8" co to znaczy i czy coś mówi o ich produkcji?

5cfb672262aee79a063c6497a70af178.jpg26f18fab2d7ab2f2cfee0409daa03865.jpg

 

Sent from my Mi Max using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak to luzy, przeciez jeszcze samozamykacz dociska?

 

A a propos ceny łozysk, piszecie ze lepsiejsze bezrdzewne to koszt stówki, ale za parę?

Poza tym jakie są łożyska w Nowateku jezeli cała piasta kosztuje stówkę?

 

 

Sent from my Mi Max using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamykacz dociska do osi, a jeszcze musi być piasta do osi odpowiedni dociśnięta przecież? Piasta/kolo obraca się na osi.

 

Ja podałem przykład ile DT za takie woła i wola za 1 łożysko 100zł. ;)

A w Novatecu no są zwykłe tanie łożyska, bo jakie mają być, nawet markowe koła często mają tanie łożyska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, 100zł za 2 szt. najtańszych nierdzewnych jednak osoboście dałbym tam jakieś FAG albo EZO za kilkanaście zł/szt i po prostu sezonowo czyścił i smarował świeżym smarem (lepiej zainwestować w dobry smar np. mobilith shc 460 niż w nierdzewki). Łożyska kup bez zwiększonego luzu promieniowego czyli bez dopisku C3 czy C4.

Odnośnie luzu na piaście to będzie go tyle co na łożyskach. Konstrukcyjnie tak to zrobione, że oś nie będzie się przesuwała względdm korpusu jak to jest osadzone w hakach.

Tyle było jęczenia, że to jednorazowe i nierozbieralne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^

100zł za 1, zresztą tutaj macie cennik:

http://www.dt4you.pl/userfiles/file/DT4YOU_CENNIK_CZĘŚCI%20SERWISOWE_2017(1).pdf

 

Ball bearing 6802 (Ø15/24x5mm) Stainless Łozysko 6802 (Ø15/24x5mm) Nierdzewne 180, 240 http://dt4you.com/DT4YOU/Serwis/Ball bearings/HSBXXX00N1466S.jpg 6,4 HSBXXX00N1466S 140,00 PLN

Ball bearing 6803 (Ø17/26x5mm) Stainless Łożysko 6803 (Ø17/26x5mm) Nierdzewne 180, 240 http://dt4you.com/DT4YOU/Serwis/Ball bearings/HSBXXX00N1713S.jpg 7,1 HSBXXX00N1713S 140,00 PLN

Ball bearing 6902 (Ø15/28x7mm) Stainless Łożysko 6902 (Ø15/28x7mm) Nierdzewne 180, 190, 240, 440 http://dt4you.com/DT4YOU/Serwis/Ball bearings/HSBXXX00N1285S.jpg 14,7 HSBXXX00N1285S 140,00 PLN

 

To jest oczywiste że to łożysko nie jest tyle warte, no ale. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Twoim miejscu kupiłbym łożyska polskiej produkcji - FŁT. Dodatkowo arkusz teflonu, z którego można wyciąć uszczelki, żeby włożyć pomiędzy łożysko a pokrywę. Można by się pokusić o wytoczenie rowka na tej pokrywie i założenie oringu, ale to już chyba zbyt duże koszty, chyba że dysponujesz tokarką albo ktoś zrobi po taniości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...