qsy Napisano 1 Września 2006 Napisano 1 Września 2006 wlasnie o to chodzi w treningu kolarza gorskiego. przejechac jak najdluzej przy istotnym zaburzeniu rownowagi kwasowo-zasadowej.
rObO87 Napisano 3 Września 2006 Autor Napisano 3 Września 2006 Czy dla osoby otyłej, jazda w takich tempach będzie koszystna? 25 % tygodniowego treningu w: 60% - 70% HRmax 50 % tygodniowego treningu w: 70% - 80% HRmax 25 % tygodniowego treningu w: 80% - 90% HRmax
Quibo Napisano 3 Września 2006 Napisano 3 Września 2006 Ruch zawsze jest korzystny Lepiej jednak jakbys dluzej trzymal sie strefy najniższego tętna czyli 60-70%, wtedy zdecydowanie lepiej będziesz spalał tłuszcz (jeśli o to Ci chodzi).
rObO87 Napisano 3 Września 2006 Autor Napisano 3 Września 2006 A jak by pogodzić chęci spalenia tłuszczu i utrzymania formy?
Xsystoff Napisano 3 Września 2006 Napisano 3 Września 2006 Nie wiedziałem że tak długo można siedzieć na mieszanym... Maraton w Barlinku (44 km + 5 km rundy honorowej): PERFORM-Z: 1:54:44 (91%) Mozna, mozna, kwestia treningu. Tak ja qsy napisal, o to w tym wlasnie chodzi
Quibo Napisano 3 Września 2006 Napisano 3 Września 2006 A jak by pogodzić chęci spalenia tłuszczu i utrzymania formy? Wolniej jeżdząc forma Ci, aż tak bardzo nie poleci i wbrew pozorom też bedziesz nad nią pracować. Tak samo jesli pojezdzisz w strefie drugiej jaka podales to tluszczyk też Ci poleci (aczkolwiek wolniej). Możesz też przykładowo przeplatać treningi - jeden typowo na rozjeżdzenie/zrzucenie tłuszczyku a drugi na poprawe wydolności. Ewentualnie na tych treningach w strefie 60-70% zwiększyć dystans, dzięki czemu przyzwyczaisz trochę organizm do dłuzszego wysilku. Potem jak wrzucisz mocniejsze tempo to będzie Ci latwiej pokonac większą liczbę kilometrów. Jak widzisz podalem dwie pierwsze kombinacje z brzegu, jest ich duzo wiecej Najważniejsza jest jednak systematyczność
rObO87 Napisano 3 Września 2006 Autor Napisano 3 Września 2006 Załóżmy, że będe jechał w granicach 70%-80% HRmax i natrafię na długi i prosty odcinek. Jeżeli na tym odcinku zrobie sprint w granicach do 90% HRmax to będe miał z tego jakąś korzyść, czy lepiej nie obciążać serca?
biker80JG Napisano 25 Września 2006 Napisano 25 Września 2006 Czesc. Mam pytanko nie mam pulometru sigmy a wy z tego co wnioskuje to na nich sie sugerujecie prosze o napisanie o co chodzi w tych strefach ile kazda ma w % HRmax. Health-Z: Fitness-Z: Power-Z: I jak to przeliczyc by móc sie z wami równac o ile to jest mozliwe bo mój pulsometr pokazazuje sam czas jechania w wybranej strefie i czas jechania poza strefa. A tu widze ze sigmu maja w %. Z góry dziękuje za odpowiedz.
rObO87 Napisano 25 Września 2006 Autor Napisano 25 Września 2006 Wg. instrukcji: Health-Z: 55-70% HRmax Fitness-Z: 70-80% HRmax Power-Z: 80-100% HR max
Quibo Napisano 25 Września 2006 Napisano 25 Września 2006 Czesc. Mam pytanko nie mam pulometru sigmy a wy z tego co wnioskuje to na nich sie sugerujecie prosze o napisanie o co chodzi w tych strefach ile kazda ma w % HRmax. Health-Z: Fitness-Z: Power-Z: I jak to przeliczyc by móc sie z wami równac o ile to jest mozliwe bo mój pulsometr pokazazuje sam czas jechania w wybranej strefie i czas jechania poza strefa. A tu widze ze sigmu maja w %. Z góry dziękuje za odpowiedz. Strefy masz jak Robo87 podal (ubiegl mnie o 10 sek ). Jesli chodzi o % to spokojnie mozesz go sobie sam obliczyc znajac swoj łączny czas jazdy oraz czas jazdy w strefie, która sam sobie ustawiles. Czyli stosujesz wzór: Czas jazdy w strefie x 100 / Łączny czas jazdy = jazda w strefie w % Jeśli jednak masz 1 strefę do ustawienia to ciężko Ci będzie porównywać się do osób podających odczyty z trzech. Ty po prostu bedzisz mogl podac tylko jedna np. Fitness-Z. Wtedy przykladowo podasz, ze 80% twojego treningu bylo w tej strefie.
biker80JG Napisano 26 Września 2006 Napisano 26 Września 2006 Mój pulsometr pokazuje jazde w strefach w minutach(powyzej , w srodku oraz ponizej strefy) wiec wystarczy wg tego wzoru co dałej obliczyc i mam tak samo jak wy na sigmach tylko matematyka sie włacza w bani. Mój wyniki sa takie - starałem sie jachac w tych strefach i wyszło mi tak Health-Z: 74,77% Fitness-Z: 24,73% łaczny czas to 1:48:46 MAX 182 AVG 133 Dystans 37,31 Czas na liczniku 1:53:17 AVS 19.7 km/h max 42 km/h Powiedz mi Quibo czy osoba odchudzaja sie jak ja powinan cos w tym zmienic?? Czy nie powiniem trzyamc sie bardzie Fitness? bo jaza w tej najnizszej strefie jest dla mnie zbyt wolna. Wiem ze do odchudzania nie liczy sie predkosc tylko czas itd.
Quibo Napisano 26 Września 2006 Napisano 26 Września 2006 Jesli chcesz przede wszystkim zrzucic zbedny balast to jezdzisz dobrze. Wlasnie okolo 3/4 treningu powinno byc prowadzone w sigmowskiej HZ (czyli ok.60-70%). Pewnie, ze jazda bedzie dla Ciebie wolna, ale tak to juz jest jak chcesz oprzec wszystko na przemianach tlenowych z tk. tluszczowej. Tak więc nic nie zmieniaj tylko pedalow Z dnia na dzien bedziesz lzejszy, bedziesz jezdzil szybciej itd
biker80JG Napisano 27 Września 2006 Napisano 27 Września 2006 Dziękuje za pomoc. Zaobserwowałem ciekawa rzecz. Jak jezdziłem bez pulsometra mniej sie meczyłem a teraz jak jade nawet pod ta najmniejsza strefe (55-70) to potem czuje to w nogach. Moze ze staram sie krecic jednym rytmem by utrzymac sie w strefie.
rObO87 Napisano 29 Września 2006 Autor Napisano 29 Września 2006 Jak skomentujecie taki trening: ( ciekawi mnie w szczególności opinia Quibo ) DST: 50 km AVS: 23 km/h T: 2 h 11 min H Zone: 43% F Zone: 49% P Zone: 6% Puls średni: 70% HRmax 2 uwagi: 1. F Zone mam ustawione jako 70-80% HRmax 2. Trenowała osoba otyła Temperatura powieterza około 23*, czasem lekki wmordewind. Było parę krótkich podjazdów, gdzie kadencja wyniosła około 100, a tak normalnie starałem się jechać z kadencją 70-80.
qsy Napisano 30 Września 2006 Napisano 30 Września 2006 dla ciagle pytajacych zamieszczam wykres obrazujacy stosunek zuzycia tluszczu i weglowadow przy roznych poziomach intensywnosci. wnioski wyciagniecie chyba sami :wink:
biker80JG Napisano 1 Października 2006 Napisano 1 Października 2006 To z tego co tu widze to najlepiej jezdzic aby sie odchudzic w 65% VO max to chyba 78% HR max patrzac na ta tabele http://www.zst.sosnowiec.pl/mtb/poradytren...ki/trening2.htm Czy to nie z duze obciazenie dla odchudzajacych sie. Chyba ze zle czytam ta tabelke. Pozdrawiam
qsy Napisano 3 Października 2006 Napisano 3 Października 2006 wykres zaczerpniety z pracy Romijn, J.A., 1993 "regulacja metabolizmu endogennego tluszczy i weglowodanow w odniesieniu do intensywnosci i dlugosci cwiczen" tak wiec nie jest to moj wymysl. chcialem bardziej pokazac ze jazda powyzej 65% VO2 max jest bezsensowna w przypadku gdy redukujemy tkanke tluszczowa ale nie zasugerowac iz trening o tej intensywnosci jest najlepszy - spojrz ile zuzywamy wtedy weglowodanow... dodac moge jeszcze tyle ze przestawienie organizmu na metabolizm tluszczowy zajmuje okolo 20 min [jeszcze sprawdze] tak wiec sesje treningowe objetosciowo krotsze niz ta jednostka czasu nie maja sensu.
Quibo Napisano 3 Października 2006 Napisano 3 Października 2006 Jak skomentujecie taki trening: ( ciekawi mnie w szczególności opinia Quibo ) DST: 50 km AVS: 23 km/h T: 2 h 11 min H Zone: 43% F Zone: 49% P Zone: 6% Puls średni: 70% HRmax 2 uwagi: 1. F Zone mam ustawione jako 70-80% HRmax 2. Trenowała osoba otyła Temperatura powieterza około 23*, czasem lekki wmordewind. Było parę krótkich podjazdów, gdzie kadencja wyniosła około 100, a tak normalnie starałem się jechać z kadencją 70-80. Wszystko zależy jaki masz cel treningów. W sumie qsy już podał Ci fajny wykres slupkowy, gdzie wyraźnie widać kiedy nasz organizm z czego korzysta. Patrząc na twoj trening to wyglada jakbyś był niezdecydowany (lub chcial to pogodzic) miedzy odchudzaniem a typowym treningiem nastawiony na budowanie wytrzymałości.
jarus220 Napisano 9 Października 2006 Napisano 9 Października 2006 Dopiero przeczytałem ten watek ( niestety rzadko tu zaglądam,raczej jestem pod stałą kontrolą lekarza ).Miło że chcesz zrzucić wage ( dokładnie tak jak ja ) ale zapomniałeś i Ty i koledzy o bardzo ważnej sprawie.Przy takiej nadwadze ( znając życie nie leczonej :wink: ) masz prawdopodobnie nawet w Twoim wieku otłuszczone serce i początki nadciśnienia. Mam nadzieje tylko że o tym wiesz a przynajmniej wie o tym Twój lekarz.Jeżdząc na takiej strefie czyli praktycznie na maxa jak dla Ciebie ryzykujesz poważne komplikacje ciśnieniowe a w skrajnym przypadku ryzykujesz udar mózgu . A zapewniam Ciebie że to jest znacznie poważniejsze niż zrzucenie wagi.Niestety znam to aż za dobrze z własnej autopsji. Ja wiem że Ciebie to rajcuje ale błagam....nie za wszelką cene :angry: . Tak jak mówią koledzy : WOOOOOOOOOLNIEJ !!!!! .A o efekty się nie martw.Z czasem przyjdą same . Dlatego proponuje sie zaopatrzyć w ciśnieniomierz ( ok 80-100 zł) obok pulsometra oraz licznika. Jak chcesz wiecej informacji to oczywiście służe radami .....zapraszam na PW. Pozdrawiam Jarek P.S.Prywatnie 35-letni zdobywca najlepszego z kilku maratonów,32-go miejsca na 84 startujących na dyst. "Hobby" na Mazovii miesiąc temu,128 kg wagi teraz( w kwietniu było 152 kg) oraz właściciel poważnie chorego serca ( skrzep na lewym przedsionku ) oraz kolosalnego ciśnienia ( 320/286 ) jeszcze dwa lata temu :eek:
ŁYSY Napisano 9 Października 2006 Napisano 9 Października 2006 O w morde ,,,takich cyferek jeszcze nie WIDZIAŁEM ,,,nie złe sie DOPROWADZIŁES ,,POZDR,,ŁYSY
qsy Napisano 10 Października 2006 Napisano 10 Października 2006 .Jeżdząc na takiej strefie czyli praktycznie na maxa jak dla Ciebie ... kto komu kaze jezdzic na maxa :eek:
adamm84 Napisano 31 Października 2006 Napisano 31 Października 2006 heh, pomijamy tu wiele aspektów przede wszystkim afterburn i dieta 1) lepiej rano niz wieczorem- jak spalisz rano ww i ich za mocno nie odnowisz to w dzien fat bedzie spalał sie dalej,fakt lekko zamulony chodziłem ale efekt był 2)jeśli masz duzo czasu duzo i wolno, jeśli mało to interwały, poczytaj o HIIT np.na sfd.pl 3) dobry jest jeszcze patent z siłownia przed jazdą - spalisz glikogen i na rowerze pojdzie juz tylko tłuszcz ja bym jednak powalczył z ckd - są na ten temat rozne opinie co do zdrowotności tej diety,ale Żadne odchudzanie nie jest zdrowe,a mocny akcent na poczatek bardzo mobilizuje, przy Twojej wadze wyjsciowej mozna spokojnie zrobic 20 kg w 3mc (mi sie udało),bez zasłabniec i tego typu przebojów Małe porównanko (dane z pamięci) stałe :dystans 60km,wzrost 176,20-21 lat 120kg - 3h, srednie 145, max 200 - 2 lata temu 79kg - 1:45, srednie 178, max 208 (??) - wychudzenie ,jak sie dobrze najadłem to sie zrobiło 85 89 - 2:05, srednie 140 , max 195 - jakis miesiac temu,przytyłem przez skręconą kostke
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.