Skocz do zawartości

[suport] GXP nie da się odkręcić, co robić?


Rekomendowane odpowiedzi

witam, pewnie temat wiele razy powielany, ale muszę napisać bo wykorzystałem już wszelkie pomysły. zawiozłem rower do serwisu ale tam też nie dali rady.

fbd6fa500275833.jpg e62536500275906.jpg dce1d7500275991.jpg

 

lewą stronę przy użyciu żabek udało się odkręcić.

prawa nie do ruszenia, nie mam pojęcia czy może jest na jakimś kleju czy coś. 

doradzie mi co robić bo jak w serwisie nie dali to już nie wiem gdzie się zgłosić.

tnąć to czy rozwiercić? nie chciałbym uszkodzić gwintów a tym bardziej ramy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy ktoś w tym serwisie próbował ale można wkręcić ten suport w imadło i kręcić ramą, większość zapieczonych suportów w ten sposób odkręciłem, jeden miałem tylko taki który musiałem palnikiem podgrzewać, ale przy węglowej ramie odpada, najwyżej opalarka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz spróbować klucza do rur (sam się zaciska kiedy kręcisz) ale nawet jak pójdzie to nie wiadomo jak rama będzie wyglądać w środku... skoro tak mocno siedzi to albo ktoś "mondry" zakleił to czerwonym loctite albo zaszła jakaś reakcja.

 

Tapnięte z mojego Mi3. jeśli napisałem coś dziwnego to wina autokorekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie chciało iść to trzeba było zaprzestać kombinowania z żabkami, które obrobiły miski i teraz nie ma za co złapać. Jak miski nieruszone to dobry klucz nasadowy do misek (łapiący na całej powierzchni wielowpustu) + długa rura - zawsze się odkręci chociaż czasami z gwintem ;). Jeśli to sklejone albo skręcone na sucho to marne szanse nawet na wygrzebanie kawałek po kawałku po uprzednim ponacinaniu. Ja po kilku akcjach, gdzie gwint w ramie wymagał reanimacji przeprosił się z pressfitem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że to jest rama karbon, więc może puścić nie tylko klej na gwincie, ale też żywica epoksydowa trzymająca ramę w całości, jeśli dobrze pamiętam to wytrzymuje do 120°

 

Tapnięte z mojego Mi3. jeśli napisałem coś dziwnego to wina autokorekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki chłopaki za propozycje. 

czy powinienem to odkręcać w prawo (z ruchem wskazówek zegara)? co prawda próbowałem w obydwie strony ale wydaje mi się że odkręca się przecież w lewo. tym bardziej że mam nowy suport,  sprawdziłem sobie zwoje gwintu i wynika że trzeba odkręcać w lewo. to jest od strony napędu (drive), non-drive z drugiej strony też odkręciłem w lewo.

mam opalarkę i próbowałem to delikatnie podgrzewać, oczywiście bez przesady bo boje się o rame, ale bez skutku. 

spróbuje jeszcze patent z tym imadłem i obracanie całą ramą. ostatecznie będę to powolutku rozcinał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak bym to zrobił tak jak ze zaklinowanymi sztycami w karbonie ... przeciąć. Wybić łożysko i przeciąć miskę, sama wypadnie. U nas na warsztacie wycinano już kilka sztyc i nigdy sie rama nie uszkodziła. Zwłaszcza ze skoro jest gwint to i alu insert, któremu kilka rys nie zaszkodzi.

 

A może to ITA ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żabek... Szkoda, że rzekotki drzewnej nie użyli. Kiedyś było takie powiedzenie: daj chamu zegarek...

 

Trzeba to zrobić etapami teraz:

1. Wyciągnąć łożysko z miski.

2. Naciąć w jednym punkcie miskę wzdłuż (żeby się ładnie zwijało), nie dochodząc do gwintu (bo nie ma sensu).

3. Wsadzić wystającą część miski w imadło i zmiażdżyć :) , tak żeby się zwijała w spiralę i odklejała od mufy.

4. Wydłubać to co zostało, jeśli coś pójdzie nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam przed sobą ten nowy suport, jest to oryginał srama, taki jak ten który próbuje wykręcić. na oby dwóch miskach jest oznaczony kierunek wkrecania w prawo, więc wygląda na to że obie odkręca się w lewo.

A co do żabek to co z nimi nie tak? Jak się złapie porządnie żabkami to trzymają dobrze, dzięki nimi odkręciłem lewą stronę. Na początku oczywiście próbowałem specjalnym kluczem ale szybko miska sie obrobiła, bo materiał twardością nie grzeszy.

Jak znajdę czas to dzisiaj postaram się powalczyć dalej, dam znać co z tego wyszło.

pozdro i dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaka jest szerokość mufy?

 

Tapnięte z mojego Mi3. jeśli napisałem coś dziwnego to wina autokorekty.

 

Według grafiki na stronie srama jest to suport na zwykłe bsa więc odkręca się w tym samym kierunku w którym kręcisz korbami a więc w prawo po stronie napędowej, chyba że istnieje wersja tego suportu na gwint włoski a ta rama jest jakaś wyjątkowa i nie jest na bsa.

(lub po prostu nie potrafisz się przyznać że w końcu spróbowałeś odkręcić w prawo i się udało ;) )

 

Tapnięte z mojego Mi3. jeśli napisałem coś dziwnego to wina autokorekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do żabek to co z nimi nie tak? Jak się złapie porządnie żabkami to trzymają dobrze, dzięki nimi odkręciłem lewą stronę. Na początku oczywiście próbowałem specjalnym kluczem ale szybko miska sie obrobiła, bo materiał twardością nie grzeszy.

 

To, że tuleja jest cienkościenna i odkształca się przy zaciskaniu. Klucz wielowypustowy jest z jakiegoś powodu. I z jakiegoś są momenty dokręcające podane przez producenta. Cóż, życie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

więc wygląda na to że obie odkręca się w lewo.

Dlatego pytałem czy to nie ITA.  Przy BSA, zakładamy klucz dźwignią skierowaną do przedniego koła i naciskamy w dół, nie zależnie z której strony roweru jesteśmy.

 

W ITA czyli włoskim gwincie, który łatwo rozpoznać, bo ma średnice gwintu 36 a nie 34mm ( jedną miskę wyjąłeś, sprawdź) oba gwinty sa prawe. Stąd wynika że prawą odkręca sie w lewo a nie prawo. Jeżeli prawą, od korby zdjąłeś w prawo to musisz mieć BSA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok chłopaki sprawa rozwiązana. Tak jak poprzednicy pisali trzeba było odkręcać w prawo, a nie w lewo jak uważałem. Zmylił mnie ten nowy suport który mi sprzedali w sklepie, bo był to ITALIAN czyli te same gwinty w obu miskach. 

 

Miska rozcięta, bo i tak nie dało rady tego odkręcić. Tak jak ktoś wcześniej pisał, naciąłem szlifierką możliwie najbliżej ramy rowek a następnie małym brzeszczotem ostrożnie naciąłem wewnętrzną część nie dochodząc do gwintu, potem ścisnąłem miskę i można już było to odkręcić. Gwint w ramie cały, bez uszkodzeń. Miska nie była na kleju itp, nie wiem czy brak podkładki mógł być przyczyną że tak mocno trzymało?

Dzięki jeszcze raz wszystkim za pomoc! ;)

pozdro

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...