Skocz do zawartości

[korba] SLX - trzeszczenie/trzaski ... ale skąd?


xandercage

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

kolejny problem po zmianie napędu. Po założeniu korby SLX 2x10 pojawiły się trzaski przy mocnym deptaniu. Moja pierwsza myśl - łożyska osi lub luźne zębatki. Dźwięki były podobne jak w poprzednim octalinku który padł przed wymianą. Ponieważ mój mechanik był na wakacjach, zacząłem od dokręcenia zębatek. Nie pomogło.

Wystartowałem w międzyczasie w maratonie, wpadłem w dużą kałużę (lało się po kolanach) i trzaski na kilkanaście km ustały, co utwierdziło mnie w awarii łożysk. Po rozkręceniu i wymianie łożysk trzaski jakby nieco ucichły ale nie zniknęły, więc skupiliśmy uwagę na spd-kach. Bez zmian.

Czy ktoś z was miał podobne doświadczenia bo mi pomysły się już skończyły ??

 

  • Mod Team
Napisano

Przyczyn może być naprawdę wiele. Moj przypadek - głośne strzelanie korby.

wymiana suportu - nie pomaga

wymiana pedałów - nie pomaga

wymiana korby - nie pomaga

wymiana koła tylnego - nie pomaga

szukanie pęknięcia ramy - nie znalezione

jazda bez sztycy - nie pomaga

 

i coś tam jeszcze sprawdzałem, trochę tego było ... okazało się że to dropout, zwany u nas hakiem ramy. Zdjęcie i wyczyszczenie haka pomogło, jak ręką odjął.

 

Jak wymiana korby pomaga, podczas jazdy jak zacznie skrzeczeć, zalej oś woda, jak ucichnie, korba do wymiany.

 

Napisano

 

 

okazało się że to dropout, zwany u nas hakiem ramy. Zdjęcie i wyczyszczenie haka pomogło, jak ręką odjął.

Hak ramy? Chodzi o hak przerzutki ?

 

Napisano

Bębenek i zalepione pieski, któryś nie łapie, bębenek ustawia się niesymetrycznie pod obciążeniem i słychać dźwięki jakby ktoś stukał młotkiem w ramę. I teraz najciekawsze - bez względu na przełożenie trzask występuje w tych samych miejscach obrotu korby co by wskazywało rzeczywiście na korbę ale w rzeczywistości to zmyłka: po prostu trzaski występują w miejscu gdzie noga podaje najbardziej.

 

Wyczyścić bębenek, poskładać na minimalnej ilości smaru tylko w miejscu kuleczek, naprawdę tylko aby aby, cieniutka warstwa. A na pieski po małej kropli oleju. Nic stałego w każdym razie. Skręcając bieżnię sprawdź czy po usunięciu najcieńszej podkładki i mocnym dokręceniu bębenek kręci się nadal bez oporów, bo możliwe, że piasta ma już lekko zużyte łożyska bebenka i można wywalić najcieńszą podkładkę. Skręcasz bez najcieńszej, sprawdzasz czy bębenek kręci się bez żadnego oporu. Dzięki temu zniwelujesz pływanie kasety.

  • Mod Team
Napisano

 

 

Hak ramy? Chodzi o hak przerzutki ?

Dokładnie ten srebrny ( czasami czarny) hak do którego przykręcamy przerzutkę. 

 

 

bębenek ustawia się niesymetrycznie pod obciążeniem i słychać dźwięki jakby ktoś stukał młotkiem w ramę.

Stąd wymieniłem całe koło by wyeliminować na 100% taką przypadłość. 

 

W rowerze szosowym miałem korbę tiagry i najtańsze plastikowe pedały. Po ok 50-60km zaczęło coś chrumkać. Myślę sobie, no plasticzane badziewie sie rozleciało, patrze, osłona odpadła, łożysko odsłonięte - taaa to na bank to.

 

Wymieniłem na nowe tym razem takie dość dobre. Jadę sobie i po 20 km dalej chrumka a po 40 już chyrczało niemiłosiernie ... no przecież nie nowy suport ... Po jeździe w mały deszczu skrzeczenie i trzaski ustały i byłem pewny ze to oś ... nie zdarza se to często ale czasami sa problemy ze zintegrowanymi osiami.

Napisano

Bębenek i zalepione pieski, któryś nie łapie, bębenek ustawia się niesymetrycznie pod obciążeniem i słychać dźwięki jakby ktoś stukał młotkiem w ramę. I teraz najciekawsze - bez względu na przełożenie trzask występuje w tych samych miejscach obrotu korby co by wskazywało rzeczywiście na korbę ale w rzeczywistości to zmyłka: po prostu trzaski występują w miejscu gdzie noga podaje najbardziej.

 

Wyczyścić bębenek, poskładać na minimalnej ilości smaru tylko w miejscu kuleczek, naprawdę tylko aby aby, cieniutka warstwa. A na pieski po małej kropli oleju. Nic stałego w każdym razie. Skręcając bieżnię sprawdź czy po usunięciu najcieńszej podkładki i mocnym dokręceniu bębenek kręci się nadal bez oporów, bo możliwe, że piasta ma już lekko zużyte łożyska bebenka i można wywalić najcieńszą podkładkę. Skręcasz bez najcieńszej, sprawdzasz czy bębenek kręci się bez żadnego oporu. Dzięki temu zniwelujesz pływanie kasety.e

 

Dzięki. Właśnie jak odbierałem rower, to mechanik wspominał coś o tylnej piaście której wkrótce przydałby się serwis (założyłem nową DT370 w styczniu) więc może to jest to. Tylko co najgorsze, to fakt, że za tydzień startuję w maratonie i muszę się rozjeździć więc nie wstawię mu roweru. Czy mogę bezpiecznie jeździć z takim defektem?

  • Mod Team
Napisano

370 mam beznadziejny bębenek i jak nie będziesz o niego dbał to ci padnie i będzie trzeba kupić nowy a jest nietypowe, na wałeczkach łożyskowany, a one lubią rdzewieć.

Napisano

 

 

i coś tam jeszcze sprawdzałem, trochę tego było ... okazało się że to dropout, zwany u nas hakiem ramy. Zdjęcie i wyczyszczenie haka pomogło, jak ręką odjął.

 

 

Duży bidon z wodą ognistą dla tego Pana!

 

Zdjąłem hak, wyczyściłem gwinty na nim, na przerzutce i wypolerowałem całą okolicę. Na gwinty wrzuciłem smar miedziany i cisza jak makiem zasiał.

Żadna korba ani bębenek, ani pedały czy łańcuch. Po prostu hak przerzutki. Temat rozwiązany :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...