Skocz do zawartości

[suport] Chin Haur


Jurekz1978

Rekomendowane odpowiedzi

Planujesz mufę na 68. Też na to wpadłem, ale sam tego nie zrobię. Choć jakbym to dał do serwisu i dobrze by to zrobili to może bym od razu przeszedł na suport z łożyskami zewnętrznymi. To chyba by było dobre rozwiązanie. Ale na razie myślę w kierunku tego co mi piszesz. Czyli mam kupić suport pod mufę 73 tak? A co to za podkładka dodatkowo? i czy to łatwo zamontować samemu?

 

i czy dobrze kombinuję, że jakbym wziął suport do mufy 73 to powinienem wybrać trochę krótszą oś np 118mm, żeby zachować prawidłowe prowadzenie łąńcucha?


No dobra zebrałem informacje od Was za co Wam serdecznie dziękuję. Rozwiązania najprostsze są według mnie dwa.

 

 

 

Pierwsze najłatwiejsze (tylko z pozoru): kupić wkład suportu taki jak jest oryginalnie w rowerze. Poszukałem na Allegro i ogólnie po necie i nie znalazłem suportu 70x122 z gwintem angielskim

 

Drugie rozwiązanie podpowiedziane przez kolegę, który widać ma doświadczenie z rowerami. Kupić suport z gwintem angielskim i podłożyć jedną podkładkę dystansującą z prawej strony czyki od strony napędu (chyba o grubości 3mm byłoby najlepiej - zniwelowałoby to za krótką o 3mm mufę tu jeszcze pytanie do Was: Czy nie powinienem w tym wypadku kupić suport o rozmiarze 73x122 o długości osi 118 zamiast 122? Chodzi mi o to że zębatka przy 122 też przesunie się o 3mm bo podkładka dystansowa ma właśnie tyle mieć. Przesunięcie zębatki o 3mm w prawo chyba spowoduję, że łańcuch na zębatkach nie zachowa osi w której pracuje). Jeśli w tym rozwiązaniu wszystko byłoby ok jak wykonam w praktyce to byłoby to wbrew pozorom najłatwiejsze rozwiązanie.

 

Trzecie rozwiązanie: Planowanie mufy pod wymiar 68mm. Chyba tylko w serwisie rowerowy bo trzeba mieć specjalne narzędzie.

 

 

Czwarte rozwiązanie: Jeszcze nie do końca przemyślane

Założyć miski z łożyskami pod suport zintegrowany z korbą i pokombinować z podkładkami. Ale nie wiem czy brać to pod uwagę bo jeszcze nie zgłębiłem tematu dokładniej. i dodatkowo też gdzieś wyczytałem, że dobrze jest zrobić przed montażem planowanie mufy, żeby krawędzie z prawej i lewej strony mufy były idealnie równe i równoległe do siebie.

 

Proszę o oceny tego co napisałem. Szczególnie drugiego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co wtedy z zamocowaniem całości. Czy nie za mało gwintu będzie wkręcone do środka mufy i przez to np nie będzie za słabo trzymało całości. 
Bo po stronie napędu jak dam to po stronie kontry będzie ok. Tylko znów właśnie ta oś łańcucha się zmieni. Chyba, że dać i z jednej i z drugiej strony tylko czy znajdę takie podkładki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Każda korba ma swoją dedykowaną długość suportu,którą producent danej korby podaje.Może być tak że nowa korba którą kupisz będzie miała taką długość suportu jak ten który posiadasz

Edit

Ewentualnie kupujesz suport 68x122 i dajesz takie podkładki   http://allegro.pl/podkladka-dystansowa-do-miski-wkladu-suportu-g43-i5704829649.html

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e to wszystko robi się nie takie prostNie wiem którą opcję wybrać. Czy wkręcić suport 73 i będzie trochę wystawał, czy wkręcić za krótki 68. Do za krótkiego zamówiłem te podkładki co mi kolega zapronował, ale nadal nie kumam jak je włożyć. I czy kiedyś jak będę znów zmieniał suport to je wyjmę. Dodatkowo jeśli założe suport 73 to teraz nie wiem z jaką osią. Wiem, że dobiera się się suport do korb, ale trzeba by też dobrać tak, żeby zachować starą linię łańcucha. czyli oś z prawej powinna wystawać tyle ile przy oryginalnym suporcie.

 

Coraz bardziej myślę o planowaniu mufy, ale nie wiem czy znajdę serwiś w okolicy który mi to zrobi.

 

Na dodatek dobiera się suport do korb. Tylko co jam zrobić jak dostanę ten suport w oryginale i mam dobrać do niego korby? Kto wie jakie korby mam kupić do mojego suportu 70x122 bsa na kwadracie? rower jest na shimano 7 biegów wewnątrz piasty. Z przodu zębatka jest 38t i taka musi zostać bo dopiero co osłonę łańcucha za pięć dych kupiłem. W sumie szkoda bo może bym większą zębatkę włożył bo trochę mi brakuję przełożenia jak sobie jadę z pracy i mam jakąś nawet niedużą górkę to wtedy 7 bieg robi się za mało. Na siódemce rower wyciąga tak 31 na godzinę lae już nogi nie nadążają kręcić.

 

Jeden suport powoduje wiele niewiadomych przy zakupie korb. Normalnie zaczynam głupieć. A podchodziłem do tego, że się zmieni kupi jakąś korbę i będzie ok. A tu nie taka prosta sprawa. Jeszcze, żeby to człowiek miał po kilka zęści to by sobie przypasował jakoś a tak liczę na Waszą pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długość osi się nie zmienia, ale wtedy wystaje jej mniej z suportu o rozmiarze 73 lub więcej pzry suporcie 68. A to już może mieć znaczenie, ale tylko tak gdybam. Czyli polecasz mi najlepiej suport 68 i te podkładki. W sumie już je zamówiłem. Tylko jeszcze ja nie za bardzo mogę znaleźć korby na długość suportu 122. Shimanowskie znalazłem ale na 118. To chyba nie jest jakaś skomplikowana korba. Ma jedną tarczę zębatki o rozmiarze 38 zębów. Tylko że sporo sklepów nie podaje do jakiego suportu jest korba

np znalazłem taką http://allegro.pl/korba-komplet-nexus-sram-38t-170-aluminiowa-czarna-i6395868828.html


Na ostatnim zdjęciu w aukcji  jest pokazane gdzie je założyć.Przy demontażu nie będzie problemu z wyjęciem ich.Korby do suportu 70x122  kupujesz jak do 68 x122.Dla korb jest wazny wymiar 122 (długość ośki) a ten się nie zmienia 

no już nie ma zdjęcia bo ja kupiłem te podkładki ale z tym sobie poradzę. Tyle, że im więcej wiem tym wiem jak mało jeszcze wiem:-) Bo teraz korba z tego co patrzę może mieć zębatkę pod cienkie łańcuchy. To chyba nie dla mnie bo ja mam łańcuch jednorzędowy.

 

Powiedz czy znasz kogoś kto miał takie podkładki? Moja mufa to 70 więc dwie takie podkładki wystarczą. Pytanie skoro bym korby kupił teoretycznie najpierw i dobierał suport to np. wybierając kupiłbym suport 118 bo mi się korby Shimano podobają. Czy linia łańcucha się zachowa? Bo przecież zębatka może być inaczej osadzona np. i nie byłoby różnicy. Bo czasem przy korbach jest napisana jaka to linia łańcucha. Ale też bardzo często nie ma ani linii łańcucha ani też pod jaką długość suportu. A może to w przypadku jednej zębatki na korbie jest uniwersalne rozwiązanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy suporcie 70 jaki masz,a 68 to różnica 2mm,czyli po 1 mm na stronę.Korba na pewno się zmieści. 

http://allegro.pl/k-alu-1-rz-suntour-scx-38t-170-175-mm-3-kolory-i6449042097.html

http://allegro.pl/korba-suntour-city-scx-38t-srebrna-kwadrat-i6198829540.html

Przy suporcie 118 i dedykowanej korbie wszystko powinno pasowac.Własnie chodzi o to osadzenie.Rózne korby różnie się osadzają na suportach.Dlatego jest tyle wymiarów suportów

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra ta pierwsza chyba będzie dla mnie lepsza bo mogę chyba wybrać ramię korby o długości 1700 i takie bym wolał bo jestem niski i przy ostrym skręcaniu nie będę tak zawadzał czubkiem buta o przednie koło co mi się zdarza przy obecnej oryginalnie zamontowanej w rowerze. Czyli jak bym wziął ramie 175 to zdarzać będzie mi się jeszcze częściej a na dodatek będę musiał opuścić jeszcze siodełko. Jestem niski a rower mam na 28 calowych kołach i ramę o rozmiar większą niż na mój wzrost. Nie przeszkadza mi to bo nie jeżdżę jakoś wyczynowo tylko 9km do pracy i 9 z powrotem po asfalcie i czasem troszkę boczną drogą. Jazda z jedną prędkością ale powoli zwiększana i poza terenem miejskim. Więc jak już jadę to praktycznie w ogóle się nie zatrzymuję przez 9km.

Czyli kupię te korby co mi polecasz. będą dobre i pod oryginalny suport, który ma mi przysłać producent roweru a jak by nie przysłał to kupię suport 68/122 bsa i też będzie git. Czyli w teorii już przód mam już opanowany dzięki Tobie. Teraz jeszcze zębatka na tył, ale to już standardowa i widziałem je do kupienia. Jeszcze też szkolenie jak ją się wymienia i zabiorę się za to sam. Jestem gotowy na to, że coś popsuję, ale chcę takie rzeczy robić sobie sam. Obecny napęd chcę wymienić ze względu na suport i na zębatkę przednią która jakby to powiedzieć faluję. I nawet nie można dobrze napiąć łańcucha bo w jednej pozycji korby jest napięty jak struna, a przekręcę trochę i jest już luźny. więc albo zębatka krzywa z przodu lub tyłu. Albo oś suportu krzywa, albo korba źle osadzona na kwadrat i tak już sie wyrobiła i zostało krzywo. Nie wiem tego właściwie. A ten suport jak dostanę oryginalny to chyba w gablotę wsadzę. Bo net przeszukałem jak umiem i nie znalazłem nawet wzmianki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli brakuje Ci prędkości to chyba możesz wymienić tylną zębatkę na mniejszą i zyskasz na prędkości.Ale podjazdy będą cięzsze.Suport zakładaj oryginalny jak dojdzie.Przy następnej wymianie może przejdziesz na zintegrowaną korbę,i zwykły suport nie będzie potrzebny.Kto wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka rzadkość ale są mufy 70 z angielskim gwintem.U Cossaka to popularne zestawienie.sam się wczoraj zainteresowałem.A "specjalista'' jakoś nie dał konkretnej odpowiedzi :laugh:

 

 

Bo specjalista nie zawsze ma czas na siedzenie całymi dniami na forum ;) .

 

 

Jeśli chcesz kombinować z dopasowywaniem suportów innej szerokości, to wiedz że NIE wszystkie suporty są symetryczne i na pewno sobie coś znajdziesz. Musisz zmierzyć sobie wymiary ile wystaje oś z obu stron, tu masz kopalnię informacji, pierwsza tabelka to zestawienie oznaczeń dla różnych odsadzeń z obu stron: http://www.sheldonbrown.com/bbsize.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem suport od producenta w gratisie. Połowicznie jestem zadowolony, ponieważ producent przysłał mi suport 70x127 a nie jak w oryginale jest 70x122.

W między czasie skontaktowałem się z serwisem rowerowym drogą mailową, przedstawiłem co i jak i zadałem pytanie pod kątem planowania mufy jakie koszty itp. i dostałem odpowiedź, że nic nie muszę planować w rowerze tylko żebym kupił sobie suport Accent bb-40 lub bb-50 122mm i będzie ok. Dodatkowo z ciekawości zmierzyłem suport ten od producenta suwmiarką i bez nakrętki z lewej (tej z tworzywa co się wkręca po przeciwnej stronie napędu) i ma on długość 68mm pomimo oznaczenie 70/122. Co o tym myślicie? Może to ten producent oznacza suporty 68 symbolem 70?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z nakrętką tak na pewno jest. Zamówiłem sobie ten suport co polecił mi serwis rowerowy, korby które polecił mi tu wyżej kolega, nowy łańcuch i nową zębatkę na tył. Zobaczymy co mi wyjdzie z moich napraw. Obecnie denerwuje mnie mój napęd. zębatka z przodu faluje trochę nie mogę przez to wyregulować łańcucha, w jednej pozycji korb jest ciasny w innej jest luźny. Rower ma już dwa czy trzy sezony, ale nie jest dużo jeżdżony. Myślę że jakieś góra 3,5 - 4 tys km. To nawet profilaktycznie zmienię wszystko (i trochę edukacyjnie). Zobaczę czy będzie różnica. Bo teraz tydzień po myciu łańcucha w benzynie już mi znów chrupie a jeździłem po suchym i tak pół na pół asfalt i boczne drogi. Jak zdejmę stary napęd to dam  zdjęcia do oceny czy jest zjechany czy nie. Teraz tylko obawiam się, żebym dał radę odkręcić ten suport. W ogóle to mój pierwszy raz będzie:-). Nie licząc tego, że w wieku tak od 8 roku życia do końca podstawówki sam sobie rower naprawiałem. Ale to 25 lat wstecz było... Zobaczymy. Jedno jest pewne jak byłem mały to popsuć potrafiłem wszystko. Ale rower sobie robiłem i pomimo, że pamiętam wtedy to rowery obrywały ostro. Piach, woda, skakanie po rowach itp. A teraz. Człowiek jeździ delikatnie do pracy i rekreacyjnie po i rower się sypać zaczyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zmieniłem napęd w rowerze. To jest koronkę z tyłu na shimanowską oryginalną 18z, suport i wkład suportu i dodatkowo łańcuch.

 

Co do korby z przodu. Nowa korba też ma lekkie falowanie więc pewnie tak powinno być. Suport włożyłem accenta o rozmiarze 68/122 bsa. Właściwy wymiar do mojego roweru powinien wynosić 70/122 bsa. Ze względu, że takiego suportu praktycznie się nie dostanie jest 68/122 plus dwie milimetrowe podkładki pod nakrętkę suportu z lewej strony. Na pierwszy rzut oka i kilkaset metrów próby jest ok. Stary suport zostawiam bo wydaje mi się jeszcze dobry - nie ma żadnych luzów i kreci się równomiernie. Zostaje jako część zapasowa. Korba z przodu. Nie wiem czy jeszcze dobra. Wydaje się być wizualnie ok a przynajmniej nie wyglad tak jak ta z tyłu, ale też już wymieniłem na nową. Najbardziej podejrzaną z mojego napędu jest koronka z tyłu. Poszła do wymiany. W starej zęby wyglądały jakby się trochę na bok położył i ich czubki wyglądają jak płetwy rekina. 

 

Myślę, że jeszcze  mógłbym jeździć na starym suporcie i być może na starej korbie. Wymiany dokonałem trochę edukacyjnie i trochę profilaktycznie. Rower ma przejechane około 3 do 4 tysięcy więc pewnie i tak nie długo trzeba by to zrobić.

 

Na to chwilę wszystko chodzi dobrze. Może trochę biegi jakby ostro wchodzą - szczególnie 6 i 7. Dokładnie to zbadam jak będę jechał do pracy kilka km.  Oczywiście regulowałem linką na 4. Być może trzeba linkę nową dać ale na zimę nie będę jej już zmieniał. Jak będzie trzeba to na przyszły sezon..

 

Dziękuję wszystkim za bardzo pomocne porady. Jak na pierwszy raz w praktyce poszło mi całkiem dobrze. Sam wszystko wymieniłem Oczywiście nie obeszło się bez błędów. Tylną koronkę założyłem na odwrót, ale się zorientowałem i poprawiłem od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...