[kierownica] jaką długość wybrać?

[vxam]

Witam,

składam rower mtb i potrzebuję wybrać kierownicę. Zastanawiam sie nad długościami: 56cm, 58cm, 60 cm lub 62 cm. Podobno im krótsza kierownica tym rower bardziej nerwowo się prowadzi ale jest zwrotniejszy. 

Nie mam pojęcia jaką szerokość powinienem wybrać do normalnej jazdy po mieście. Czy mógłby ktoś coś doradzić? 

[topol]

Dzis 58 odchodzi w niepamięć.

Zacznij od 660.

[Lumperator]

A skąd wiesz jaki ma rower, posturę i jaki styl jazdy preferuje, aby doradzać od razu 660mm? Szczególnie, że gość chce pojeździć po mieście. 

[vxam]

Co do warunków fizycznych to mam około 178 kg, waga około +90 kg. Co do stylu jazdy to nie wiem o co chodzi. Jeżdze szybko:) nieważne czy się śpiesze czy nietak juz mam.

[alagor96]

Szerokość kierownicy MTB powinno się dobrać tak, żeby przekraczała o 10-15 cm szerokość barków. Wąskie kierownice, czyli 56-58 cm są najefektywniejsze w czasie pedałowania. Płaskie kierownice nie powinny być szersze niż powyższe wskazanie. Kierownice gięte mogą i powinny być szersze ze względu na inną geometrię i kąty, o czym poniżej. Im większa szerokość, tym lepsza kontrola, bo większa dźwignia pozwala bez kłopotu przeciwdziałać uderzeniom w koło pędzącego po dziurach roweru. Ale każda kierownica ma dwa końce i dlatego szerokie kierownice pogarszają reaktywność i w efekcie rower trudniej zmusić do skrętu. Nawet minimalny ruch wąską kierownicą wywołuje potężne zmiany kierunku. Węższe kierownice są jednak preferowane przez zawodników, ponieważ pozwalają uzyskać mniejsze opory aero na otwartych przestrzeniach, które zdarzają się przecież na wszystkich maratonach. Są też wygodniejsze podczas jazdy na stojąco. Dlatego nawet potężnie zbudowani zawodnicy często stosują stosunkowo wąskie kierownice, żeby nie wachlować rowerem na boki, bo łatwiej wygenerować im moc wysoką kadencją. Amatorzy i pchający twarde biegi single speedowcy są zwolennikami Archimedesa, który powiedział: dajcie mi punkt podparcia, a ruszę z posad bryłę świata. I rzeczywiście dłuższa dźwignia (kierownica) pomaga „zmłócić” twarde przełożenia na podjazdach.

 

 

źródło: bikeboard.pl

[yotomeczek]

Po mieście to zależy czy ulicami czy DDRami śmigasz.

Ja zmieniłem szybko 62cm na 56cm - bo jadąc przy krawężniku i omijając samochody im węższa tym łatwiej.

W moim nowym rowerku będą bycze rogi - 46cm ale to taka zaprzeszłość z młodości (jazda z baranem) i prosta kiera mi nie leży

[Jaca911]

Szeroka gieta daje wiele chwytów od wąskiego przy mostku (np. pod wiatr), średniego gdy faktycznie efektywność pedalowania jest ważna i na koniec szeroki gdy lecimy ogniem w dół po kamurach lub w błocie.

Mam 68cm gieta i miałem na początku ciąć, potem zmieniać na prostą wąską. W obu przypadkach zakładać rogi. Teraz wiem, że nie zmienię bo jest dobrze.

Jest trochę za szeroka w mieście na wielopasmowkach ale ile tam jeżdżę.

Faktycznie może jednak 660 byłoby ok

[Gien]

Ja zaczynałem od 56 cm, a skończyłem na 71 cm i jak na razie widzę prawie same plusy tej zmiany: komfort, stabilność i kontrola, skończyły się problemy z brakiem miejsca na akcesoria.

Faktycznie trochę trudniej jeździ się w korkach ale w końcu to rower MTB, a nie szosówka. Zresztą taka jazda nie należy do przyjemności, więc i tak staram się jej unikać.

Podsumowując, bierz najszerszą z proponowanych, w razie czego zawsze możesz ją skrócić.

[vxam]

poruszam się po ddr, ścieżkach, czasem po ulicach (ostatnio coraz cześciej), tak więc musi byc uniwersalna. Znalazłem na www, że producenci Cube czy Author w mtb 26" daja kierwonicę 64 cm. Czy to jakiś standard ?

[lederfox34]

Ta szerokość do miasta i w teren jest jak najbardziej optymalna:) baza z 3rowerków i jest ok.

[Roonin]

Ja zaczynałem od 56 cm, a skończyłem na 71 cm i jak na razie widzę prawie same plusy tej zmiany: komfort, stabilność i kontrola, skończyły się problemy z brakiem miejsca na akcesoria.

Faktycznie trochę trudniej jeździ się w korkach ale w końcu to rower MTB, a nie szosówka. Zresztą taka jazda nie należy do przyjemności, więc i tak staram się jej unikać.

Podsumowując, bierz najszerszą z proponowanych, w razie czego zawsze możesz ją skrócić.

Tak jest popieram. Mam teraz 68 i nie wyobrażam sobie jazdy na krótszej, teraz myślę o 70. Szeroka kiera to kontrola i panowanie nad rowerem.

[BikerLight]

W moim krosie który miał standardowo kierę 600mm zaobstalowałem 710 którą chciałem ciąć do 680mm... A teraz najchętniej zamienił bym ją na 760 i skrócił mostek z 90 na 70mm. Apetyt rośnie w miarę jedzenia

[rodszyld69]

w moim crossie mam prostą kierownicę z rogami 580 mm i mi odpowiada gdyż rower służy do jazdy po mieście i drogach asfaltowych w mtb mam kiere szerokości 680 mm i mi tez pasuje ale myslałem wcześniej o zamianie na szerszą ale jak przejechałem sie na kumpla rowerze z kierą 760 mm zrezygnowałem z mojego pomysłu

[BikerLight]

@@rodszyld69,

Kwestie indywidualne - u mnie wąska kiera (600mm.) bardzo skutecznie blokowała oddychanie... A szersza znacznie, podkreślam znacznie zwiększyła nie tylko zdolność do zasysania powietrza lecz także dzielność na piachu i ogólną zwrotność bicykla

[rodszyld69]

zgadzam się z tobą @BikerLight  to tak jak z siodłem po mieście lepsza jest dla mnie wąska a w terenie szersza ale najlepsza mam zabawę jak po dłuższym uzytkowaniu mojego mtb wsiadam na crossa   jakoś dziwnie się wtedy prowadzi rower 

[djwiocha]

Wiem że Freeriderzy się nie liczą bo my dziwni ludzie ale obecnie mam 785 mm ale jak będę mógł to zmieniam na coś w okolicach 810 (o ile będą z dobrym wzniosem), wiadomo że mostek 40 mm przy tym bo na żyrafie by nie dało się jeździć Ja rozumiem że wąskie kiery mają swoje zastosowanie ale czy schodzenie poniżej 500 czy nawet 560 ma sens? Ja jestem niski (tzn. nie wysoki) bo mam tylko 175 cm ale jazda na kierze poniżej 600 wydaje mi się niemożliwa

[jogi109]

Ja mam 720, jest wyśmienita, lecz trzeba uważać bo momentami mam za dużo pewności siebie na niej w 29erze