[przewód hamulcowy] pytanie o poprowadzenie tylnego hamulca

[.PaVLo.]

Witam.

 

Parę dni temu kupiłem świetny sprzęt na zawody a mianowicie Grand Canyon CF SL 6.9 i od razu zmieniłem w nim hamulce z Formul C1 na Deore XT (tarcze na Avid G3CS). I tu mam pytanie bo w nowych heblach kazałem dać o 5cm dłuższy przewód hamulcowy i niestety popełniłem mały błąd ponieważ z tyłu zrobił się duży łuk przewodu, a nie mogę sobie pozwolić na taki przy kierownicy ponieważ będzie problem z zamontowaniem numerka startowego.

 

Tak to wyglądało po założeniu:

 

A le kumpel podsumował to "łapacz gałęzi, więc postanowiłem coś z tym zrobić i ostatecznie wygląda to tak:

 

No i tu mam pytanie, czy tak zagięty przewód nie niesie ryzyka jego pęknięcia w dłuższym okresie użytkowania ?. Od razu piszę, że niestety zacisk XT posiada wyjście przewodu z lewej strony (Formula ma z prawej i przewód idzie od razu w dół), i chcąc uniknąć prowadzenia przewodu za ramą, musiał być zrobiony łuk. Przewód opiera się o tylne widełki i im większy był łuk tym przewód był bliżej szprych. Robiąc ten ostry łuk i spinając zipem zlikwidowałem ten problem, kosztem innego .

Edytowane 28 Czerwca 2015 przez .PaVLo.

[Jaca911]

A co przeszkadza skrócić o kolejne 5cm?

[beskid]

Z przewodem się nic nie stanie ale jak sam widzisz wygląda to nie za specjalnie więc ja bym skrócił go tak jak należy.

[mmisiek9612]

Istnieje ryzyko że zahaczysz o jakąś gałąź i może być problem 

[.PaVLo.]

Jeśli chodzi o skracanie to nigdy tego nie robiłem, więc czekała by mnie znów wizyta w serwisie i koszty a obecnie nie moge sobie na to pozwolić. Głównie chodziło mi o przewód, ale skoro besikd pisze, że nie będzie problemu to na razie tak to zostawię.

 

mmisiek9612 przewód idzie za widełkami, więc niczym z boku nie zahaczę a i przypadkowy patyk nic nie powinien zrobić

[mmisiek9612]

a tak swoją drogą to te formulu C1 strasznie słabe że zmieniałeś?

[.PaVLo.]

Powiem tak, na początku zrobiłem małą przejażdżkę jeszcze na C1 i było słabo. Potem hamulce przerzuciłem do treningówki (26") i po zrobieniu ponad 100km hamują średnio. Klamki są jakieś gumowe jak w V-kach, nie czuć tego "uderzania klocków" o tarcze jak w XT i tej siły w klamce. Poza tym regulacja odległości klamki od kierownicy jest za pomocą śrubki na imbus 2mm ... poroniony pomysł bo w XT mamy wygodne pokrętło a poza tym XT dają wrażenie solidniej zrobionych ... aha, prawy C1 od nowości piszczał na sworzniu ... no ja proszę, bez przesady w nowych hamulcach ... . Jedyny plus jaki znalazłem przy C1 to waga, są o około 20g lżejsze od XT.

Edytowane 28 Czerwca 2015 przez .PaVLo.

[mmisiek9612]

właśnie też słyszałem nie ciekawe opinie o tych hamplach i chciałem się upewnić. Dzięki za odpowiedź.

[lucass3]

Powiem tak, na początku zrobiłem małą przejażdżkę jeszcze na C1 i było słabo. Potem hamulce przerzuciłem do treningówki (26") i po zrobieniu ponad 100km hamują średnio. Klamki są jakieś gumowe jak w V-kach, nie czuć tego "uderzania klocków" o tarcze jak w XT i tej siły w klamce. Poza tym regulacja odległości klamki od kierownicy jest za pomocą śrubki na imbus 2mm ... poroniony pomysł bo w XT mamy wygodne pokrętło a poza tym XT dają wrażenie solidniej zrobionych ... aha, prawy C1 od nowości piszczał na sworzniu ... no ja proszę, bez przesady w nowych hamulcach ... . Jedyny plus jaki znalazłem przy C1 to waga, są o około 20g lżejsze od XT.

Akurat imbus do regulacji uważam za plus. Przecież to się tylko raz ustawia i tyle, śruba jest schludnie schowana i nic nam nie wystaje, nie ma ryzyka urwania jak przy regulacji beznarzedziowej. No ale to tylko moje zdanie.

Działa Ci regulacja free stroke (chyba dobrze piszę), czytałem dużo opinii, że jakoś to nie działa i nie można wyczuć równicy w działaniu.

[tomekleczkowski]

Kup same oliwki. Koszty to pewnie max 30 zł. Samo skracanie nie jest zbyt problematyczne. Mi w tych samych hamulcach udało się za pierwszym razem i bez zapowietrzania. Szkoda zachodu z serwisem a i koszta większe.

Problem może sprawić tylko wbicie bolca w przewód ale jak masz kombinerki żeby złapać przewód to generalnie prosta sprawa.

Edytowane 28 Czerwca 2015 przez tomekleczkowski

[Moorzyn]

Skracanie przodu hamulca to pestka. Oliwka kosztuje ok 6 zł. Nie musisz spuszczać nawet oleju. Dostosuj odległość tak, żeby ten nadmiar był koło klamki. Ustaw klamkę poziomo do podłoża. Przetnij po prostu przewód, ale zostaw zapas. Przymierz jeszcze raz zaznacz i dotnij. Ostry nóż wystarczy. Weź jakąś mała kostkę drewna, Przetnij na dwa, pilnikiem zrób rowki na przewód na obu częściach, włóż w to przewód i wbij wkład z oliwki. Wykręć pozostały kawałek przewodu z klamki, przełóż gumową oslonke i śrubę. Załóż oliwke i włóż przewód. Wkręć śrubę. Nie do oporu, najlepiej porównaj z drugą klamką. Ja tak robiłem i wszystko pięknie Jak jednak zapowietrzysz go, to olej kosztuje ok 10 zł plus parę groszy na dwie strzykawki

[.PaVLo.]

Oliwkę wraz z tą jakby złotą owalną tulejką mam, oraz taki komplet żółtych plastikowych klocków    .

 

Nigdy nie skracałem a ni nie przerabiałem przewodów, poza tym muszę kupić jeszcze olej (mineralny). Poszukam na YT jak to ktoś zrobił, w końcu prawie wszystko w rowerze robię to czemu takiego czegoś nie .

 

ps// jestem w pracy i z doskoku piszę

[tomekleczkowski]

Jak masz wszystko co potrzeba to naprawdę chwila roboty. Polecam zorganizować sobie jeszcze klucz żabkę żeby pewnie zacisnąć te żółte klocki na przewodzie.

[Moorzyn]

Ja robilem tak jak w tym filmiku:  https://www.youtube.com/watch?v=wDq44SCMygI i działa