Skocz do zawartości

[opona Schwalbe] rozwarstwienie i próba reanimacji


duzy213

Rekomendowane odpowiedzi

witam , dzisiaj przeglądając swój rowerek zauważyłem na oponie tak jakby się opona rozwarstwiła , patrząc uważnie zauważyłem jak cieniutka warstwa gumy ze ,,świeżym bialutkim napisem,, zakrywa stary zżółknięty napis... oponka to smart sam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok , jutro zapodam jakie foto lub filmik


tak wracając do tych opon to zwróćcie uwagę na stronę unibike  te które są na viperze i te na zetosię , rozmiar ten sam ale różnią się napisami , tak myślę że te stare ,,odświeżane,, wkładają do viperów a nowsze do wyższych modeli... , oczywiście mogę się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisałem ,moim zdaniem ta opona tak jakby była odświeżona... , przypuszczam że zalegała gdzieś w magazynie więc trzeba było ją odświeżyć... , tak mi się wydaje... , tak z drugiej strony jak to się ma do gwarancji ,reklamacji...??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak myślałem żeby najpierw do unibike...??? jak myślicie?

Unibike dostal taka opone to ja zalozyl. Tam sie nikt nie przyglada oponie przed jej zalozeniem. Moim zdaniem Schwalbe powinno sie do tego odniesc.

Być może to był błąd w nadruku, który został poprawiony, aby opona nie poszła do śmieci. Opony rowerowe są tak tanie, że wątpię, aby ich ponowne bieżnikowanie było opłacalne.

Zaprzeczasz sam sobie. Skoro sa tanie to po co poprawiac napis kladac druga warstwe gumy? Koszt pewnie podobny co bieznikowania.

 

Wysłane z Tapatalk

 

http://moje60l.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak , zerwać za bardzo nie chcę bo rowerek świeżutki i trochę lipnie by to wyglądało ale jak troszkę się przybrudzi to zerwę :icon_lol:  ,  opcja może być taka że tak jak pisze kolega mklos1 albo po prostu ,,odświeżona ,, pod spodem jest stary pożółkły napis . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zaprzeczasz sam sobie. Skoro sa tanie to po co poprawiac napis kladac druga warstwe gumy? Koszt pewnie podobny co bieznikowania.

 

Oklejenie boku jest znacznie tańsze (tak podejrzewam) niż nałożenie nowego bieżnika na stary lub na inny model opony. Na zdjęciu widać, że napis pierwotnie był wyżej.

Zapewne widziałeś jak wygląda proces bieżnikowania używanej opony samochodowej. Pod tym względem opona rowerowa niczym się nie różni. Myślisz że komuś by się opłacało to robić? Wątpię. Co innego przykleić na bok naklejkę za 2$ i uratować partię opon przed zmieleniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo w Nobby Nic.

Zauważyłem to jakis miesiąc po tym jak je założyłem.

Olałem to.

Opony przejeździły prawie rok.

Asfalty,lasy,szutry,góry i nie zauważyłem niczego niepokojącego ani odbiegającego od tego co działo się z poprzednimi kompletami Nobby Nic'ów.

Zużycie bieżnika też podobne jak w poprzednich.

Mam w zwyczaju przyglądać się jak wyglądają opony (jak i reszta roweru) po jakimś dłuższym lub cięższym terenowo wypadzie i naprawdę nie widać żadnych "nieprawidłowości".

 

2bc7490f96a11fb5e83467d88645c5a2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam , szybka odpowiedź schwalbe

 

Dear Mr. Malinowski,
 
Thank you for your message. We are sorry that you made an experience with a Schwalbe Smart Sam tire, that you did not expect.
 
The pictures shows a separating label, which was put on twice. In this case we kindly ask you to contact your dealer where you purchased the tire. The dealer is your contractor and also your contact in case of complaints. The online stores do have the according service option to help you quickly.
 
We are confident that you will get to an satisfying solution this way.
 
With kind regards
 
i.A Stefan Franken | Kundenservice - Vertriebsinnendienst
w skrócie odsyłają mnie do sklepu , według was olać to jak kolega wyżej czy rozmawiać z sklepem???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli załatwione na wysokim poziomie

 

To było tzw. kulturalne www.nadrzewo.pl, boksuj się ze swoim dostawcą. Generalnie standardowa procedura w przypadku dużych producentów. W sumie jak miałoby być inaczej... Nie wyobrażam sobie żeby wszystkie problemy miałyby być obsługiwane centralnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@raffik, Zwykły - niezwykły...  Bez różnicy. Tak jak napisałem - to norma wśród dużych producentów, że nie świadczą bezpośredniego wsparcia technicznego dla klienta końcowego czy odbiorców małych wolumenów. Np w świecie elektroniki to norma. Często jest tak, że producent świadczy wsparcie techniczne dopiero od pewnego wolumenu sprzedaży (np 10 tyś sztuk procesorów)... Czasami jest tak, że wsparcie technicznie jest tylko i wyłącznie przez lokalnego dystrybutora.

PIH to według mnie też zbyt mocno powiedziane. Nie wierzę, że proces ponownego bieżnikowania opon rowerowych jest w ogóle opłacalny... To nie są opony, które kosztują po 1500-2000 PLN za sztukę, tylko 10% tej kwoty w porywach.

 

Tutaj Schwalbe prezentuje swój proces produkcji (m.in. widać, że naklejka nanoszona jest przed wulkanizacją)

Tutaj na przykładzie opon ciężarowych pokazane jest ponowne bieżnikowanie

 

Opona rowerowa musiałaby przejść podobny proces... Dlatego nie wierzę, że to się opłaca.

Niewątpliwie skaza na wizerunku Schwalbe, gdyż osobiście gustuję w tych oponach... Ale cóż. Za dwukrotne naklejenie naklejki nie będę ich bojkotował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Delikatnie (bo opona wylajtowana ;) ) obmacałem moje RaRa i w miejscu naklejek mam wyraźne zgrubienie :) czyli też coś kombinowane było. Jeśli nie było naprawiane jakaś wada materiałowa (zbyt cienka guma, przetarcie, cokolwiek) które powstało w fabryce to bym olał. Farbka na oponie miała nieładny kolor i przywalili (nieumiejętnie) drugą warstwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...