Skocz do zawartości

[Napęd] Przeskakiwanie trybów po zmianie koła, łańcucha i kasety.


TumekPL

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam! Miałem dość spory problem z przeskakiwaniem trybów z tyłu. Wymieniłem kasetę i łancuch, i niestety nie pomogło. W pierwszej kolejności zabrałem się za wymianę koła, ponieważ bębenek, jak i całe koło było w średnim stanie. Przełożyłem nową kasetę i na nowe koło.

 

Nowy łancuch: Shimano CN HG50

Nowa kaseta Shimano HG41

Koło nie istotne :)

 

Skróciłem łańcuch o 2 ogniwa, bo miał zbyt duży luz. Przerzutka tylna to Shimano Alivio (posiadam ja rok czas) przerzuca bez najmniejszych problemów, lecz gdy mocniej przycisne tryby lubią same przeskakiwać.

 

Co mogę poprawić by odzyskać sprawność napędu? :)

Napisano

Korba jest w dobrym stanie, w zeszłym roku wymieniana - jest to Alivio.

 

Spinki nie mam, normlanie skuwam łancuch.

 

Tak jak depne mocniej z tyłu lubi przeskoczyć.

Napisano

Załóż łańcuch na największą koronkę z tyłu i największą z przodu i zapodaj zdjęcie jak wygląda wózek przerzutki tylnej.

Napisano

Wrzuciłem 3 z przodu 1 z tyłu. Wcześniej nawet nie sprawdzałem, wydaję mi się, że wózek jest zbyt wyciągnięty. To oznacza, że rozkute ogniwa należy z powrotem zaczepić? :)

 

288z2nd.jpg

Napisano

Nie, wózek moim zdaniem źle nie jest ustawiony. Łańcuch nie tak łatwo skuć, je się specjalnym pinem skuwa raz żeby potem sworzni nie ruszać. Lepiej użyć spinki.

 

Kiedyś się sam na to dałem złapać, że nowe HG50 mi szwankowało. Niedawno kolega tak miał - zaczął rozkuwać ale się rozmyślił - efekt to ciasne ogniwo. Blaszki bliżej siebie osadzone i ogniwo pracuje na sztywno. Weź łańcuch w dłoń i sprawdź, czy wszystkie ogniwa obracają się idealnie miękko, bez oporów. Bo opory + przekos na jakimś ustawieniu mogą powodować zakleszczanie się.

Napisano
Łańcuch nie tak łatwo skuć, je się specjalnym pinem skuwa raz żeby potem sworzni nie ruszać. Lepiej użyć spinki.   Kiedyś się sam na to dałem złapać, że nowe HG50 mi szwankowało. Niedawno kolega tak miał - zaczął rozkuwać ale się rozmyślił - efekt to ciasne ogniwo. Blaszki bliżej siebie osadzone i ogniwo pracuje na sztywno. Weź łańcuch w dłoń i sprawdź, czy wszystkie ogniwa obracają się idealnie miękko, bez oporów. Bo opory + przekos na jakimś ustawieniu mogą powodować zakleszczanie się.

 

Ty, ani kolega najwidoczniej nie potraficie skuwać łańcucha. Po to są te wypustki różne w skuwaczu, żeby ustalić luz itd. Nieświadomie sam się do tego przyznałeś. Jeżeli potrafi się skuwać to można skuwać i rozkuwać. Wiadomo, lepiej spinkę, ale jak skuje się raz a dobrze, a potem nie będzie się ruszać to można śmiało jeździć aż do wymiany. I nie rób ze skuwania sztuki i w ogóle arcydzieła, bo wcale nim nie jest.

 

Ja mam taką opcję, że może z bębenkiem jest coś nie tak. Przepuszcza.

 

BTW. łańcuch jest jeszcze po mojemu do skrócenia.

Napisano

Udało mi się rozwiązać problem.

 

Otóż problem tkwił w korbie, a dokładnie na 2 z przodu, tryby były zbyt mocno wytarte. Jeżdżąc na 1 i na 3 nic nie przeskakuje, w poniedziałek pojadę kupić jedną tarczę i wymienię 2 na nową :).

 

 

Zaprowadziłem Nas w błędną drogę, mówiąc, że z korbą wszysytko okej, ale czasem ponowne zdiagnozowanie pomaga :). Była to moja pierwsza wymiana napędu.

 

Dzięki za pomoc i do usłyszenia lub do zobaczenia w trasie! :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...