Skocz do zawartości

[Smarowanie] Czy należy wyczyścić nowy łańcuch?


talento259

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam mam taki problem:

 

Zamówiłem łańcuch KMC X 8.93. Wszystko jest elegancko. Już go nawet skróciłem do 106 ogniw (był tak mocno skuty że zerwałem gwint w skuwaczu, ale trudno), ale zauważyłem też że łańcuch jest pokryty bardzo lepką substancją (smarem?). Czy należy to wyczyścić (szejk??) czy coś z tym robić? Gdy łańcuch leżał na ziemi a obok przeszedł pies był cały z włosów więc na serio jest lepki. Boje się że po przejażdżce będzie cały usyfiony a tego nie chcę , bo mam nową kasetę, także.... Proszę o radę. 

 

(wiem że były takie tematy, z tym że tam wszystko było o Siemano, a nie KMC)

Napisano

Łańcuch zakładasz z "fabrycznym" smarowidłem i jeździsz. Czyszczenie nowego łańcucha mija się z celem. Szejka robisz aby pozbyć się brudu i piachu, a nie warstwy ochronnej i zmniejszającej tarcie w postaci smaru.    

  • Mod Team
Napisano

Żadnego szejkowania nowego łańcucha! Te fabryczne smary są bardzo dobre i na długo starczają, a jak komuś przeszkadza że się brud szybko lepi to wziąć szmatkę i ładnie wytrzeć na zewnątrz, tak żeby tylko w środku smar został i będzie git.

 

 

 

czuje że to co jest nałożone to jest środek konserwujacy a nie smar...

 

a po cholerę środek konserwujący łańcuchowi który sobie leży w pudełku, zawinięty w woreczek, w suchym? Smar, żaden środek konserwujący.

Napisano

Smar nie konserwuje dobre. Przypominam żelazo plus tlen równa się rdza. A smar nie dopuszcza w tym przypadku tlenu do żelaza i dzięki temu nie ma rdzy.

Napisano

Nie szejkować. Co najwyżej przetrzeć szmatką na sucho jako rzecze @Sznib albo, jeśli na sucho nie schodzi, lekko zmoczyć szmatę rozpuszczalnikiem albo WD40 czy innym CX i przetrzeć z zewnątrz. 

Napisano

Widzę że opinie podzielone po równo. Ja niedawno też miałem ten dylemat i zdecydowałem się na szejka bo po około 200km (99% asfaltem) był tak oblepiony piaskiem i innym brudem że zaczęło już coś tam chrupać. Wykąpałem, naoliwiłem i śmiga cichutko aż miło.

Napisano

Ja nie mam dobrych wspomnień po tym specyfiku. Tak, wystarcza na tyle samo co moje ulubione shimano ptfe, ale po shimano łańcuch jest owszem - czarny, ale nie jest oblepiony mazią z piasku. A po tym oleju z konserwantem czy co to tam jest lane łańcuch jest tak koszmarnie uwalony, że szkoda mi napędu.

 

Nowy łańcuch -> shake -> smarowanie

Napisano

To może zaczniemy wszystko przed zamontowaniem wycierać, czyścić z fabrycznego smaru, stery, łożyska suportu, manetki...

 

Ludziska skąd wy bierzecie te pomysły...

Napisano

Nie widzisz różnicy między suportem a łańcuchem. Już tłumaczę, do suportu piach i bród się nie klei a do łańcucha owszem. Problem dotyczy raczej estetyki. Zależy jak się użytkuje rower, ja po pierwszej jeździe na nowym łańcuchu musiałem go myć bo trzeszczał od piachu.

Napisano

Elton, nie znam się, amator ze mnie. Ale skoro mam łańcuch oklejony piachem i brudem że aż trzeszczy to chyba rozsądniej jest go umyć? No chyba, że według "fabrycznych" smarów i zaleceń tak ma być....

Napisano

Nie wiem jak pozostali ale kupując łańcuch zawsze trafiałem na zapakowany szczelnie w plastikowy worek, a więc zabezpieczony przed wilgocią. Może są wersje dostępne "luzem" bez opakowania, ja tak owej nie miałem.

Wracając do tematu. Po co producenci smarują łańcuch generując sobie tym samym dodatkowe koszta?

 

- aby utrudnić Tobie jako klientowi życie i naciągnąć na dodatkowe wydatki w postaci benzyny i nowego smarowidła oraz stratę czasu na czyszczenie nowego łańcucha,

- aby dostarczyć Ci produkt, który wyciągasz z pudła, zakładasz i cieszysz się jazdą.  

Napisano

Pytałem się dzisiaj gościa w sklepie rowerowym, gdy zakładał mi kasetę (sam bym to zrobił, ale nie kupie klucza i bacika na jedno założenie), powiedział że w Shimano i campagnolo jest to rzeczywiście "smaro-konserwator", i tam należy założyć i jeździć. Natomiast w KMC jest to TYLKO środek konserwujący, żeby łańcuch nie korodował w sklepie. Niestety nie wiedział jak ze Sramem. Należy więc wyszejkować i nałożyć nowy smar, bo inaczej całość oblepi się piachem i innym syfem. Zresztą tak zrobiłem, przejechałem Rohloffem i zobaczę jutro jak będzie na wycieczce.

Napisano

Napisałem o tych gratach bo zaczynacie popadać w paranoje, tłumaczycie to Sobie jak wam wygodnie i próbujecie przekonać każdego że jedynie wasza racja jest słuszna!

 

Kto chce może Sobie ten łańcuch wymoczyć w czym chce ale nie jest to jedyne wyjście a tym bardziej konieczne!

 

Łańcuch jest fabrycznie przygotowany do montażu, żaden producent nie zaleca i nie sugeruje by go wymyć i na nowo naoliwić.

 

Każdy łańcuch czy to xt, kmc x9, z99, czy xtr nasmarowane fabrycznie zakładam nowy a jak się ufajda to go czyszczę i czy nasmaruję finishem czy olejem syntetycznym czy czym innym to i tak się po

 

pierwszym treningu u...i

Napisano

Wysłałem maila do europejskiej centrali KMC. Zobaczymy czy wyjaśnią wasze wątpliwości. Jak na razie na ich stronie w zakładce "maintenance" można wyczytać co następuje:

 

"NEVER EVER use a so-called ‘chain washing machine’ in combination with solvent. This is the one and only sure way to instantly ruin your chain.

 Avoid the use of solvents, not only are these bad for the environment, they remove lubricant from the chain’s  bearing."

 

Hmmm, chyba szejkowanie można pod to również podciągnąć. Ale oni się nie znają...

Napisano

Pytanie sprzedawcy jest trochę mało rzetelne. Tylko producent jest w stanie odpowiedzieć. Sprzedawca podał kolejną teorię.

Napisano

 

 

To co? Mam pół dnia spędzić na czyszczeniu łańcucha po maratonie pędzelkiem z płynem do mycia naczyń?

A rób co chcesz i jak chcesz. Producent zaleca tak a nie inaczej i pewnie coś jest na rzeczy a jak ty będziesz postępował to twoja sprawa. Tylko żeby potem płaczu nie było że łańcuch po 500km nadaje się na złom.

Napisano

Wydaje mi się że benzyna ekstrakcyjna jest dość dobrym wyborem do czyszczenia łańcucha, bo jest po prostu tłusta. Zatem gdy potem nałożymy jakiś smar czy oliwkę, wszystko powinno grać. Moim zdaniem problemem jest skład smarów i oliwek do łańcuchów, które zawierają w sobie sporo mydła. Są przez to łatwo wymywalne (ktoś podejrzliwy mógłby pomyśleć że specjalnie takie są, żeby przez jakiś czas było dobrze a potem znowu trzeba smarować, i znowu, i znowu... i kupić kolejną buteleczkę :teehee: ). Jak tylko zużyje mi się FL to inwestuję w smar wapniowy Orapi, którego nie wymyje nawet woda morska :thumbsup:

A na temat, to ja bym po założeniu nowego łańcucha tylko przetarł go z wierzchu szmatką, żeby nie obklajstrował kasety.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...