Skocz do zawartości

[Amortyzator] Problem z gumką


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

 

Mam problem w moim rowerze a dokladnie w amortyzatorze z gumką ochronna która podczas jazdy cały czas wyskakuje gdy ją z powrotem włożę. Nie wiem od czego to moze zalezyc,ale bardzo prosze o pomoc jak ją tam na stałe umieścić..aby do amorka nie wpadły czasem jakieś syfy.

Wrzucam zdjecie aby pokazac o którą część mi chodzi.

 

540d6229ff44e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja z amorem zaczęła sie dziać po zimie rower byl pod dachem lecz na dworzu.Ogólnie w miejscu gdzię daje sie uszczelki amortyzator jest tak jakby szorstki nie śliski jak u góry niego czyściłem amory papierem wodnym ale właśnie to szorstkie miejsce nie chcialo sie wyczyscic dobrze.Gumki spadaja podczas hamowania przednim hamulcem.Rower mam ponad rok i przez ten czas zadnych problemów nie było. Amor = SUNTOUR XCM HLO 29 . Myslicie ze to od tego szorstkiego miejsca amorki nie moga spokojnie przechodzic to z gumką lecą??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XCM ma stalowe golenie, więc trzeba o nie dbać żeby nie zeżarło. Nie były zapewne niczym pokryte i zaczęło korodować. Poszlifuj jeszcze troszkę te nierówności bo to nie może być nic innego jak rdza.

 

I nie nazywaj XCMa amortyzatorem bo to zwykła sprężyna jest, nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze mówicie, ale niestety no nie garażowałem roweru to mam za swoje :| Spróbuje z tym szlifowaniem jeszcze raz może się uda, wrzucam w każdym razie zdjęcia tych amorków może wam pomogą

zdiagnozować problem :/                                                                                            1y29z3bjh4bcl476g.jpg

 

ww89zbw23904how6g.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błoto było i to dużo po zimie..Jak czyściłem rower i był on "do góry kołami" to dużo syfu wylało się z amortyzatorów + roztopiały lód,być może znowu po ostaniej jeździe jak się podniosły te zawleczki to wpadło coś.Tak apropo na zdjęciu jest właśnie to coś "szorstkiego" na dole czego nie udało mi się wypolerować :| Co to może być? i co  w takim razie mogę zrobić w tej sytuacji z tymi gumkami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć co to jest na zdjęciu bez oczyszczonej powierzchni. Jeżeli już musisz ścierać to drobnym papierem ściernym ( 2500-3000) na mokro a potem przepolerować delikatnie np filcem na wiertarce i odpowiednią pastą.

 

Uszczelki wbijasz porządnie czy wciskasz palcami bez zdejmowania lag?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej! Spróbuje w ten sposób i zobaczymy może pomoże  :thumbsup: Ew. oczyszcze dokładnie amorki i jeszcze raz wrzuce fotki

 

Uszczelki o dziwo palcami spokojnie wchodzą jak wciskam


Amortyzatory wyczyściłem, wyszlifowałem tam gdzie są szorstkie a nastepnie naoliwilem. Wróciłem z przejazdzki nie pojechalem daleko od domu i znowu wyskoczyly...

Jakieś pomysły inne? :| 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy pomysł - przestań to nazywać amorkami bo nimi nie są. Jak już to są golenie JEDNEGO amorka. A i tak to nie jest amorek tylko zwykła sprężyna.

 

 

Co masz zrobić? Masz odkręcić te dwie śruby co masz na dole goleni i zdjąć golenie dolne. W sensie oddzielić górę od dołu. Dół wyszorować z badziewia skoro się ono wylewało z goleni po odwróceniu roweru a górę będziesz miał jak na widelcu żeby to szlifować, polerować, co tylko sobie tam zechcesz.

 

A co to może być? No co na stali się pojawia? Grzyb? Mech? Nie! Rdza. A najwięcej jej będzie dokładnie na wysokości tulei ślizgowych, które znajdziesz w dolnych goleniach po oddzieleniu.

 

 

Aha, oczywiście rób to ze zdjętym kołem, zacisk hamulca też by wypadało odkręcić na czas serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze kolega i tak jak ja Ci pisałem: albo robisz full serwis albo sobie daj spokój. Miałem XCR ( czyli model wyżej), pełny serwis czyli rozkręcenie do ostatniej śrubki to max godzina roboty jak będziesz pochodził do tego mega pedantycznie. 

 

Uszczelki trzeba wcisnąć porządnie a potem dobić np przez płaską deseczkę. Jak dalej będzie to samo to można wymienić uszczelki, ewentualnie powierzchnia goleni jest tak chropowata że wyciągnie i tak uszczelki.

 

PS: Co oznacza naoliwiłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu już nie ma co serwisować. Chrom z górnych goleni zdarty, rdza, luzy centymetrowe zapewne. W przypadku takich tanich uginaczy żeby utrzymać je w przyzwoitym stanie trzeba zadbać o czystość i świeży smar w środku co oznacza, że przy dłuższych przebiegach trzebaby to serwisować co 3m-ce a raz w roku zmieniać skartoflałe uszczelki kurzowe ma nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...