Skocz do zawartości

[dieta] Sportowa?


mariusz199

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja właśnie jem czekolade. :twisted: Moja dieta polega na tym żeby ograniczać ilości a nie żeby z czegoś rezygnować. Chcesz zwiekszyć kondycje to ćwicz. Biegaj np oprócz jazdy na rowerze. W posiłkach ważne jest białko z tego co wiem. A wiec jakieś jajka, kotlety. Ale uważam, że dieta jeżeli nie zajmujesz sie sportem zawodowo jest zbedna poprostu.

Napisano

makaron, ryz i te pe. Ja osobiscie lubie makaron z jakimis owocami leśnymi :P pychotka :]

Btw.

19:00:02 ombre15 (ombre15@tlen.pl)

takie pytanie jak sie gotuje makaron? wrzucic go do zimnej wody, czy juz wrzącej?

19:00:12 R`Morpheus (GG# 2757933)

do wrzacej

19:00:18 R`Morpheus (GG# 2757933)

i soli daj

19:00:26 R`Morpheus (GG# 2757933)

i troche masla zeby sie nie sklejal

:)

Napisano

Nie ograniczam sie zbytnio z jedzniem - jem co popadnie :P ale staram sie jesc takie prodkuty jak ryż, makaron, kasza gryczana. Szukam tez czesto czegoś z duża zawartościa weglowodanów np jogur :] wcinam tez czesto kisiel :P

Napisano

:)

dieta? nieee... nadal wcinam co i jak popadnie:) Niestety także często jem pizze (nawet kilka razy w tygodniu) - niestety ale rzadko mogę liczyć na normalny obiad i dostaję smsa pod tytułem "zamówcie sobie pizze" A samemu mi sie robić nie chce.

Napisano

sportowcy, czy pasjonaci/zapalency? stricte sportowcy pewnie maja jakies obostrzenia, ci drudzy juz mniej ;] ja jem wsztstko co mi smakuje, unikam tylko przesadnie tlustych pokarmow, no i jedzenia " na noc"

Napisano

na ogół to wyczynowi choć nie tylko mają ściśle określoną dietę, ważą sobie gramy makaronu liczą każdą kalorie zjedzoną bo wiadomo to jest tak jak paliwo w samochodzie, na byle czym dobrych wyników się nie zrobi a można sobie nawet zaszkodzić, ja ze względu na to że jestem uzależniony od gotującego woli i nie jestem pro ,a amatorem jem normalnie, choć staram się jeśli dużo trenuję jeść najwięcej węglowodanów w postaci - makaron , ryż, owoce, jagurty, musli itp, mniej białka - białe mięso chociażby gotowane, a tłuszcze tylko odrobinke, tyle że ja nie potrzebuję ścisłej diety , jem tak żeby nie przejadać się a wszystkiego skosztować, ważna zasada - nie jade wcześniej na trening jeśli nie minęły 2.5 - 3 h po ostatnim posiłku...

Napisano

JA:

-przede wszystkim jak najwiecej swiezych, nie przetworzonych produktow

-owoce (banany i nektarynki na treningu - najlepiej wchodza) normalnie mix i duzo swiezych warzyw

-duzo weglowodanow, szczegolnie w okresie przygotowawczym do maratonu i wyscigu (makaron i ryz to podstawa mojej egzystencji - ombre ja tez lubie z owocami lesnymi, albo truskawkami:D)

-unikam slodyczy i niezdrowego zarcia, chipsy i fastfood

-pelnowartosciowe bialko - ryby, jaja, rosliny straczkowe

-jogurty itp.

-ograniczenie ilosci tluczczu, zwierzece do minimum, wiekszosc zielone - oliwa z oliwek itp.

-staram sie jesc w okreslonych porach (ale u mnie to ciezko z tym bo mam bardzo szybki metabolizm)

-a suple uzupelniaja mi zapotrzebowanie na odpowiednie skladniki i mineraly w trakcie i po treningu

 

do zaawanowanej diety i wspomagania potrzebna jest wizyta u lekarza sportowego, a ja nie cierpie lekarzy, wiec taka diete sobie daruje:D

Napisano

Hyhy, to ja jem trochę inaczej :twisted:

- Duże ilości tłuszczów zwierzęcych (lubię śmietane :P )

- Duże ilości białek zwierzęcych (jajka, kotlety i kiełbasa :P )

- trochę węglowodanów

 

- zero chipsów, słodyczy, słodzonych napojów i tym podobnych wynalazków

 

i na takiej diecie na 18 kg kowadle śmigam, że aż miło :(

Napisano

Teraz mam miesiac laby ale jak trzymam diete to nie jem/pije wogole:

 

- slodyczy, chipsow, fast-foodow, ciast (teraz w sumie tez tych 3 pierwszych rzeczy nie jem)

- białego cukru

- kawy, napojow gazowanych

- pieczywa

- malo tlustych rzeczy (staram sie unikac smażonego ale ciezko z tym)

 

Za to zwiekszam spozycie:

- ryżu

- makaronow (ale maks 1x w tygodniu)

- produktów mlecznych niskotluszczowych

- platkow owsianych i pszennych

- bialka w postaci miesa, jaja, soji

- duzo warzyw (oj naprawde duzo)

- hektolitry wody

- ryby!!!!

 

Ogolnie kolarstwo to bardzo wdzieczny sport bo przy jezdzenie wielu kilometrow w ciagu tygodnia tak naprawde nie trzeba sie za bardzo ograniczac z jedzeniem, gdyz i tak wszystko praktycznie spalamy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...