stevann Napisano 10 Sierpnia 2017 Napisano 10 Sierpnia 2017 Witam, Zębatka z tyłu podczas jazdy przy kilku obrotach dostaje luzu na torpedo, jadę, jadę i obrót bez przyłożenia tak chodzby na chwilę spadł łańcuch i znowu się założył.
J67 Napisano 10 Sierpnia 2017 Napisano 10 Sierpnia 2017 Trochę niejasno piszesz, ale typuję, że masz wybity zabierak (sprzęgło jednokierunkowe). To typowa usterka w torpedach. Trzeba wymienić ten element: https://cyklisci.com/zabierak_torpeda_romet_nakladany_kompletny,177,8272.html
stevann Napisano 10 Sierpnia 2017 Autor Napisano 10 Sierpnia 2017 Ok, tylko ja już wymieniłem z innego koła i dalej to samo, żeby taki zbieg okoliczności 2 naraz zepsute przedtem i teraz ?. Po rozebraniu jak sprawdzić czy na pewno jest to zbierak ? Zapomniałem dodać, ta "nowa" z starego koła nie była praktycznie używana
J67 Napisano 10 Sierpnia 2017 Napisano 10 Sierpnia 2017 Jeśli używany - mógł być tak samo dojechany. Ich trwałość jest trudna do przewidzenia w zależności od producenta, a nawet nr partii. Sprawdź, czy wewnętrzna powierzchnia tulei piasty nie jest wyhlastana w miejscu współpracy z wałeczkami. Rzadko się to zdarza, ale miałem też raz przypadek, że ścięły się wpusty na zębatce i efekt był taki sam.
stevann Napisano 10 Sierpnia 2017 Autor Napisano 10 Sierpnia 2017 Zabacze, po wpustach czy zajechane poznam, ale jak wygląda wybity zabierak. Wizualnie określę i będę wiedział na czym stoję. Na postoju zabierak nie puszcza nawet jak naciskam siłą na pedała
stevann Napisano 11 Sierpnia 2017 Autor Napisano 11 Sierpnia 2017 Smarowałem wszystko tak jak było oryginalnie.
Imar Napisano 11 Sierpnia 2017 Napisano 11 Sierpnia 2017 Miałem taką usterkę przez zalepienie wałków smarem. Był ruch jałowy korby bez przeniesienia napędu.
stevann Napisano 11 Sierpnia 2017 Autor Napisano 11 Sierpnia 2017 Rozebrałem całość doszczętnie. Wyczyściłem w ropie i na czysto zauważyłem jak zajechane, wytarte są zabieraki. Z innych zepsutych złożyłem jedność , jak na razie śmiga, ale nie na długo bo stan zamienników jest taka sobie.
J67 Napisano 12 Sierpnia 2017 Napisano 12 Sierpnia 2017 Zabierak i hamulec w torpedzie fabrycznie jest, a przynajmniej powinien być smarowany gęstym olejem. Używałem do tego oleju przekładniowego hipol. Stare torpeda z kalamitką były bardzo pomocne. Można było co jakiś czas wpuścić kilka kropel bez rozbierania. Stan zabieraka można w przybliżeniu ocenić wizualnie, ale tylko w przybliżeniu. Bardziej miarodajne jest pokręcenie korbą do przodu-do tyłu. Jałowy ruch większy niż 1/8 obrotu - pozwala przypuszczać, że długo na nim nie pojeździsz. Oczywiście - jak wspomniałem wcześniej - przyczyną takiego stanu rzeczy może być wytarta tuleja piasty w środku. Zdarza się to rzadziej, ale się zdarza.
inforobert Napisano 13 Sierpnia 2017 Napisano 13 Sierpnia 2017 Powinno się stosować w piastach planetarnych/torpedo smar o klasie NLGI 0 lub 00, półpłynny lub płynny Typowy ŁT-43 nie sprawdza się zbyt dobrze w takich piastach, jest w klasie NLGI 3 gęsty.
J67 Napisano 14 Sierpnia 2017 Napisano 14 Sierpnia 2017 Wprawdzie autor tematu nie napisał tego wyraźnie, ale można przypuszczać, że ma torpedo klasyczne (singla). Miałem kiedyś stary, NRD-owski rower z torpedem i była w nim kalamitka-kominek. Do tego beczka hamulca była z brązu. Co tydzień 2-3 krople hipolu, a w zimie - oleju silnikowego i koło kręciło się bez żadnego oporu. Również - pod obciążeniem . Mogę jeszcze dodać, że luz na łożyskach lub/i wybite konusy czasem powodują, że napęd tego typu przepuszcza, choć stan zabieraka jeszcze by na to nie wskazywał.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.