[Licznik] Jaki garmin (lub inny) na rower, bez bajerów

[stilon]

 

No i jak z dokładnością GPS? Gdzieś wyczytałem, że ma tylko jakieś uproszczone i choć np. dystans jest ok, tak nieco dziwnie to rysuje przy zakrętach, bo pomiary robi nie co 1 s, ale różnie od 4 do 7 s (inteligentna lokalizacja się to nazywa, czy jakoś tak). 

 

 

Z rysowaniem po zakrętach to może i prawda, czasami trochę ścina zakręty. Ale z drugiej strony nie jestem profesjonalistą który potrzebuje aptekarskiej dokładności. I biorąc pod uwagę wygodę jego użytkowania nie przeszkadza mi to w ogóle. Wyśmienicie za to działa auto-pauza, po ok 1 sec od zatrzymania już się aktywuje, czego nie można powiedzieć o telefonach. A z dokładnością odległości, to po ostatniej aktualizacji softu zegarka jest lepiej. Wczoraj na trasie 135km różnica pomiędzy licznikiem w rowerze a zegarkiem wynosiła........ok 200m

[Gość]

Im dłużej szukam, sprawdzam, czytam, tym mniej wiem, co byłoby lepszym wyborem - od taka chyba normalna sytuacja

Wczoraj po przeczytaniu wpisu pewnej osoby na fb zacząłem się zastanawiać, czy ogóle jest sens brać jakikolwiek tego typu sprzęt - słusznie bowiem zauważył, że kiedyś tego nie było, a ludzie jeździli przede wszystkim dla przyjemności. Owszem, GPS bywa przydatny, nawigacja też (w szczególności jak się wybieramy na jakiś szlak, na szosie już IMO znacznie mniej), pulsometr pozwala lepiej dopasować pracę organizmu... ale cholercia, czy ja startuję w zawodach, czy jestem w zespole jakimś, aby się tym aż tak przejmować? No nie. A wydaje mi się, że przeginając łatwo się zniechęcić, przecież ta cała otoczka, to tylko opcjonalny dodatek.... na cholerę ja się wkurzam, że endo się sypie?

 

Wczoraj sobie nieco jechałem i korzystałem z endo, najpierw działało ok, po powrocie się wysypało. Ok, bywa. Ale... wtedy miałem nadal do dyspozycji sigmę - przez to, że endo zachowuje się jak zachowuje, zacząłem konkretniej jej używać. I muszę przyznac, że jest niezawodna i wygodna. Oczywiście, trzeba potem dane ręcznie w endo poprawić, ale to mała cena jak za święty spokój. 

Tak myślę... Edge 25 + czujniki.. pewnie koło tysiaka, wyższe modele z nawigacją i z czujnikami to już 1600+ zł... dołożę nieco i mam MTB - głównie poruszam się szosą, więc taki w granicach 2000-2500 zł byłby wystarczający. I nie miałbym kaca moralnego, że na jakieś dodatki wydaję tyle, co wydałem na samą szosę (bo używka była, acz jest ok). 

 

Nie wiem czy dobre rozumuję, może po prostu za wielki ze mnie dusigrosz, bo choć mam na to, to nie chcę wydawać  

Sądze natomiast, że faktycznie, te bajery to.. przede wszystkim bajery. Będzie działać, to będzie. Nie będzie, to nie będzie - niezależnie od sytuacji, powera w nogach mi to nie doda bez jeżdżenia. 

 

[sova]

Zgadzam się ze wszystkim. Też jeżdżę głównie dla przyjemności, ale lubię potem widzieć gdzie i jak jechałem, czasem na FB się pochwalić   . Mimo iż mój Edge 510 jest dość profesjonalny i na pewno nie wykorzystam choćby 20% jego możliwości - to w roli jaką spełnia jest tylko gadżetem. Bardzo potrzebny nie jest ale i nie przeszkadza 

[RafalPolo]

Kupiłem Holuxa 260 za mniej niż trzy setki. Sprzęt technicznie stary już , ale logger gps - jest, nawigacja po śladzie/gpx - jest, bateria 18h - jest.

Są tam jeszcze rzeczy jak w typowym liczniku spd, cad i hr (ant+ dotyczy wyższego modelu) etc, nie używam bo od tego mam sigme.

Kupiłem bo miałem problemy czasami z loggerem poprzez właśnie apki jak Endo.

Sprawdź ewentualnie apki jak np GeoTracket. Służy tylko do logowania gpx. Zajmuje mniej pamięci niż Endo to większa szansa, że tel nie ubije aplikacji.

Wysłane z Tapatalka

[Gość]

Będę sprawdzał inne appki, choć wygląda na to, że tutaj Huawei (bo używam Honora 7) zdecydowanie skopało swoją nakładkę.

W każdym razie coraz bardziej przekonuje się do tego, że Sigma to najlepsze rozwiązanie - lekkie, nie woła jeść, już ja mam, to co najważniejsze jest... i tyle. Pulsometr gdybym chciał mogę dorzucić po bluetooth LE, w końcu smartfon to obsługuje. A kadencja wrzucona na endo... w sumie po co?

[llancer]

Sigma super sprawa, ale co mi da sigma Po paru latach ? Nic.... Na endo wchodze,wybieram sobie dzień, widze ,ze przejechałem taką trasę... Juz nawet nie chodzi o czas i predkosc etc.

 

Ale widać gdzie się jeździło,jak trenowało,czy to był asfalt,codziennie po 20km czy raz na pare dni po 100km czy tylko teren czy asfalt.

 

Obecnie prawie zawsze właczam endomondo(niby dziala, ale czasami załapie ostatnie 10km z trasy 40km :/ )

 

Pozniej z racji niedokladnego rysowania trasy przepisuje do treningu na endomondo dystans i czas z sigmy.

 

Jede i wracam tą samą drogą, a na mapie pokazuje jak bym robil slalom o szerokości z 20 metrów :/ masakra. Samsung s4 :/

[safian]

A ja tak może trochę z czapy polecę chyba kolejny raz wpis naszego forumowego kolegi:

http://53x11.pl/jak-nie-wydac-1000zl-na-garmina/

Sam jeżdżę ostatnio z takim rozwiązaniem i ma praktycznie samo zalety i wszystko czego oczekujesz:

- Niska cena (~200zł za nowy sprzęt z dodatkową baterią, klapką, folią matową na ekran)

- Możliwość eksportu do endomondo, stravy, czego tylko sobie zażyczysz

- Obsługę ANT+

- Nawigacja, mapy całego świata

- Tanie akcesoria typu bateria, klapka, cokolwiek

- Wifi, więc odpada konieczność używania kabla

- Możliwość obsługi w rękawiczkach

- GPS bardzo dokładny (jak chcesz to mogę Ci jakieś tracki pokazać na stravie/endo)

 

Zamiast wiercić dziury na zipy to można wziąć stary licznik i przykręcić mocowanie do klapki telefonu dzięki czemu bedziesz miał normalne mocowanie takie jak Garmin

Jedyny minus to czas pracy na baterii - ~4h z włączonym non-stop ekranem, aczkolwiek dodatkowa bateria to koszt 20zł a postój raz na 4h na pewno zrobisz

Też chciałem kupić Garmina, ale szczerze powiedziawszy tu mam to samo (a nawet więcej opcji) 5x taniej. Wiem, że rozwiązanie wydaje się dość oryginalne, ale zaręczam, że po dłuższym zastanowieniu się nad nim okazuje się całkiem ciekawą alternatywą.

[Gość]

@safian:
To teraz Cię zaskoczę... mam, znam tamten wpis, kupiłem, wrzuciłem nowszego zmodyfikowanego andka i jest endo nawet.

Działa.. no właśnie tak-sobie. Będę z tym jeszcze eksperymentował, bo bateria definitywnie do wymiany. Na razie bez czujników łaczny koszt to 60 zł, więc żaden. Jak po zmianie baterii będzie ok.. to ok, jak nie, to nie. W każdym razie mam sigme, a ona naprawde daje rade, choć wymaga ręcznego dopisywania. 

[TOMEK1900]

Postanowiłem spróbować z innym telefonem (drugim, tylko pod treningi) i to do bani rozwiązanie. 

Ok, "zaoszczędziłem", więc czas na inne podejście.

 

Co wybrać z Garmina? Widziałem i Mio Cyclo, ale chyba jednak wolę Garmina ze względu na niezawodność.

Bieganie sobie daruję i skupiam się na rowerze - więcej frajdy mi daje, więc możliwość pracy jako zegarek na rękę nie jest potrzeba.

Nie musi więc być zegarek, może być licznik, Sigmę wtedy sprzedam.

 

Wymagane: obsługa GPS, synchronizacji w ramach konta Garmina (aby potem przerzucić na endo - wszystko mi jedno czy będzie wymagało kabla, czy będzie się synchronizowało ze smartem przez Bluetooth i Garmin Connect), pomiaru szybkości (no ale skoro jest GPS to logiczne) i przejechanego dystansu.

Mile widziane: obsługa opcjonalnych czujników np. na BT/ANT+, abym mógł kiedyś tam dorzucić kadencję/HR itp.  

Opcjonalne: nawigacja, mapy, topo - poruszam się szosą, w razie potrzeby robię przerwę i sprawdzam w Google Maps na telefonie, ale ogólnie pamięć mam na tyle dobrą, że raczej nie potrzebuję takiego bajeru... choć zapuszczam się coraz dalej i dopuszczam możliwość kupienia bajeru all-in-one, aby już mieć święty spokój na kilka lat.

 

Co więc wybrać?

Edge 20? Edge 25? Niby są ok, ale znowu trzymają nieco krótko (do 8 godzin, tylko pewnie mniej z czujnikami), a ja tu coraz więcej, dalej itp. jeżdżę.

No to może Edge 500? Nie jest nowy, wymaga kabla do synchronizacji, ale dłużej trzyma, ma nieco więcej funkcji (np. alert z kadencją wydaje się dobrym pomysłem) i z tego co czytałem, cały ogrom dobrych opinii.

 

A później już.. te wyższe modele typu Edge 520 itp. czyli przebijam budżet 1000 zł i to znacznie. 

Zalezy mi teraz na świętym spokoju i jeżeli warto mieć przez długi czas, to ok.

 

Używałem kiedyś garmina fenixa 2 i z tą niezawodnością to bym polemizował ( był 3 razy w serwisie ) z resztą można sporo poczytać na forach.

Używałem później cyclo 105 i był w porządku, funkcje praktycznie identyczne jak edge 500 a przy okazji sporo tańszy. Używałem 2 lata i powiem że byłem bardzo zadowolony.

 

Edge 20 i 25 mają bardzo słabą baterie i cenowo nie są rewelacyjne.

 

Trzeba się zastanowić i albo wydać 500 zł na urządzenie z GPS bez map albo przygotować ponad 1000 zł i szukać kolorowego ekranu. Porównywanie edge 25 do 520 nie ma sensu ponieważ wiadomo że 520 jest fajniejsza.

[Gość]

Dokupiłem nową baterię do Xperii, wrzuciłem na nią właśnie zmienionego androida z endo. Odpalam tylko pod ten soft i gps, nic więcej, ekran wyłączony. Spisuje się dobrze, z dwóch wycieczek w ciągu dwóch dni wywnioskowałem, że wystarczy na te.. powiedzmy 7-8 godzin GPS, a może i więcej. Dane poprawiam sobie informacjami z sigmy, bo moim zdaniem i tak jest dokładniejsza, niż pomiar na podstawie GPS. Rozwiązanie faktycznie całkiem wygodne, a telefon... niedrogi (łącznie wyszło ~60 zł?), mozna dorzucić czujniki (postanowiłem odpuścić), a i z tego o już zdarzyłem się przekonać, dosyć wytrzymały

[llancer]

Ja mam podobny patent,ale z innym telefonem.

 

Lg L5 pierwszej generacji. Jako ,że leżał nieużywany, no i ,że pies go pogryzl(pare sladów zębów na dole ekranu(nic nie pęknięte) i troszke niedzialajacy wyswietlacz na dole ekranu, to mi go szkoda nie było.

 

Gumowe etui które miałem wziąłem na środku przewiercilem. Przez dziure przełożyłem uchwyt od gopro i gwintem 1/4 z drugiej.

Od srodka tj. telefonu jest nakretka na srubie 1/4(wsumie bardzo dorbze bo usztywnia telefon w nim),od zewnatrz mocowanie od gopro. Takze albo przykrecam je do mocowania na mostku albo gdziekolwiek , gdzie te mocowanie sobie przykrece.

 

Z poprzednich jazd wywnioskowałem:

Bateria 1540mAh

Wyswietlacz na full jasność i gps + endomondo 20% na godzine.

Wygaszony wyswietlacz to jakies 15%.

 

Plusem jest wyswietlacz 320 x 480 px (4,00") 144 ppi który ciągnie bardzo mało bateri.

 

https://www.endomondo.com/users/11137864/workouts/725015615

Tu można zobaczyć ślad.

 

W 95% po drodze,i to nawet po wlasciwej stronie,skrety o 90* łapie wg mojej pamieci ze sie nie zatrzymalem co sekunde patrzac na mape.

 

Jeżeli chodzi o gps, to jestem pozytywnie zaskoczony,i mimo troszke niesprawnego wyswietlacza(dotyk nad nim dziala idealnie) to telefon równie dobry co xperia z powyższych postów. No nie ma ANT+ chyba,ale do zwyklej jazdy/nawigacji nie jest potrzebny.

 

Szybki fix i duża częstotliwosć to niewątpliwie atut.

 

 

[mant3z]

https://www.canyon.com/pl/accessories/?1038961161&search=1#category=accessories&subcat=3414&id=60181

Dobra cena teraz jest. Na garminy też mają promocję.

 

Ja właśnie czekam na paczkę z DE bo polska dystrybucja zawiodła na całej linii.

Do tej pory przez 4 lata korzystałem z tel i w sumie bardzo sobie chwalę, jednak ilość treningów i poziom ich skomplikowania wymaga trochę lepszego sprzętu.

[Gość]

Dzięki za info, sam nie skorzystam, bo kompletuję nowy napęd - bez licznika da się jeździć, bez napędu nie bardzo

[MikeSkywalker]

 

 

Dobra cena teraz jest. Na garminy też mają promocję.

No pod względem parametrów wypada nieźle ten Super GPS, pytanie jak z łapaniem sygnału i jakością.  

[mant3z]

Mam tel Samsung S4mini (GPS Glonas) który montuje na mostku, działa perfekcyjnie. Urządzenie dedykowane powinno działać nawet lepiej, zobaczymy.

Na zagranicznym forum użytkownicy sobie zachwalają. Jedyne problemy mieli użytkownicy iPhone bo im się maile czy sms nie wyświetlały na ekranie licznika.