Skocz do zawartości

[Zlot VII] Powrót do przeszłości - Rzeczka i schronisko Orzeł


MarcinGoluch

Rekomendowane odpowiedzi

To ja powoli robię zamieszanie na naszym podworku i zbieram chętnych, 4rech już nas jest. Proszę tylko o termin.  Orzeł to magiczne miejsce ;).

 

PS.

Marcinie, żyję i nawet pamiętam co to rołwer ;), mimo, że powoli po posadzeniu tyłk na siodełu kłade brzuch na ramie ;) to nawet z Kerownikiem w tym roku o Alpy zachaczyliśmy..ale to nie ten wątek.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Panie i Panowie za małą zwłokę ale zakończenie sezonu rowerowego w branży jest bardziej burzliwe niż się spodziewałem.

 

Puściłem maila do Orłą i jak tylko dostanę odpowiedź puszczamy Zlotowe zapisy.

 

Co do terminów to jak pisałem gdzieś wyżej "demokracja w takich sytuacjach nie jest najlepszym rozwiązaniem". Pozwólcie, że zapoznam się z istniejącymi kalendarzami większych imprez rowerowych i na tej podstawie podjemiemy decyzję. Z terminami urlopów i tak się nie wstrzelę u wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Siemka ludziska. Dawno tu nie zaglądałem, ale ogólnie odstawiłem trochę rower... Co do terminu, to pewnie nie ma szans na czerwiec ? Bardzo ciekawi mnie miejsce, bo tam jeszcze nie jeździłem i to jedyny zlot na którym nie byłem ( I zlot). Oczywiście na następnym też się pojawię, przecież nie ma znaczenia miejsce ,tylko ludzie z którymi się jeździ  -nadal jestem za Ibizą :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten filmik z Islandii wygląda tak jak wygląda dzięki fotomontażowi :P To jest szlak Laugavegurinn i chcąc go przejechać w całości (a tak trzeba zrobić żeby znaleźć miejsca przedstawione na filmiku) wielokrotnie trzeba rower nosić na plecach, aby przedostawać się przez leje po rzekach lodowcowych, nie wspomnę też o wspinaczce na jedną z wulkanicznych gór, gdzie wychodziłem na czworakach, a roweru używałem jako czekanu (sic!). Także Islandia to nie najlepszy pomysł, a zwłaszcza ten szlak (chyba, że wynajmie się ludzi z linku w filmiku do pokazania miejscówek - co niestety tanie nie jest).

 

Ale ogólnie polecam, bo jest gdzie jeździć i co oglądać http://www.forumrowerowe.org/topic/160554-jedno-zdjecie-jedna-wyprawa-jedno-zdjecie/?p=1600093 Więc można tam zlot zorganizować :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak całkiem poważnie to można pomyśleć o pierwszym zlocie za granicą... a konkretnie czeski Turnov. W lecie są bezpośrednie pociągi z Wrocławia, w okolicy bardzo fajny bikepark - Trutnov Trails (60 km) i oczywiście "Czeski Raj". Polecam!

 

Pomysł ciekawy, trzeba tylko wsiąść pod uwagę, że nie wszystkie osoby przyjeżdżające na zlot mają rower lub chęci na bikeparkową jazdę. Druga kwestia jest taka, kto podejmie się organizacji takiego zlotu.

Pod koniec zeszłych wakacji Dudi rzucił temat mini zlotu na Rychlebach, chętne były tylko 4 osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...