Skocz do zawartości

[Napęd] Łańcuch przeskakuje na światłach


tomkusi1

Rekomendowane odpowiedzi

Te opowieści o "zajechanym napędzie" to od takich co chyba nie widzieli zajechanego. Ja bym to wszystko umył i normalnie (ale NORMALNIE!) nasmarował łańcuch. I wtedy zobaczysz czy mu się polepszyło. A powinno - pytanie tylko czy wystarczająco. Najwyżej zmarnujesz odrobinę odtłuszczacza, benzyny i trochę czasu. Bo może skakać bo się któreś ogniwa przestały zginać. Spróbuj - moim zdaniem warto. A kupić i wymienić zawsze zdążysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś umyłem przerzutkę ,łańcuch kasetę. Cały piach z napędu usunałem ,ale nie myłem tego aż tak dokładnie i zostały jakieś ślady starego smaru :P Wieczorem jak wszystko wyschnie to to poskładam. Mogę to posmarować olejem do pił mechanicznych i kropelka na każde ogniow ,a potem to powycierać ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i kropelka na każde ogniow ,

Ale wiesz ze co kropelka sklei sklei żadna siła nie rozdzieli ;) Więc przemyśl ten krok  :D

 

 

 

Mogę to posmarować olejem do pił mechanicznych

 

Zależy o jakim oleju mówisz bo w piłach stosujesz dwa.  Jak do pił to nie koniecznie dobry pomysł.  Jak do łańcuchów pił  to będzie ok.

 

 

A swoją droga czemu nie umyłeś o dokładnie skoro rozbierałeś i myłeś ?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor wątku powinien jednak przed zakupami zastanowić się. Zaobserwować która cześć przeskakuje. Jeżeli uszkodzony jest bębenek to smarowanie ani wymiana napędu nic nie da. Wbrew podanej tu opinii wcale nie taki to rzadki przypadek.

 

tapniete z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie ale autor z tego co pisze uprawia dość ostrą jazdę miejską w ruchu ulicznym.

Jeśli tak to na takim napędzie na 99% będzie mu przeskakiwał łańcuch. I to właśnie w tych krytycznych momentach co jest bardzo niebezpieczne i może się skończyć wylądowaniem pod kołami auta.

 

Różne teorie o tym że ten napęd jest ok są mocno teoretyczne.

Kilka razy już to przerabiałem. I właśnie w takiej jeździe. Niestety napęd na którym moja córka śmiga i chwali że nic nie przeskakuje nie nadawał się już dla mnie.

Nie jeszcze nigdy bębenka nie musiałem wymieniać :D

 

Ale oczywiście zawsze można rozebrać go i zerknąć czy aby się nie zużył ewentualnie syf go nie zablokował. Ale objaw powinien być inny a nie tylko pod dużym obciążeniem dawać objaw. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Autor wątku powinien jednak przed zakupami zastanowić się. Zaobserwować która cześć przeskakuje. Jeżeli uszkodzony jest bębenek to smarowanie ani wymiana napędu nic nie da. Wbrew podanej tu opinii wcale nie taki to rzadki przypadek.

Jeśli piasta cały czas cykała to nie ma podstaw do tego aby podejrzewać uszkodzenie zapadek.

 

Nie wiem w jakim kontekście się odnosisz i czy robisz to specjalnie ale coś Ci pokaże :P

Tutaj masz nową kasetę HG300-9 i nową przerzutkę M592 i porównaj sobie zęby na nowych tych elementach a na napędzie autora tematu.

ciARDBr.jpg

QLQoXYm.jpg

VxNacpp.jpg

Zaznaczyłem zajechaną koronkę a ta na której aktualnie był łańcuch też nie jest ciekawa - kształt i szerokość zębów. 

Tutaj masz kasetę HG41-7 z bliską zajechania piątką.

kdPqHm1.jpg

 

 

 

Jeżeli nie to szukamy dalej

Jeśli dalej coś będzie nie tak to sprawdź na których blatach korby przeskakuje. Na najmniejszym zapewne będzie chodzić normalnie bo najmniej się go używa. W takim przypadku korba też poleci do wymiany niestety.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle warte to twoje pisanie co zetknięcie między nogi co się dzieje. Czujesz się urażony na pytan8e do autora co obserwuje podczas jego przypadłości? Miałem zajechany blat łańcuch kasetę i bembenek w różnym czasie i wiem jakie są objawy. Próbujesz mnie przekonać czy autora wątku. Jezeli mnoe to daruj sobie od razu juz to przecwiczylem w kilku rowerach.Czy może zdoktoryzowac się na kasecie bez zębów chcesz. Człowiek ma zajechany kasetę blat i pewnie cały napęd ale wrażenie z fusów natemat co tu się dzieje chm.

 

tapniete z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor wątku powinien jednak przed zakupami zastanowić się.

Nad czym skoro

 

 

Człowiek ma zajechany kasetę blat i pewnie cały napęd

 

 

 

Zaobserwować która cześć przeskakuje

 

Zastanawia mnie jaką metodę obserwacji proponujesz.....

Bo przy ostrym ruszaniu dość kiepsko się obserwuje kasetę i boję się że nawet można nie wypatrzeć że łańcuch się ślizgnął.

Jakby kaseta była dyskusyjna co do jej stanu to warto by dochodzić ale ta ma dość i tak czy inaczej nie nadaje się do niczego innego jak do wymiany.

 

Nie musisz się tak unosić :D

 

A swoją drogą ciekawe co piszesz o bębenkach. Ja zajechanego nie miałem jeszcze.... Co Twojemu dolegało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rock and roll. Tłumacz ludziom co na rowerze nie siedzieli. Zajechany naped i taki case studdy. No no już wszystko jasne. Się nie unosze nie ma sprawy. Warto sprawdzić czy na pewno jest jeszcze sprawny bulbulator. Bo może to przyczyna. Jakiś algorytm predykcyjny można by zastosować do wyboru metody obserwacji. Nie mam jeszcze pomysłu co zastosować do analizy wyników ale na macierzach można by coś skręcić.

 

tapniete z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się dowiedziałem gdzie moje miejsce w szeregu.... :D 

 

 

 

Jakiś algorytm predykcyjny można by zastosować do wyboru metody obserwacji
 

 

Ale to mnie żywo zainteresowało.   Algorytm predykcyjny do wyboru metody?  No ciekawe ziście...

Sam ww algorytm może i jakiś znikomy sens by miał jako metoda ale wciąż pozostaje ta ciężarówka no i dość spora liczba powtórzeń też mogła by być uciążliwa.

Co gorsza układ uszkodzony ma to do siebie że wykaże losowość zdarzeń co jeszcze pogarsza nasza pozycję.

 

A tak poważniej to zamiast używać trudnych słówek licząc ze masz do czynienia z leszczami co nie zrozumieją  to bardziej byś błysną propozycją montażu kamery filmującej napęd....

Tylko to wszystko psu na budę bo kaseta jest do wymiany tak czy inaczej. I nawet jeśli bębenek by też był padnięty to celowość pozostawiania części zużytej jest co najmniej dyskusyjna.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja. Bulbulator do wymiany i będzie fungować.

 

Nigdy nie miałem problemu żeby zerknąć między nogi gdzie łańcuch sobie nie radzi to i nie rozumiem dmuchana tego problemu. Może nie rozumiem też dla tego że mam w piwnicy piastę która robi cykcyk a w pedaly nie da się stanąć.

 

tapniete z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis byloby tak piekne. Swiatla przejechane,prawie dojechalem do roboty,a tu nagle na rondzie lancuch pękł. Nie wiem czy spinka pękła ,ale dzis wracam pieszo. Nawet jesli wymienie lancuch to kaseta do zmiany,nie przejezdze na tym jeszcze z kilkaset km ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten napęd nie przyjmie nowego łańcucha. Do wymiany masz kasetę łańcuch i korbę bo ta twoja jest pewnie zintegrowana i blatu nie da się wymienić. Możesz mieć problem z kaseta 7s to już nie takie popularne. Ps Jak kupowałem swojego pierwszego gianta to pan mi w sklepie powiedział mamy taką nowinke 7 z tyłu nie wiadomo czy się przyjmie bo po co komu tyle biegów. No i nie przyjęło się hi hi 8 to ciężko w mtb dostać. Rower dalej mam jako zimowa z ntym już napędem.

 

Taki napęd nie zechce chodzić z nowym łańcuchem. Jeżeli to budżetowy rower a koszt nowego napędu miałby przekroczyć jego wartość zastanów się czy nie kupić kompletu używanego często ludzie po zakupie przesiadaja się od razu na coś innego i masz nowy prawie w dobrej cenie.waskim gardłem jest tu na pewno 7s

 

tapniete z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nawet jesli wymienie lancuch to kaseta do zmiany,nie przejezdze na tym jeszcze z kilkaset km ?
  

Łańcuch można zakuć.  I pewnie kilkaset km zrobisz ale musisz mieć z tyłu głowy ze jeździsz na sprzęcie niesprawnym. Z jakiegoś powodu pękł ten łańcuch.  Może to po prostu jego kres i mycie mu "pomogło".

 

Swoją drogą to bez zestawu narzędzi się nie ruszam. Nie lubię wracać z buta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...