Darek1990 Napisano 8 Stycznia 2015 Napisano 8 Stycznia 2015 Udało mi sie dziś przytargać z piwnicy mojejgo starego A3 który oparł się nawet niedawnemu pożarowi.Cały biedak był w sadzy lub czymś podobnym, w każdym bądź razie czorny jak mużyn.Wyczyściłem, nasmarowałem, podregulowałem to i owo.Ale oczywiścię tak łatwo nie poszło...Poległem na wredej spince KMC To małe głupie gu*** za żadne skarby nie chciało sie rozpiąć. Próbowałem z godzine czasu po czym zwyczajnie musiałem rozkuć łańcuch Ściskanie, przesuwanie....nic, zero reakcji. Jutro idę po Srama.Wy też macie takie problemy z nimi?Spinka to KMC 10sp
ernesto Napisano 8 Stycznia 2015 Napisano 8 Stycznia 2015 Do i z pracy plus na zakupy razem 24 km powrut w deszczu .
chudeusz09 Napisano 8 Stycznia 2015 Napisano 8 Stycznia 2015 Każdy wraca jak umi ... U mnie dziś nocne 50km wpadło. Trochę wmordewind przeszkadzał ale bywało gorzej
siemalysy Napisano 8 Stycznia 2015 Napisano 8 Stycznia 2015 Dziś 36 km. Po lesie ok. 30 km. Dojazd do lasu to masakra. Drogi mokre za sprawą śniegu, który potraktowano solą. Coraz bardziej zastanawiam się nad kupnem i montażem błotników. Chociaż na zimę
Pedziwiatr Napisano 10 Stycznia 2015 Napisano 10 Stycznia 2015 Dziś tylko 26km. Paskudna pogoda na rower.
Sansei6 Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 Przemiana pozłacanego łańcucha po jeszcze zeszłotygodniowych jazdach w śniegu wichurze i deszczu... na "normalniejszy" na przyszły tydzień https://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/10931219_870367032984787_8281857603989588132_n.jpg?oh=102d8c5c700baa38f7d1d2caf8c3cb44&oe=553ABC9E https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/s720x720/10419997_870367106318113_7811605433506468724_n.jpg?oh=d21bd6bcf0dc73deca6a48ce74a39119&oe=556C61E9&__gda__=1429365263_6433fc7a10a5560dd9f19c29fedf48e7 https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-9/s720x720/1911971_870372046317619_1564234657612139481_n.jpg?oh=bbe2f781e07865a11291d12ba5319d1e&oe=5530D7B9&__gda__=1428875723_8ca5f3de49cd5c2fb20bbbc93bd0fb5f https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/s720x720/10171120_870372222984268_3008822628597580787_n.jpg?oh=bd6af98a82dcc33133eece4c3e47c5d3&oe=556F3D0D
adammat Napisano 11 Stycznia 2015 Napisano 11 Stycznia 2015 60 km, marznący deszcz i śnieg. Do tego bardzo silny wiatr. Chyba najgorsza pogoda, w jakiej jeździłem .
chudeusz09 Napisano 13 Stycznia 2015 Napisano 13 Stycznia 2015 Pierwsza setka w tym roku. Pogoda taka że żal byłoby nie wykorzystać .
Mod Team Odi Napisano 14 Stycznia 2015 Mod Team Napisano 14 Stycznia 2015 A tyle razy prosiłem: "Kochanie nie zmieniaj biegów pod obciążeniem. Nigdy." Będzie teraz miała dwie spinki
ernesto Napisano 15 Stycznia 2015 Napisano 15 Stycznia 2015 Ja tylko do pracy i z powrotem po 20 km dziennie
Thor07 Napisano 15 Stycznia 2015 Napisano 15 Stycznia 2015 Wyfrezowałem sobie dzisiaj zębatkę 42t Jak na razie jest to stalowy prototyp o skromnej wadze 208g
Gromosmok Napisano 16 Stycznia 2015 Napisano 16 Stycznia 2015 Odebrałem paczkę z hamulcem na przód i przerzutką na tył. I zamówiłem zestaw linek i pancerzy do przerzutek.
PiotrQ Napisano 16 Stycznia 2015 Napisano 16 Stycznia 2015 Mi dzisiaj udało się tylko dojechać na uczelnie. Więcej roweru już nie widziałem bo mi go tam zajumali
Mod Team Odi Napisano 16 Stycznia 2015 Mod Team Napisano 16 Stycznia 2015 A ja wczoraj mocowanie licznika połamałem Ale jest już zamówione nowe
Noita Napisano 16 Stycznia 2015 Napisano 16 Stycznia 2015 A ja pokręciłam. Po urazie w końcu... Przednio - wiosna :-)
Belinda Napisano 17 Stycznia 2015 Napisano 17 Stycznia 2015 Środek stycznia, a ja w 10 stopniach Celsjusza śmignęłam 62 km suchą nogą. I nie w Hiszpanii, a koło Krakowa.
parmenides Napisano 17 Stycznia 2015 Napisano 17 Stycznia 2015 A ja dzisiaj zostawiłem na chwilę trenażer i wyszedłem w plener. Pierwsza część drogi, to słońce, 6 stopni C i niewielki wiatr. A powrót już pod wiatr, ciemno i pochmurno, ok. 2 stopnie C i brak czegokolwiek słodkiego, żeby się posilić… 110 km suchą szosą Ale się ukręciłem jak mały kazio. A, pełno rowerzystów i kolarzy po drodze. Z kilkoma udało mi się odrobinę pojechać i pogadać. Mijałem też chyba grupę z Rosso lub chłopakow z Óśki - spory peleton się dzisiaj zebrał. pozdrowienia
Gromosmok Napisano 18 Stycznia 2015 Napisano 18 Stycznia 2015 Założyłem nowy hamulec na przód, manetki, chwyty i rogi.
Belinda Napisano 18 Stycznia 2015 Napisano 18 Stycznia 2015 Jak tylko zimny deszcz się skończył - 35km na sucho.
walus24 Napisano 18 Stycznia 2015 Napisano 18 Stycznia 2015 ~62,5km, częściowo we mgle, ale za to w siedmioosobowej grupie jechało się przyjemnie .
parmenides Napisano 18 Stycznia 2015 Napisano 18 Stycznia 2015 Wyskoczyłem na swojego stalowego 15-kilogramowca mtb - pokręciłem we mgle po lesie, błocie i pasku i potem troszkę na szosie. Mgła, zero wiatru (jakaś nowość w tym roku) i temperatura ok. 0 stopni. Wróciłem cały w błocie. 55 km, średnia 23 km/h, średni wysiłek. Ale troszkę zimno mi było. To był fajny weekend - w przyszłym tygodniu pogoda nie zapowiada się, więc wskoczę ponownie w domu na "ludożera".
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.