Skocz do zawartości

[ Downhill] Zerwany łańcuch


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Od tego sezonu regularnie oglądam wyścigi DH oraz XC ( dostępne na stronie RedBull), widziałem też sporo powtórek z poprzednich lat i rzuciła mi się w oczy pewna sprawa: zrywanie łańcucha przez zawodników DH.

 

W czym leży problem? Dlaczego te łańcuchy tak łatwo pękają?

 

Obejrzałem łącznie około 20 wyścigów XC ( Kobiety i Mężczyźni, kategoria Elite) i widziałem może z 2 zerwane, natomiast w ostatnim wyścigu DH w Leogang poszły chyba ze 3 sztuki na starcie.

 

Wiem że kaseta w DH jest dość "twarda" z zębatka z przodu duża co generuje jednak dość mocne obciążenie, jednak z drugiej strony zawodnicy pedałują będąc już na zjeździe. Łańcuchy też pewnie wybitnie "wylajtowane" nie są, wydaje się że w XC obciążenia są dużo większe.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu nie chodzi o to że w DH łańcuch dostaje ostro po ogniwach przez odbicia zawieszenia? Każde zawieszenie w momencie kompresji luzuje łańcuch, gdyż zmienia się odległość między suportem a tylną piastą. Gdy zawieszenie wraca, następuje nagłe wybranie tego luzu. Z jednej strony mamy rowerzystę naciskającego na pedały całą swoją masą a z drugiej masę koła napędzanego amortyzatorem, który przed chwilą równoważył całość, a teraz tylko koło. Szarpnięcie jest tym mocniejsze im mniejsze ustawione tłumienie powrotu i im dłuższa droga powrotu. Ta zależy od skoku amortyzatora i jego kompresji przed lotem. Za każdym razem gdy koleś wyskakuje, łańcuch dostaje kopa a w DH nie skacze się raz na jakiś czas. Kilkaset skoków i łańcuch pewnie się poddaje. Im mniej odrywania koła od ziemi, tym mniej tych szarpnięć lub są one lżejsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...