seraph Napisano 27 Stycznia 2016 Napisano 27 Stycznia 2016 Zwróciłbym też uwagę, że Ghost ma amortyzator X-Fusion. To dobre amortyzatory, ale marka dopiero wchodzi na polski rynek, więc sporo serwisów może "marudzić" nad nim. Gdybyś znów chciał go serwisować samemu, to tylko wg tutorialu, bo z forum też mało kto miał styczność, więc średnio będziemy mogli Ci pomoc. Ciekawe też jak z częściami zamiennymi... Najłatwiej serwisuje się Suntour'y i Rock Shox'y. Manitou i FOX'a też bym się nie bał, ale X-Fusion i DT Swiss są dość egzotyczne. "Marzoka" raczej nie spotkasz...
matika Napisano 29 Stycznia 2016 Autor Napisano 29 Stycznia 2016 Zdecydowałem się na tą sole 1. Tylko kontaktowałem się ze sprzedawcą i w cenie mogę mieć zmianę na 3 blaty. Czy opłaca się zmieniać z tych 2 blatów? Oczywiście ten sam osprzęt. Chyba się zdecyduje na te 2 blaty bo z górki chyba będzie brakować żeby przycisnać. Są jakieś różne konfigurację tych blatów? Jeśli tak jakie byście polecali. Pozdrawiam
Mod Team KrissDeValnor Napisano 29 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 29 Stycznia 2016 Jeżeli nie masz tzw. końskiego kopyta, to odpuść sobie zmianę na 3 blaty, bo 2 w zupełności wystarczą. Nie zapominaj, że to koło 29 ", więc zmieniając na 3 blaty pogorszy się z automatu dynamika startu, która i tak jest mniejsza niż w przypadku kół 26 i 27,5 ",bo duże koło wolniej się rozpędza. Przeczytaj komentarze :
paulsen Napisano 29 Stycznia 2016 Napisano 29 Stycznia 2016 Zdecydowałem się na tą sole 1. Tylko kontaktowałem się ze sprzedawcą i w cenie mogę mieć zmianę na 3 blaty. Czy opłaca się zmieniać z tych 2 blatów? Oczywiście ten sam osprzęt. Chyba się zdecyduje na te 2 blaty bo z górki chyba będzie brakować żeby przycisnać. Są jakieś różne konfigurację tych blatów? Jeśli tak jakie byście polecali. Pozdrawiam 29" tylko na dwa blaty, trzeci jest całkowicie zbędny.
matika Napisano 29 Stycznia 2016 Autor Napisano 29 Stycznia 2016 A powiedzcie mi, bo w tym rowerku są dętki ale można przejść na bez, teraz czy warto co się zyskuje. Sorki ale jestem laikiem. Jaki to koszt w serwisie czy lepiej to zrobić samemu? Jak często się przebijają takie bezdętki? Pozdrawiam
Marcin9 Napisano 29 Stycznia 2016 Napisano 29 Stycznia 2016 A powiedzcie mi, bo w tym rowerku są dętki ale można przejść na bez, teraz czy warto co się zyskuje. Większość kół da się przerobić na bezdętkowe. Zyskuje się przede wszystkim odporność na przebicia oraz mniejszą wagę(około 250g mniej) Jaki to koszt w serwisie czy lepiej to zrobić samemu? Lepiej samemu ale musisz mieć do tego kompresor. Koszt to około 130zł Jak często się przebijają takie bezdętki? Tak samo jak dętkę tylko że bardzo rzadko przebicie opony uniemożliwia dalszą jazdę ponieważ mleczko od razu ją zalepia.
seraph Napisano 29 Stycznia 2016 Napisano 29 Stycznia 2016 Bezdętki to przede wszystkim możliwość jazdy na niskim ciśnieniu i to często niższym nawet niż zaleca producent opony. Opona lepiej pracuje, bo jest pusta, a mniej gumy jest po prostu elastyczniejsze. Odporność na kapcie owszem, ale pompkę i awaryjną dętkę zawsze warto mieć ze sobą - opona zanim się uszczelni to jednak ciśnienia trochę straci. Zysk wagowy to dyskusyjna kwestia, bo mleko, opaska i taśma też coś ważą, a jeśli mamy dedykowane opony bezdętkowe to są one często cięższe o zwykłych odpowiedników. Do tego mleko trzeba czasem uzupełniać, a nie każdy widzi sens w zdejmowaniu opony i czyszczeniu jej w środku. Kompresora wcale nie trzeba mieć, ale jest on często bardzo pomocny szczególnie w przypadku opon niededykowanych na bezdętkowe. Najtańsza opcja to zestaw Rubeny za 65 zł i tam jest wszystko, ale osobiście polecałbym kupić same wentyle Rubeny, taśmę zbrojoną ducttape i mleko od kolegi Leo2 (lub dowolne inne, ale droższe) z forum i masz wszystko - do tego mleko na dolewkę, którego nie ma z zestawie w takiej ilości. Można też zrobić ghetto wtedy kupujesz tylko 2 dętki i mleko...
matika Napisano 6 Lutego 2016 Autor Napisano 6 Lutego 2016 W końcu nie kupiłem tej soli 1, doszedłem do wniosku że mam już jedne rower o podobnych parametrach( moj Kross Level A6 z 2007 na torze) A jednak będę skłaniał się do zakupu szosy/ przełaju. Tu koleś sprzedaje blisko mnie http://olx.pl/oferta/rower-przelajwy-accent-cx-one-shimano-ultegra-s-52-CID767-IDdtVR3.html Sam to ponoć składał waga dużo niższe niż seryjna cena też do negocjacji( myślę że do sporej, chyba ciężko sprzedać używany rower) Co sądzicie o tym rowerze, dobry osprzęt? czy możecie coś powiedzieć o jego stanie technicznym tylko z zdjęć i ile warto za niego zapłacić. Dzięki
matika Napisano 11 Lutego 2016 Autor Napisano 11 Lutego 2016 Mam okazje kupić te 2 rowerkiFUJI SLM 29" 2.3 CARBON 2014 za 4600 http://www.bikepedia.com/QuickBike/BikeSpecs.aspx?Year=2014&Brand=Fuji&Model=SLM%2029%202.3&Type=bike FUJI TAHOE 29" 1.3 2014 za 3850 http://www.bikepedia.com/QuickBike/BikeSpecs.aspx?year=2014&brand=Fuji&model=Tahoe+29+1.3 Jak wypadają w porównaniu do tej soli 1 http://allegro.pl/rower-29-silverback-sola-1-xt-reba-stans-wyprzedaz-i5976673057.html
Poochaty Napisano 12 Lutego 2016 Napisano 12 Lutego 2016 Pytanie co chcesz robić z tym rowerem. Pierwszy to jest tani karbon, czyli masz ramę dobrą do rozbudowy ale tani osprzęt. Jak chcesz się rozwijać i zmieniać sprzęt to ok. Ale jak chcesz na nim po prostu jeździć, to zysk wagowy z ramy stracisz na osprzęcie i wyjdzie na jedno. Drugi rower podobnie, tylko jest tańszy bo aluminium. Ten trzeci ma naprawdę dobry osprzęt. Pytanie tylko o warunki gwarancji, bo firmy silverback nie znam. Właściwie poza ramą to reszta znana i osprzętowo wypada najlepiej z całej trójki. Cenowo pośrodku. Tylko w tym drugim fuji też są niejasności, bo w zestawieniu korba deore a na zdjęciu slx...
matika Napisano 12 Lutego 2016 Autor Napisano 12 Lutego 2016 Zdecydowałem się w końcu na tą sole 1 ( drugi raz bo 1 miałem problem z funduszami, który został już rozwiązany:)) Chciałem 2 blaty i wrzucili mi xt zamiast slx:)(młynek jak dobrze zrozumialem 36-24) Oprócz tego zamiast pompki do amorka wrzucili mi jakieś lampki usb( ciekawe czy coś będą wartę?) Ten mój rowerek różni się jeszcze tym od oryginalnego, że ma siodełko z innego modelu, troszkę gorzej wychodzi kolorystycznie, ale chyba wybaczam im za tą korbę xt. Już nie mogę doczekać się poniedziałku, oby pogoda dopisała to przetestuje
Poochaty Napisano 12 Lutego 2016 Napisano 12 Lutego 2016 Wybacz, bo rzadko się zdarza, aby sklep dawał tak drogi komponent
matika Napisano 15 Lutego 2016 Autor Napisano 15 Lutego 2016 Witam doszedł rower:) Mam pytanie co do kół ZTR Crest. Są tam dętki. Dzwoniłem do lokalnego serwisu. Przeróbka na bezdętki wszytko z notubes to za 2 kółka 200 zł. Teraz mam pytanie czy mogę jeździć na tych obręczach z dętkami, bo według sewisu na tych obręczach w ogóle nie powinno jeździć się na dętkach. Czy jest jakaś możliwość zrobienia tego taniej a równie dobrze? Pozdrawiam
slave Napisano 15 Lutego 2016 Napisano 15 Lutego 2016 oczywiście, że możesz jeździć na dętkach co do przerobienia na tubeless to 200 zł za przeróbkę to "trochę" przesada: - wentyle to około 20 zł, mleko najlepiej wlewać strzykawką(za 0,60 zł) przez wentyl, środek presty można wykręcić - mleko - zależy jakie kupisz 30-50zł(za 250 ml, ja kupiłem Caffelatex), wlewasz około 80-100 ml do koła, zostaje trochę na dolanie za kilka miesięcy - taśma ja kupiłem zwykłą tese(szara za 15 zł)będę miał na kilka jak nie więcej kół (50mm szeroka, przecinałem na pół) - jeżeli opony w miarę ciężko się zakłada na obręcz to zwykła pompka wystarcza, a takie tu są TL-READY też podchodziłem z pewną obawą do tubeless ale poszło bezproblemowo(ja wlałem mleka nawet mniej, bo po około 70ml na koło), jak na razie wszystko jest super, trzyma ciśnienie, jeździ się super P.S. pamiętaj aby dokładnie wyczyścić obręcze, najlepiej szmatką z benzyną ekstrakcyjną, aby taśma dobrze się przykleiła. Dokładnie przyklej taśmę, zacznij przed wentylem tak z 10 cm, objedź całą obręcz i zakończ po drugiej stronie wentyla, też tak z 10 cm, dobrze dokręć wentyl(mi na początku uciekało powietrze spod wentyla, ale mocniej dokręciłem i jak wlałem mleczko to wszystko się ładnie uszczelniło). Sporo poradników znajdziesz na Youtubie, pooglądaj i dasz radę sam. P.S. 2 - aby opona dobrze wskoczyła na obręcz dobrze jest po założeniu opon i wstępnym napompowaniu, podjechać na stację benzynową(jak nie masz kompresora ) i napompować jakieś 5 barów, jak usłyszysz głośny trzask (jakby się obręcz rozpadała) to znaczy, że opona wskoczyła na obręcz(można się nieźle wystraszyć tego dźwięku )
seraph Napisano 15 Lutego 2016 Napisano 15 Lutego 2016 Warto też posmarować przez montażem rant opony mydlinami i to obficie - opona łatwiej wskakuje często przy niższym ciśnieniu i łatwiej łapie ciśnienie, bo mydliny pomagają uszczelnić rant. Dobra opona (nawet nie TL) potrafi siąść na ładnych parę minut na samych mydlinach, a w przypadku ghetto (rozcięta dętka zamiast taśmy i wentyla) opona bez mleka trzymała mi ciśnienie 2 dni. To dobra próba ułożenia opony przed zalaniem mlekiem, a w przypadku używanych opon super sposób na wykrycie dziur do zaklejenia.
matika Napisano 27 Lutego 2016 Autor Napisano 27 Lutego 2016 Przerobiłem w serwisie opony na bezdętkowe. Jednak mam problem bo już 3 razy zeszło mi powietrze podczas nocy, 2 razy w przedniej raz w tylnej W serwisie mówią, że tak może być na początku ale jak opona siądzie to już będzie dobrze. Tylko męczy mnie to ciągłe latania na stacje i pompowanie kół, też tak mieliście z bęzdętkami? Dodam że koła i opony pod tublees nowe i nieużywane przed montażem.
matika Napisano 29 Lutego 2016 Autor Napisano 29 Lutego 2016 Tak w serwisie trochę postały może z 6 godzin potem pojeździłem z 20 km i rower stal 2 dni, przychodzę do domu brak powietrza w przednim kole. Napompowałem zostawiłem po kolejnych 2 dniach brak powietrze w tylnim kole, na serwis tam sprawdzają 3 dni ponoc nic tam nie ucieka, kola wracają montuje do bika, po nocy brak powietrza w przednim kole, z tylnego dużo uciekło. Obecnie po 4 dniach w przednim trzyma, tyle znowu uciekło trochę. Tracę już cierpliwość do tych bezdętek, zaplacilem za to w serwisie 125 zl( mialem swoje wentylki), a to taka lipa i co chwile ino na stacje pompac:(
seraph Napisano 29 Lutego 2016 Napisano 29 Lutego 2016 Tak w serwisie trochę postały Stanie to nie leżenie. Koła trzeba po zalaniu mlekiem położyć na boku najlepiej na wiaderku żeby leżały równo, bo inaczej boki opony nie mają się jak uszczelnić - po paru godzinach trzeba znów pokręcić i położyć na drugim boku na kolejne parę godzin. Dobrze jest to robić na wyższym ciśnieniu niż użytkowe. Podczas jazdy siła odśrodkowa wyrzuca mleko na grzbiet opony i na obręcz uszczelniając ranty, a jak się zatrzymasz to całe spływa na dno. Podczas zwykłego użytkowania ścianki boczne nie mają się jak doszczelnić i ciśnienie leci. W serwisie podeszli chyba do tego jak do dedykowanych tubelessów i może stąd wynika problem. Taka konwersja to jest proces i jak nie zrobisz tego raz a porządnie samemu to może być właśnie cyrk.
fotofx Napisano 29 Lutego 2016 Napisano 29 Lutego 2016 Przyszło mmi jeszcze na myśl , że z oszczędności koła zostały zalane jakimś lipnym mleczkiem
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.