Skocz do zawartości

[Masters Enduro] platforma dla starych wyjadaczy


riker

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Nie pisz szyfrem : ML , HF .

 

O co dokładnie chodzi ?

 

 

:P sorki

 

 

ML - Moto Lite - rower firmy Titus z pogranicza XC i enduro

HF - Horizon Five - 8-godzinne zawody organizowane przez Harrego i spółkę

 

Dokladnie tak, dzieki Andref :)

 

 

 

Spoko Jacekoz, szczegoly pewnie wyjda w ostatni tydzien.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Mentos czy mogę Cię prosić o potwierdzenie terminu ?? ... mój kalendarz już niebezpiecznie zaczyna się zapełniać, a chciałbym pojeździć z Wami w znanych mi terenach.

 

PS.

mam nadzieję, że nie będę odstawał podczas jazdy ... i jakoś damy radę :D

 

Kondi

Napisano

no ja sobie 09.05.2008 do 13.05.2008 już zarezerwowałem i w pracy i w rodzinie. Wiadomo, jak jakieś nieszczęście się nie stanie to mogę powiedzieć, że na 100% jadę i to nawet planuję sam jak się chętni nie znajdą. Oczywiście jak ktoś nie da rady urlopa wziąć i sam bym miał zostać to możemy kończyć w niedzielę 11.05.2008. Nie jedziemy się ścigać tylko turystykować :) , nikt nikogo i do niczego nie będzie przymuszał i myślę, że każdy ciągnie i zjeżdża jak sobie chce, ale jedziemy razem i czekamy co jakiś czas na zaplanowanej trasie na siebie. Z Krakowa (wyjazd 09.05 po południu) mogę po drodze kogoś zabrać (2 osoby bo bajki do środka ładuję), zawsze się koszty dojazdu rozłożą :rolleyes: . Założeń Rikera oczywiście się trzymamy.

Napisano

My z Rycerzem prawdopodobnie będziemy dysponowali czasem do 13.05. - nawet tak by nam bardziej pasowało, bo mamy na tyle daleko, że w sumie nie bardzo się opłaca jechać na krócej :rolleyes: .

Co do miejsca w aucie: zobaczymy, jak się ułoży Jackowi - ale gdyby ostatecznie okazało się, że nie mamy transportu z samej Wawy, chętnie skorzystamy, dojeżdżajac pociągiem do Krakowa (oczywiście o ile nie znajdziesz wcześniej innych chętnych).

Mam jeszcze pytanie: czy śmiganie jest przewidziane już 9.05., czy ma to być tylko dzień zjazdowy, a na rower od 10.05.?

Pozdrówko deklaratywne :)

Napisano

W sumie wszystko zależy od nas samych. Ja nie chcę nic nikomu narzucać. Ale jak po południu w piątek wyjedziemy to już raczej po nocach szlajać się chyba nie będzie sensu, chyba, że w innych celach, np. dydaktyczno naukowych B).

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Prawdopodobnie (choć jeszcze nie wiemy tego na 100%) będziemy z Rycerzem mieli możliwość dostępu do kwaterki na pograniczu Beskidu Małego i Żywieckiego - w Łodygowicach. Kwaterka to domek działkowy, całościowy koszt noclegów tam, o ile w ogóle byłby jakikolwiek, to czysto symboliczny, wręcz groszowy - tzn. ewentualnie rachunek za wykorzystany prąd i wodę do podziału. Pytanie tylko: czy szanowni mastersi reflektowaliby na tę miejscówkę jako bazę wypadową majowego zlotu? Jeśli tak, będziemy dzwonić, aby potwierdzić, czy to aktualne...

Pozdrówko z propozycją ;)

Napisano
Prawdopodobnie (choć jeszcze nie wiemy tego na 100%) będziemy z Rycerzem mieli możliwość dostępu do kwaterki na pograniczu Beskidu Małego i Żywieckiego - w Łodygowicach. Kwaterka to domek działkowy, całościowy koszt noclegów tam, o ile w ogóle byłby jakikolwiek, to czysto symboliczny, wręcz groszowy - tzn. ewentualnie rachunek za wykorzystany prąd i wodę do podziału. Pytanie tylko: czy szanowni mastersi reflektowaliby na tę miejscówkę jako bazę wypadową majowego zlotu? Jeśli tak, będziemy dzwonić, aby potwierdzić, czy to aktualne...

Pozdrówko z propozycją ;)

Ecia ... dla mnie dwie noce (pt/sb/nd) i może jeszcze jedna osoba ;) - chyba, że wybierzemy wariant nocleg w schronisku ?

 

Kondi

Napisano

Liczba dni/nocy nie gra roli - zapraszamy wszystkich od 9.05. do (co najmniej) 13.05.; a jeśli ktoś ma czas i ochotę zostać jeszcze na parę dni - nie ma sprawy, bo my też byśmy chętnie posiedzieli w górach dłużej i możemy się dostosować, wszystko jest do uzgodnienia :D .

Chyba, że przeważy jednak wariant noclegu w schronisku - wówczas nie będziemy się wyłamywać, bo nie dysponujemy własnym środkiem lokomocji (poza rowerami ;) ) i wolelibyśmy zamieszkać tam, gdzie wszyscy, żeby razem wyruszać na trasy. Z tym, że za proponowaną przez nas kwaterką przemawiają względy finansowe; a i położenie jest korzystne - domek leży nieomal na czerwonym szlaku wiodącym na Czupel, bardzo blisko jest też do innych szlaków (traski po Beskidzie Małym, jakkolwiek może nie tak atrakcyjne widokowo, pod względem technicznym tudzież kondycyjnym stoją na wysokim poziomie - o czym mieliśmy okazję przekonać się w lipcu ubiegłego roku ;) ). A jesli plany zakładają raczej śmiganie po Beskidzie Żywieckim lub Śląskim - też nie ma problemu, bo w miejsce startu można podskoczyć autem.

Czekamy zatem na decyzję grona kierowniczego B)

Pozdrówko podtrzymujące :)

Napisano

ale czegoś takiego jak grono kierownicze nie ma (chyba że Riker ale pewnie gdzieś znowu po świecie go nosi). Ja się piszę w każdym razie na takie rozwiązanie jak jest na tyle miejsca.

Napisano

Obawiam się, że może być problem ;) ...

Ale to już uzgadniaj bezpośrednio z ojcami-założycielami wątku B) . Ewentualnie jeśli nie teraz, to może w innym terminie?... To na pewno nie będzie nasz ostatni wypad w góry w tym roku :D

Mentos: OK, czyli dzwonimy do cioci Rycerza i ustalamy, co i jak :D

Pozdrówko finalizujące :)

Napisano

Już po telefonie - i , niestety, nadal niewiele wiemy. Chałupce trzeba zrobić generalny przegląd techniczny i powymieniać niektóre instalacje - a to zostanie wykonane podczas majówki. Wtedy też dopiero można będzie stwierdzić, czy domek jest gotowy na przyjmowanie gości, czy też wymaga jednak większego remontu.

Toteż, niestety, musimy rozejrzeć się za asekuracyjną bazą noclegową - a domek trzymać w odwodzie, bo może jednak okaże się, że wszystko z nim w porządku i nadaje się do zamieszkania ;)

Pozdrówko w zawieszeniu :D

Napisano

Nic się nie stanie jak się nie uda chałupka. Jak na 19 dotrzemy to jeszcze jasno i coś się znajdzie, to nie długi majowy weekend (weźmy tylko sporo zapięć). Na żywioł pójdziemy i też damy radę, byle chęci w nas były :)

Napisano

W razie jakby co - fajną noclegownią jest kwatera w Węgierskiej Górce, gdzie gościliśmy w lipcu '07. Niedrogo, standard absolutnie satysfakcjonujący, a rowerki stacjonują w garażu, gdzie nie trzeba ich nawet przypinać. Od gospodyni dostalismy nawet osobny klucz do tego garażu, aby nie być uzależnionymi od gospodarzy, w razie, gdybyśmy ruszali na trasę wcześniej, niż oni go otworzą, bądź też wracali, gdy oni go już zamkną.

Jeśli jest wola i zainteresowanie - zadzwonimy tam i pogadamy o szczegółach :)

Pozdrówko zamienne :)

Napisano

Cholera wyskoczyła mi delegacja od 4 do 7 maja. W takiej sytuacji nie mam sumienia przyjechać na tyle dni. Jak dogadam sprawę to wpadnę na sobotę, aby choć 1 dzień z Wami pośmigać ...

 

pzdr

Kondi

Napisano

ja jutro spotkam sie z dwoma osobami z forum - choc tyle wspolnego rowerowania w majówkę. w piatek do poludnia praca, po poludniu nie przeginam bo jade w maratonie skandii w sobote. w niedziele bedę zdychał. :D

Napisano

No właśnie, to nie ten termin :) . A co z tobą Harry ? (jak prenumerujesz ten wątek). Deklarowałeś, że do nas choć na dzień wpadniesz, bo liczyłem że jak już to z jakimś Titusem na spróbowanie którego sobie ostrzyłem ząbki :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...