[opona] do miasta

[scotch1964]

Witam. Potrzebuję oopony do miasta w roz. 27.5.   Aktualnie posaidam Gianta Taloan 2 LTD i w standardzie dostałem opony schwalbe 27.5 2.25 650 b i potrzebowałbym coś z mniejszymi oporami toczenia na pon-pt by do roboty dojechać a na weekend zakładałbym schwalbe:)

[cervandes]

A co ma szerokość opony do oporów toczenia? Model opony podaj a nie rozmiar.

 

Z szybciochów masz Race Kingi na przykład w rozmiarze 2.2 które leeeecą jak szalone. Racing Ralphy też należą do bardzo szybkich opon MTB.

 

Jeździłem na semi slickach Kendy K935 i COnti Double Fighter II 1.9 a potem przesiadłem się na wielkie i terenowe 2,25 Smart Samy - i co? A wyobraź sobie, że mi wyniki nie drgnęły ani o włos, różnica za to taka, że na napompowanych semi slickach każdy kamyczek czułem na nadgarstkach a na Smart Samach mam 2.0/3.0 i rower płynie wybierając wszystko co wcześniej mi przeszkadzało. A jak chcę to wjeżdżam w las i się nie zastanawiam czy przez piach przejadę.

[1reed]

 

 

A co ma szerokość opony do oporów toczenia? Model opony podaj a nie rozmiar.

Żartujesz, prawda?
Jak myślisz, dlaczego szosmeni na żyletkach jeżdżą, a nie n 2,5" ??
Szerokość opony na wiele wspólnego z oporami. Nie głoś więc herezji, bo Tobie się coś wydaje. Fizyki nie przeskoczysz, czy w nią wierzysz czy nie.

 

A co do tematu, to Conti DoubleFighter II są znakomitym kompromisem.

[cervandes]

Nie, nie żartuję. Różnice są niewielkie i ktoś, kto jeździ na MTB po przesiadce na szosę nie jeździ o 15km/h szybciej a o 2-3km/h. Owszem, różnica jest, ale nie taka diametralna. A tutaj mówimy o rowerze MTB i obręczy z 19mm, więc tak czy siak nie założysz na to szytki a oponę 650B. A tutaj nie ma prawie znaczenia czy założysz 1,9 czy 2.25 bo opory będą zależały od opony i bieżnika.

 

 

I na koniec: trafiłeś w sedno o czym napisałem w poście wyżej. Miałem Double Fighter II 1.9 a teraz mam Smart Samy 2.25. Smart samy są o niebo bardziej komfortowe i pozwalają na wiele więcej jednocześnie stawiając takie same opory toczenia. Moje stałe trasy robię w tym samym czasie teraz jak i przed przesiadką. Spodziewałem się, że po prawie gładkiej oponie jak wrzucę takie kowadła to będę się wlókł a okazało się, że latam jak latałem tylko wielki balonik pozwala mi na zachowanie super komfortu i przyczepności o jakiej mogłem pomarzyć na twardym Conti.

 

Może o jakości opon Continental chcesz porozmawiać? Wrzucić fotki pęknięć Double Fighter II po 4kkm? Masę też mają skandaliczną - wkładki brak a masa 780 katalogowo, realna ponad 800g. I to w 26"...

 

 

I owszem, też kiedyś żyłem w przeświadczeniu jak Ty, że wielka opona to musi się kręcić jak walec. Tylko tyle, że ja poczytałem opinie innych, postanowiłem to sprawdzić i dałem się nawrócić.

 

 

 

A żeby CI jeszcze bardziej dać do myślenia to przytoczę słowa z jakiegoś art o oporach toczenia: Szersza opona przy tym samym ciśnieniu będzie stawiała na twardym podłożu mniejsze opory niż jej węższy odpowiednik

[scotch1964]

Na razie mam takie opony: SCHWALBE Smart Sam 27.5x2.25"   

[cervandes]

No to już wiesz, że Smart Samy to tak naprawdę mimo agresywnego wyglądu opony bardzo uniwersalne, i zyskasz niewiele oporów po przesiadce na coś gładkiego. Gdybyś miał jakieś bardzo terenowe i w dodatku tanie opony, to różnica byłaby spora ale tendencja jest właśnie taka, że ludzie z "jakichś opon" przesiadają się na Smart Samy czy Race Kingi jako bardzo polecane i lubiane opony o niskich oporach toczenia. Żeby różnica była odczuwalna to musiałbyś założyć coś pokroju detonatorów albo droższych wersji Race King, Racing Ralph.

 

Jeśli się zaczniesz wahać, to podnieś ciśnienie 2,5P/3,5T i jeździj, bo moja opinia jest taka, że nie warto zmieniać opon. Te są szybkie a jeśli jesteś objeżdżany przez innych to znaczy, że masz nogi słabe a nie koła.

[radziuGD]

Szerokość opony na wiele wspólnego z oporami. Nie głoś więc herezji, bo Tobie się coś wydaje. Fizyki nie przeskoczysz, czy w nią wierzysz czy nie.

 

A to właśnie fizyka twierdzi, że przy zachowaniu tego samego ciśnienia szersza opona stawia mniejszy opór toczenia

Co innego opór aerodynamiczny i masa - to jest odpowiedź na stosowanie kabanosów w szosach.

 

Co do sedna tematu, też nie widzę sensu zmiany smart samów na coś lżejszego, ewentualnie jak się zużyją to można pomyśleć o racekingach.

[Alsew]

Ale już nie przesadzajcie z tym brakiem sensu zmiany... Po pierwsze Smart Samy w tej wersji mają katalogowo 740 g , po drugie jako oem nie wiadomo ile mają w rzeczywistości, ale na pewno nie mniej. Jak juz to nie ma sensu kupna opon po to żeby je wymieniać 2 razy w tygodniu, bo po tygodniu będziesz mieć tego dosyć... Sens zmiany jest zawsze pod warunkiem że masz kasę na porządne i lekkie zwijanki...

[1reed]

cervandes, radziuGD, dzięki za informacje. Zburzyliście mój światopogląd, ale dobrze jest wiedzieć takie rzeczy.

Tyle lat żyłem w błedzie. Nawet odczucia miałem takie jak mi sie wydawało. Dziwne ....

[zekker]

A jeździłeś na takim samym ciśnieniu?

Z reklamówki Schwalbe: http://www.schwalbe.com/files/schwalbe/userupload/Images/FAQ/FAQ%20Detailseite/Rollwiderstand/rollwiderstand_diagramm_2_en.jpg

 

Jeżeli na 2" oponie zwykle jeździ się w okolicach 2bar, a na szosowej w okolicach 8bar, to widać że szosowa będzie stawiała mniejsze opory.

Poza tym jest jeszcze sporo innych czynników wpływających na opory. Najbardziej widocznym jest bieżnik, nie ma co porównywać opon terenowych lub uniwersalnych do slicków.

 

 

 

Jak juz to nie ma sensu kupna opon po to żeby je wymieniać 2 razy w tygodniu, bo po tygodniu będziesz mieć tego dosyć...

Popieram, sam kupiłem dwa komplety opon (NobbyNic i RacingRalph) i skończyło się tym, że podmianek było kilka, a potem zostałem na NN aż do ich zajechania, a teraz jeżdżę na RR (choć w góry planuję zmienić na coś innego).

 

Cervandes dobrze radzi, że można manipulować ciśnieniem. W tygodniu dać wyższe, a przy jeździe w terenie popuścić. Dużo mniej z tym roboty niż zmianą opon, a efekt powinien być odczuwalny.

Docelowo jak jest miejsce, to dążyłbym do posiadania dwóch rowerów. Jeden na dojazdy, drugi do zabawy w terenie

 

[1reed]

Sorry, że nie odpisałem po "eksperymentach"

Otóż zmieniłem opony ma Nobby Nic na przód i Racing Ralph na tył. Obydwie 2.25" i .......... jest miód Panowie. Napompowane na 4 bary, czyli max jaki zaleca producent. Śmiga się lekko po asfalcie, a w lesie i na hałda już się nie uślizguję

Dzięki za poradę i wyprostowanie światopoglądu

[Niko26]

O stary możesz być w takim razie moim wybawieniem Racing Ralph - gdzie kupowałeś i za ile? Chcę kupić bratu jakieś opony od Schwalbe na urodziny, bo akurat mówił, że chce kupić jakieś porządne i mi podsunął pomysł. Sam używam Schwalbe i bardzo cenię tego producenta, słyszałem, że te Racing Ralphy są solidne i w miarę niedrogie, widziałem w ###### za lekko ponad stówkę takie 26 x2.10. Kupiłeś gdzieś może taniej czy to i tak już tania cena? i naprawdę są aż takie cud miód malina ? warto kupić czy szukać innych?

[nemo2009]

słyszałem, że te Racing Ralphy są solidne i w miarę niedrogie, widziałem w ###### za lekko ponad stówkę takie 26 x2.10. Kupiłeś gdzieś może taniej czy to i tak już tania cena? i naprawdę są aż takie cud miód malina ? warto kupić czy szukać innych?

W piachu słabo sobie radzą,na twardym ok.

Na twardym lepiej sobie radzą Kendy Kick Black

 http://ctbike.pl/opona-rowerowa-kenda-kick-back-k1109-26-x-2-10-60tpi-dtc-zwijana-czarna.html

[Niko26]

Chodzi mi bardziej właśnie do jazdy po asfalcie niż po piachu