crash_dg Napisano 28 Września 2006 Napisano 28 Września 2006 witam zawsze po powrocie z rowerku mam problem z zdrętwiałymi palcami - chodzi o czwarty palec (liczac kciuk jako pierwszy) zarowno lewej jak i prawej reki. jezeli jade krotki dystans do 40 km to po 20-30 min juz nie czuje ale przy dluzszej jezdzie troche musze poczekac az to odczucie zaniknie. dla sprecyzowania - rogow nie uzywam, rekawiczki mam - ale niepelne (tzn pol palucha wystaje) no i przerwy w jezdzie staram sie robic. jak temu zaradzic? z gory dzieki za wszelkie rady pozdr
stefe Napisano 28 Września 2006 Napisano 28 Września 2006 moim zdaniem może to być źle dobrana rama, źle ustawione siodło (wysokość, pozcja... pochylenie), ustawienie kierownicy... wysokość, odchylenie, szrokość... no i używać rógów albo chociaż bez nich zmieniać pozycję rąk na kierownicy. no i może złe chwyty... osobiście lubię gładkie chwyty z miękkiej gąbki.
Quibo Napisano 28 Września 2006 Napisano 28 Września 2006 Wygląda to na nic innego jak nadmierny ucisk na nerw łokciowy, który jest właśnie odpowiedzialny za czucie w tym regionie (patrz zdjęcie) Rozwiązań problemu jest kilka. Między innymi: 1. Zmiana sposobu trzymania kierownicy z obciążaniem części bocznej ręki (czyli tej bliżej kciuka) 2. Podczas jazdy lekkie ugięcie łokci (nie jeździmy na prostych - pamiętajmy o tym) w wyniku czego na rękę będą przenoszone mniejsze siły nacisku co spowoduje też mniejsze negatywne oddziaływnie na nerw łokciowy 3. Zbyt duża wysokość siodełka względem kierownicy w wyniku czego sylwetka jest mocno pochylona i większy ciężar przeniesiony jest na dłonie. i zmiany w sprzęcie: 4. wymiana rękawiczek na jakieś z lepszą poduszką na stronie dłoniowej 5. wymiana chwytów na miększe, bardziej gładkie, profilowane 6. zamontowanie rogów To tylko kilka pomysłów. Jestem pewien, że jeszcze z kilka ktoś wymyśli.
crash_dg Napisano 28 Września 2006 Autor Napisano 28 Września 2006 wwwwwwwwwwwwooooooooooooowwwwwwwwwww ta odpowiedz mnie powalila w pozytywnym znaczeniu ) rzeczywiscie sa to dokladnie te okolice dloni, ktore odczuwam - co do rad to na pewno sie zastosuje ))) i dam znac jakie sa odczucia na pierwszy ogien pojdzie zmiana ulozenia siodelka i zakup rogow - zobaczymy jak bedzie ) Pozdro i wielkie dzieki
skrzynia Napisano 28 Września 2006 Napisano 28 Września 2006 Miałem podobny problem na długich trasach, mnie pomogło: 6. zamontowanie rogów
tobo Napisano 28 Września 2006 Napisano 28 Września 2006 mialem ten sam problem. pamietam jak na zjezdzie do gluszycy (4 km trzepania po kamieniach) stracilem czucie w dwoch najmniejszych palcach zewnetrznych obu dloni. u mnie bylo tak ze nie czulem ich trwale przez okolo 2 tygodnie.... pozniej problem ustapil wymien rekawiczki (rekawiczki specialized maja bardzo dobre zabezpieczenie przed uciskiem na nerwy) skutek byl natychmiastowy - na plus. zobacz na allegro (specialized radiator z pelnymi palcami - choc są robione rekawiczki takiego typu tez z krotkimi palcami) moga byc i inne - wazne zeby mialy poduszeczke wkładki od wewnetrznej strony dłoni nad przegubem pod najmniejszymi palcami dloni (czyli zewnetrznymi)
krystuss Napisano 28 Września 2006 Napisano 28 Września 2006 Wg mnie to bedzie zle ustawienie siodelka sam cos takiego mialem jak jechalem z sakwami po 210km jednego dnia nie czulem rowniez 4 palca liczac od kciuka specjalnie mialem obnizone siodelko zeby moc sie bezpiecznie podeprzec nogami /ponad 30kg na pace/ na drugi dzien nie czulem palca wiec na pewno masz cos z pozycja na biku nie tak
piotrkv Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 Apropo palców. Mi na przykład "drętwieją" palce u stóp ;/ I nie wiem czemu:(
czeki Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 Apropo palców. Mi na przykład "drętwieją" palce u stóp ;/ I nie wiem czemu:( może masz za małe buty
Michał MSJ Jaskólski Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 A już miałem zakładać podobny topic. Mam podobny problem, z tym, że mnie drętwieją kciuki i palce wskazujące prawej i lewej ręki. Niewiem co jest przyczyną, prawdopodobnie zbyt mocne trzymanie kierownicy, gdyż dzisiaj podczas bardzo lajtowej przejażdżki po mieście z moją narzeczoną tego problemu nie miałem, ale wczoraj podczas dość intensywnej jazdy po wertepach, problem pojawił się po jakichś 15-20 minutach. Pomagało kilkukrotne zgięcie i rozprostowanie palców w czasie jazdy, ale po parunastu minutach problem wracał. Co poradzicie?
tobo Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 obserwuj co ci pomata (sam to juz robiles) i zmien taktyke i technike jazdy.
Quibo Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 Spróbuj zastosowac jedna z powyzszych rad i powiedz czy jest po niej jakas zmiana.
bartek_1990 Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 A może za duża rama lub cos w tym stylu, co powoduje złą pozycje na rowerze?
myszon7 Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 Apropo palców. Mi na przykład "drętwieją" palce u stóp ;/ I nie wiem czemu:( Przyczyn pewno może być mnóstwo.Nie wiem czy u Ciebie ale jedną z nich jest zbyt wysoko ustawione siodełko. Pozdrawiam Romek Stępniewski
Raffi Napisano 14 Października 2006 Napisano 14 Października 2006 Mam też problem z palcami u rąk. Rogi mam, rękawiczki też używam. Czy może to być zbyt długi mostek. Mam teraz 110 mm. i 6 stopni w górę. Może jest za długi i przez to zbytnio przenoszę ciężar ciała do przodu?? Waże ok. 100 kg. i może tu tkwi problem. Może jak skrócę na 80 mm. to troszkę się wyprostuję i wszystko będzie OK. Czy próbował ktoś manipulować z mostkiem w związku z drętwieniem palcy?? Pozdrawiam
eryk_kartman Napisano 14 Października 2006 Napisano 14 Października 2006 witam mam podobny problem tylko ze mi dretwieja wszystkie palce lewej dloni (poza kciukiem) czasami jest to super uciazliwe. wprawdzie kupilem rekawiczki z wkladem zelowym troche pomoglo ale czasami mi sie to zdaza, nie wiem co mam zrobic juz probowalem na rozne sposoby, kiere mam gieta - czy na prostej byloby to samo ??? ogolnie czy da sie temu jakos zaradzic ?
Quibo Napisano 14 Października 2006 Napisano 14 Października 2006 Raffi - osobiście nigdy nie kombinowałem z parametrami mosta, ale patrzac na budowę roweru i pozycję jaką przyjmuje rowerzysta, to jego skrócenie może rozwiązać twój problem. eryk_kartman - może masz nieprawidłowe ustawienie siodełka, złe ułożenie rąk, zbyt twarde chwyty itd. Ciężko coś konkretnego doradzić. Skoro rękawiczki żelowe pomogły to teraz poszedłbym w stronę wymiany chwytów.
eryk_kartman Napisano 14 Października 2006 Napisano 14 Października 2006 hmm tak myslisz? ja mam jakies standartowe:) to jakie chwyty bys proponowal??? bo w sumie w temacie chwytow jestem laikiem i nie wiem ktore sa dobre a ktore nie aha i jeszcze jedno czy moze byc tak ze to kierownica jest za waska bo jak jade to w sumie chetnie bym rece przesuna jeszcze w boka o pare cm, bo moze kiere mam za waska ??? mysle w sumie o wymianie na szersza i krotszy mostek. jutro pokombinuje z siodelkiem to zobacze jeszcze z gory wielkie dzieki pozdro
Quibo Napisano 15 Października 2006 Napisano 15 Października 2006 O ile dlugosc mosta moze wplywac na dretwienie rąk to akurat nie dopatrywalbym sie takiego zwiazku z szerokoscia kierownicy (co innego jesli chodzi o barki lub plecy - tutaj moze miec znaczenie). Co do chwytów to osobiście też nie jestem w nich specjalista i ciezko mi cos konkretnego doradzic,. Wazne zeby guma nie byla po prostu za twarda i fajnie jakby byly profilowane pod ksztalt ręki (czyli na środku lekko wypukle). Zanim jednak zmienisz mostek lub chwyty to pokombinuj z siodelkiem bo moze tutaj jest problem Pzdr
eryk_kartman Napisano 16 Października 2006 Napisano 16 Października 2006 hej z siodelkiem pokombinuje dzisiaj popoludniu bo teraz to czasu nie mam, aha a myslisz ze to ze mialem zerwane wiazadlo barkowo obojczykowe 2 razy moze miec jakies znaczenie??? wlasnie w lewej rece, drugi raz to mi sie stalo w tym roku w czerwcu pierwszy raz jakies 6 czy 7 lat temu. no ale zanim mi sie to stalo w czerwcu to tez odczowalem to dretwienie w calej dloni. pozdro
Quibo Napisano 16 Października 2006 Napisano 16 Października 2006 Więc na początku taka mała poprawka odnośnie nazewnictwa. Lepiej mówić "więzadło" niż "wiązadło". To drugie słowo już od dawna nie jest używane w środowisku medycznym, aczkolwiek na upartego można się uprzeć co do jego poprawności. Wracając jednak do sprawy. Miałeś zerwane czy naderwane? (to różnica). Podejrzewam, że skoro mówisz o dwukrotnej kontuzji tego samego więzadła to było ono naderwane (chyba, że Ci zszywali). Bez względu na to co miałeś robione to z dużym prawdopodobieństwem twój aparat więzadłowy jest w tym miejscu mocno osłabiony. Ogólnie jeśli system więzadłowy jest osłabiony to mięśnie przejmują część jego zadań odpowiadających za stabilizację. W wyniku tego stają się one bardziej napięte co może bezpośrednio wpływać na nerwy i powodowując objawy właśnie jakie opisujesz czyli drętwienia kończyn. Jednak u Ciebie bym to wykluczył jako główny powód drętwienia z dwóch powodów: 1. wspomniałeś, że miałeś takie przypadki już wcześniej 2. mówiłeś, że drętwieją Ci obydwie ręce a nie tylko ta kontuzjowana. Przynajmniej tak wnioskowałem z zdania "Mam też problem z palcami u rąk"
eryk_kartman Napisano 16 Października 2006 Napisano 16 Października 2006 zgadza sie ale w prawej rece zdaza mi sie to super rzadko co do tego zerwania czy tez naderwania to tak za pierwszym razem to stalo sie to w polsce i wyraznie mialem napisane na papierze ze szpitala ze bylo to zerwanie wiezadla barkowo obojczykowego stopnia I, reke mialem w gipsie przez jakies 2 tyg (tzn gips wygladal cos jak koszulka na na jedno ramiaczko:) mialem zagipsowane wszystko reke brzuch plecy itd), to co mi sie stalo teraz to wypadek na rowerze w irlandii:) przelecialem przez kiere i jakos tak spadlem ze mi sie to stalo - w szpitalu napisali mi ze mialem shoulder injury II czy cos w tym stylu - reka na temblaku przez 2 tyg a potem pomalu na rehabilitacje bo po 2 tyg to dalej nie moglem reka ruszac, no i tak pomalu pomalu i smigam na rowerku znowu ale fakt ze dzialo mi sie to juz wczesniej bo rekawiczki to juz kupilem chyba pod koniec marca czy w kwietnie:) wiec wtedy to juz mnie meczylo - ale co najdziwniejsze nie zawsze mi sie tak dzieje na tych samych trasach - chodz sa odcinki ze bylem zdziwiony ze tak mi sie nie stalo - scioaganie reki z kiery i prostowanie palcow pomaga ale ogolnie jest dosyc uciazliwe siodelko idzie na testy jutro bo dopiero przyszedlem do domu:) dam znac co i jak pozdro
eryk_kartman Napisano 27 Października 2006 Napisano 27 Października 2006 Hej niestety brak internetu spowodowal ze nie moglem nic napisac a wiec tak siodelko poszlo na testy w tamtym tygodniu wynikiem testow jest peknieta sroba w sztycy podsiodlem a co w zwiazku z tym idzie kilka siniakow i pare dziurek w nodze od najwiekszej zembatki wynik testow - zdecydowanie lepiej jedzie mi sie jak mam dalej odsuniete siodelko wiec kupile nowa sztyce juz na 2 srobki z mocowaniem bardziej przesunietym do tylu - jutro smigam na traske to sie przekonam czy w dluzszej trasie jak rece sie sprawuja. chilowo jest pewna poprawa:) z gory dziekuje za wszystkie rady pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.