[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18

[pawel2208]

Ja tylko 22km

Wczoraj trochę pobiegałem po dłuższej przerwie i zakwasy trochę utrudniały, ale będzie coraz więcej

[provayder]

Dziś odkrywanie nowych ścieżek, 26km ze średnią 18km/h, z czego 9km po lesie blisko rzeki więc dużo błota. Ale widziałem bociany na polach więc wiosna idzie

[Rafix]

29 km ze średnią 22,4 km/h, około 25-30% to szuter/błoto.

Nadal jest dość miękko jak na opony 1.6.

[michalr75]

Niecałe 20 km do pracy i z pracy, pierwszy raz w tym roku.

 

Tapnięte Tapatalkiem z Androida.

[Supr_CK]

Wczoraj taka luźna przejażdżka.20,7 km z "zawrotną" prędkością 18,7 km/h.

[Pidzej]

Wczoraj pierwsza 200ka w sezonie, wycieczka na przeł. Kocierską. Zamknąłem luty z niezłym (jak na zimowy miesiąc) przebiegiem 1001km

[Sansei6]

Roboczy dystnas i jeszcze slużbowo załatwić kilka spraw... wieczorem miałem iśc tylko sprawdzić czy nowe klocki hamulcowe pasuja, ale troche cały rower przetarłem z brudu.... klocki bedą pasować, ale jeszcze muszę te dojechać i potem dopasować nowe. Na weekend szykuje sie piekna pogoda, moze przed nim wymiana własnie klocków, łańcucha i jazda z rodzinką?! 

[pawel2208]

27km ze średnią 22,5km/h

[no1]

Zalałem drugie koło mlekiem i założyłem dzwonek.

[Sansei6]

Poza roboczym standardem i popołudniową ucieczką przed burzą.... kilka godzin w piwnicy, przygotowywanie rowerów młodyuch do jazdy, a u mnie wymiana klocków hamulcowych, dla tyłu to juz był ostatni dzwonek, i zmiana łańcucha... ale znów nie mogę wyregulować tylnej przerzutki, jutro serwis trzeba będzie przeprosić.

[pawel2208]

Stacjonarnie 27km w 58min

[Sansei6]

Dziś po za roboczym standardem, jeszcze wyskok po paczkę i wizyta w serwisie, myślałem, ze wystarczy regulacja ale okazało sie, ze wymiana linki do tylnej przerzutki jest niezbędna... a pod wieczór jeszcze rozpoczęćie sezonu z młodymi ich pierwsze km w tym roku na nowych rowerach... sporo rowerowego jak na roboczy dzień, a weekend zapowiada się też na 2 kółkach rodzinnie.

[pawel2208]

Smarowanie łańcucha, przejechane 23km - trochę ciężko, bo wczoraj zmęczyłem nogi na stacjonarnym, a po powrocie pobawiłem się przy sztycy, bo strzelała podczas jazdy.

[impa]

Dziś: 73,1 km ze średnią 26,6 km/h

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Supr_CK]

Wczoraj szybki wypad na szosę. 29,2 km ze średnią 30,4 km/h, 157 m up.

[FigoiFago]

Umyłem rower, wyczyściłem łańcuch i myk na rower:

 

https://connect.garmin.com/modern/activity/1602502375

[lucass3]

Serwis 

[provayder]

Dzisiaj 42km z czego 20,5km po lesie. Średnia prędkość 21,5km/h, średnia kadencja 83rpm. Endomondo znów padło, chyba czas do suportu napisać.

[Rafix]

Wymiana oleju w łańcuchu. A potem 29,5 km ze średnią 26,5 km/h.

W końcu bez błotników, w końcu w lekkim ubiorze.

[michalr75]

62km na trasie Warszawa-Gassy-Warszawa, ze średnią 18km/h. Wiatr dość mocno przeszkadzał.

 

Tapnięte Tapatalkiem z Androida.

[Abermon]

Wieczorne 51km że średnią 25.5km/h. 399 metrów up.

[pawel2208]

Smarowanie łańcucha w swoim i siostry rowerze, a wieczorem regeneracyjne 22km

[Ychu]

 

 

Serwis 

Vitanelle polecam

 

W zeszłym tygodniu z bratem po parku , następnego dnia smarowanie łańcucha i później jeszcze coś było

 

Za to z dzisiaj to bym chyba książkę mógł napisać  Gdzieś około 12 poszedłem z kumplem na rower. Zeszło nam praktycznie do 14 ale jeszcze zdążyłem skoczyć do sklepu po ekstrakcyjną - od razu 5l - na zapas Napęd ogólnie nie chodził zbyt fajnie bo były na nim sporo piachu i wszystkiego innego a jak jechałem z kumplem to nie czyściłem tylko nasmarowałem  Wziąłem się za czyszczenie napędu i zeszło 6 godzin Najpierw shake łańcucha  , z pół centymetra piachu na dnie słoika Wyjąłem koło i kasetę też potraktowałem ekstrakcyjną z pędzla. Chciałem zdjąć Korbę i wszystkie blaty z niej ale nie sądziłem że kiedyś będę miał octalinka to i ściągacza do niego nie mam ( nie pomyślałem żeby dołożyć te 6 zł w razie czegoś ) także znalazłem jakąś śrubę która mniej więcej pasowała. Zacząłem wkręcać ściągacz , ramię zeszło ale śruba się wcisnęła w gwint i musiałem wybijać od drugiej strony. Na szczęście nie rozwaliło gwintu. Dokręciłem lewą miskę suportu bo podczas jazdy miałem wrażenie że jest nie do końca dokręcona i w sumie tak było Dokręcając ramię nie chciałem zerwać gwintu , ale pomyślałem że co tam , najwyżej będzie okazja zmienić suport i dokręciłem na chama - gwinty wytrzymały a korba weszła głębiej niż wcześniej No ale drugiej strony - napędowej nie próbowałem zdjąć bo nie chciałem znów wciskać śruby w suport , także udało mi się zdjąć tylko największą zębatkę , również umyta ekstrakcyjną, Dwie pozostałe wyczyszczone szmatą , jako że w domu a na dworze już ciemno to bez ekstrakcyjnej. Wyczyściłem też kominy i same ramiona i korba poskładana. Zdjąłem sobie kółka przerzutki , wyczyściłem łożyska i same kółka , wózek też potraktowany szmatą i wszystko wygląda jak nówka Do tego regulacja tylnego hamulca i czyszczenie klocków , też z tyłu i prostowanie haka przerzutki. Wydaje mi się że wrócił do poprzedniego , skrzywionego stanu więc będę przez jakiś czas obserwował zachowanie przerzutki jak i stan haka i ewentualnie go wymienię na nowy. Niepokoi mnie stan kasety - niby KMC X9.93 , przejechane na pewno nie więcej niż 200 km a na kasecie widać zadziory , łańcuch sam w sobie pracuje bardzo głośno jak dla mnie , znacznie głośniej od poprzedniego HG40 przy napędzie 7s. Chyba trzeba będzie zainwestować w przymiar do łańcucha bo zawsze jakoś wyjdzie tak że mam kupić a nie kupię

 

Reakcja kumpla : "To teraz jak nowe wygląda , teraz smaru tam nie dawaj bo szkoda ubrudzić"  

[siemalysy]

Dziś 15 minut na rowerku stacjonarnym. Ostatnio na rowerze byłem na początku października :-( Już teraz wiem, że jak dojdę do siebie kwietnia to będzie mega cud... 

[Sansei6]

Z młodymi ponad 12 km. głownie kręcenie za podnóckiem dla starszego ale doszło i pomopowanie opon... ogólnie tempo baaaardzo spacerowe, no ale cóż wiatr...