Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 17


Puklus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mimo lekkiego deszczyku pokręcone. 31 km to nie kosmos, ale i tak wolę to zdecydowanie niż stacjonarkę.... No za cholerę się do tego nie mogę przekonać. Zupełnie mnie nie kręci....

  • Mod Team
Napisano

Ostatnie wydzarzenia zmusiły mnie do działania. Podczas środowego powrotu z pracy dopadł mnie deszcz przez co wróciłem całkowicie mokry. Do tego mimo błotników wszystko było upaćkane w błotne kropki. Musiałem zrobić sobie skuteczne chlapacze:

 

b%C5%82otniki%2Bz%2Bchlapaczami%2B%2801%

 

b%C5%82otniki%2Bz%2Bchlapaczami%2B%2802%

Napisano

Z kolegą, mimo zimnego deszczu umówiliśmy się na jakieś jeżdżenie na mtb. Totalnie przemoczyłem buty i wracając było mi już poważnie zimno w stopy… Z ciuchów trzeba było najpierw odkleić błoto, żeby wsadzić je potem do pralki (ciuchy, nie błoto).

55km, avs 23,3 km/h, temp średnia 0,7 C i deszcz. Brrrr. 

Napisano

Dziś planowałem iść na rower ale pogoda skutecznie mi to uniemożliwiła. Wczoraj podkręciłem się trochę po lesie i trochę po okolicznym szlaku. Planowany dystans był ok 35-40 km. Udało się jedynie nakręcić trochę ponad 25 km. Wszystko za sprawą pewnego dobrego uczynku z mojej strony [emoji4] Starsze Państwo spytało mnie jak najszybciej dojść do przystanku autobusowego bo złapali w jednym rowerze gumę i nie mają jak naprawić przez co muszą wrócić wcześniej z wycieczki. Zaproponowałem pomoc w postaci naprawy. Byli zdziwieni jak i też zadowoleni. Naprawiłem im koło i mogli pojechać dalej [emoji3] Fajnie jest pomagać innym [emoji106] W trakcie całego wypadu siąpił deszczyk, który nie był w stanie na szczęście mnie przemoczyć. Powrót do domu już po ciemku. Muszę rozejrzeć się za jakąś lepszą lampką na przód. Oczywiście znów w plecaku znalazł się statyw i aparat. Pstryknąłem kilka fotek.

8087737d77bcfb176488d198b1db4d21.jpg

  • Mod Team
Napisano

Z czego wyciąłeś te chlapacze?

Z jednego błotnika przedniego mocowanego pod ramą. Leżał niepotrzebny długo aż się przydał :) 

Napisano

Kto by pomyślał, że ja - totalny amator w połowie grudnia będę wykręcał po 50 km. Zwykle nie jeżdżę już od listopada do marca! :bye2:

Aczkolwiek dzisiaj jest bardzo ciepło, więc bardzo spokojnym tempem 50900 metrów poszło!

Napisano

Skoro tu piszemy takie śmieszne wartości jak średnia prędkość to i ja dodam coś od siebie. 40km AV=37,0km/h  pewnie nie istotne ze na rolkach bo i tak nikt nie pisze gdzie jeździ

Napisano

Znaczy, że jesteś rewelacyjny. Wprawdzie trasa trasie nierówna, ale zwycięzca Cracovia Maraton na rolkach w 2012 miał średnią 32,76 km/h, w 2013 - 36,39 km/h. Na dodatek przypuszczalnie część trasy jechali za czyimiś plecami, niczego im nie ujmując. Startujesz w zawodach?

Napisano

Tak samo jak liczba przejechanych kilometrów nie jest żadnym wyznacznikiem bo czym innym jest przejechanie 100km na super szosowym rowerze, a czym innym przejechanie takiego samego dystansu na dwudziestoletnim stalowym "góralu". Podobnie jak teren, jego uksztaltowanie itd itp....

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...