Tanner Napisano 20 Czerwca 2007 Napisano 20 Czerwca 2007 Shadow265 - aha, ok, nie zczailem Szczesny - dokladnie wiec moze kolejny konkret - 06.07.2007 - piątek? Godzina powiedzmy 9:00 na debowcu?
Szczesny Napisano 20 Czerwca 2007 Napisano 20 Czerwca 2007 niewiem jak innym mi wstępnie pasuje, ewentualnie można się dostosować jeśli komuś nie pasuje...
mjack Napisano 20 Czerwca 2007 Napisano 20 Czerwca 2007 A nie dało by się trochę później? I powiedzmy pod sferą? Do centrum Bielska mam 20 km, no i na Dębowiec nie bardzo znam drogę. Ale do wyżej proponowanej daty jeszcze sporo czasu, ciężko planować coś z tak dużym wyprzedzenie, tzn na dzień dzisiajszy 06.07 mi pasuje.
killo Napisano 20 Czerwca 2007 Napisano 20 Czerwca 2007 Witam z Tychów w niedziele szykuje sie wyjazd na szyndzielnie i klimczok a potem sie zobaczy moze jest ktos chetny na rowerowanie ??? Wstepnie jedziemy pociagiem z Tychów o 7.01 i jestesmy w Bielsku o 7.50. pozdro
lucek Napisano 20 Czerwca 2007 Napisano 20 Czerwca 2007 z klimczoka już niedaleko na skrzyczne... a potem w sumie barania stoi otworem... żyć nie umierać! dobrze, że wakacje już za dwa dni, to sie bedzie jeździło xD
Shadow265 Napisano 20 Czerwca 2007 Napisano 20 Czerwca 2007 Killo - ja weekend mam zajety :/ mjack - luz, moge po Ciebie pod Sfere podskoczyc, mam chyba najblizej A co do daty to spoko maroko jak na razie, mi pasuje... ale znajac bielski topic i tak sie wsio schrzani
Tanner Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 To ja podaje spod sfery z Toba i z mjack'iem. O 8:00 sie umówimy.
aga Napisano 2 Lipca 2007 Napisano 2 Lipca 2007 znow wyjde na przeklete dziecko tego forum! wracam po wczorajszej poprazce w Krakowie xD no wiec podoba mi sie pomysl z Klimczokiem i spotkaniem na Debowcu (mimo ze kombinowania z zostawieniem u pawla roweru i porannym pks'em rano mam co nie miara...) ale czas na rower bede miala dopiero od nastepnego tygodnia :\ /teraz robote jeszcze bede zalatwiac/ ehhh.... to jedzcie sobie w piatek a za tydzien w piatek powtorzycie to jeszcze raz co?
Shadow265 Napisano 2 Lipca 2007 Napisano 2 Lipca 2007 Czasem mam ochote poluzowac Ci korby To jak ludzie, aktualne? Aga, echhh.... Co robimy? Jedziem? 2x pod rzad ta sama trasa? :wink:
mjack Napisano 2 Lipca 2007 Napisano 2 Lipca 2007 Sory ja odpadam w ten piątek, wizyta u lekarza:/ no i pogoda też chyba nie najlepsza będzie http://pogoda.gazeta.pl/pogoda/0,0.html#11-PL-SL
Tanner Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 Tez odpadam to moze przełozmy to na nastepny piatek
Shadow265 Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 No jezeli tak stawiacie sytuacje... Przecie sam nie pojade Chociaz moze To w takim razie oficjalnie przelozone na nastepny piatek, co do dokladnosci sie zgadamy Aga- masz co chcialas :P
mjack Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 Tempo pod najwolniejszego uczestnika wycieczki? Widzę że młode z was ludzie, nie wiem czy za wami nadążę
Shadow265 Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 A czemu nie? Moze byc... Wiec jedziemy moim Daj spokoj, to ze mlode nie znaczy ze rozjezdzone i u szczytu kondycji Zobaczysz, jeszcze bedziesz na mnie narzekać ze za wolno Damy rade :twisted:
aga Napisano 4 Lipca 2007 Napisano 4 Lipca 2007 Tempo pod najwolniejszego uczestnika wycieczki? Widzę że młode z was ludzie, nie wiem czy za wami nadążę tempo najwolniejszego (czyt. AGI ) pod górę tempo marszowe ze spowolnieniem spowodowanym ciężarem roweru na plecach , czyli jakieś 3, no... 4 km/h.... Shad, kochany...... ja zawsze mam czego chcę ;p (czyt. np. Pawełka)
Shadow265 Napisano 4 Lipca 2007 Napisano 4 Lipca 2007 Aga - za dobrze CI... Zawsze wszystko... Dobra, Panowie, skoro Aga taka mądra dajemy z siebie wszystko na podjazdach
aga Napisano 5 Lipca 2007 Napisano 5 Lipca 2007 coz to za manifest ? no to sobie wez bikeBoarda do plecaczka zebys mial co robic jak bedziesz czekal na mnie te dlugie godziny na gorze ;p
Shadow265 Napisano 5 Lipca 2007 Napisano 5 Lipca 2007 Manifest? Nieeeee... Biorac pod uwage moje problemy z kolanem reszta bedzie czekac O ile w ogole pojade... bo robi sie niemilo
aga Napisano 6 Lipca 2007 Napisano 6 Lipca 2007 problemy z kolanem to moja specjalnosc na maratonie w ustroniu kolano mi zdechlo i mini jechalam ;p;p
Shadow265 Napisano 6 Lipca 2007 Napisano 6 Lipca 2007 Taaa? A pobijesz przeskoczona kosc, bolace sciegno w jednym, a natarczywy i ostry bol w drugim? Przeciazenia... Moje nogi maja dosc i musza odpoczac... :/ Voltaren zajal stale miejsce na szafce nocnej.. :/ I tylko miec nadzieje ze sie polepszy i ze obedzie sie bez doktorka
mjack Napisano 6 Lipca 2007 Napisano 6 Lipca 2007 Każda kontuzja utrudnia rowerowanie. W zeszłym roku w ostatnim dniu roku szkolnego skręciłem nogę, miesiąc bez roweru:/ Ten sezon rozpocząłem jeszcze gorzej, 15 kwietnia zjeżdżając z żaru spotkałem się z samochodem, to spotkanie nie mogło być miłe, obie ręce złamane w łokciach, uraz odcinka szyjnego kręgosłupa i dolegliwości neurologiczne. Powoli wracam do jeżdżenia, teraz ostrożniej.
Shadow265 Napisano 7 Lipca 2007 Napisano 7 Lipca 2007 Wow... Przebiles mnie bez niczego... To ja juz przestane narzekac
aga Napisano 7 Lipca 2007 Napisano 7 Lipca 2007 jedyne co moge zrobic to pomasowac nozki i zaspiewac kolysanke ;p
aga Napisano 9 Lipca 2007 Napisano 9 Lipca 2007 to co z tym wypadem????? pytam bo jak już wcześniej wspominałam w moim wypadku jest to dość skomplikowane.. :/ wszystko zależy od pogody ale co w koncu? piatek aktualny?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.