Skocz do zawartości

[chińskie podróby] - tym razem ostrzeżenie dla potencjalnych kupujących :)


tobo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

 

 

Aluminium zazwyczaj od razu się nie łamie, najwyżej może zacząć się wykrzywiać i to jest już sygnał do wymiany...

Co do tego to mam inne spostrzeżenia.

Gnie się stal aluminium pęka. Może jest trochę bardziej przewidywalne niż karbon ale i tak robi niespodzianki.

Jak nie zauważysz w porę rysy to dentysta murowany.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolna to oryginał.

to chyba było za łatwe :002:  podobno owalne kształty sa bardziej wytrzymałem tak twierdzi przynajmniej twierdzi THOMSON

 

 

 

 

No  faktycznie  "miała 10 lat i blisko 50tys. km..." do tego złamało się na prostej drodze.

 

Nie wiem jak wy ale ja jak siadam na rower i przejadę 200 m  od razu wyczuje jakikolwiek luz lub złą pracę  na pedałach kołach korbie kierownicy sztycy siodle.

 

Anyway morał z tego tani żeby nie kupować ultra tanich gratów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyczujesz, wydaje Ci się. Ja nie wyczułem pękniętej sztycy. Jedynym objawem były upierdliwe, choć ciche trzaski, sądziłem, że z miejsca mocowania prętów siodła do jarzma. Niestety nie - sztyca pękła nagle i niespodziewanie, dobrze, że sterczący ostry kikut nie wbił mi się w udo. Pękła dokładnie w miejscu, gdzie wychodzi z zacisku, przełom typowo zmęczeniowy. Miała prawo pęknąć, bo była już dość wiekowa, czyli 10 lat, ostro i intensywnie użytkowana, a kiedy się bestia zsuwała, to dokręcałem mocniej zacisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Był chyba na tym forum wątek o ramach z chin w którym ludzie podawali linki do sprawdzonych sklepów. Sam osobiście kupowałem tylko drobnicę ramy z chin jeszcze nie zamawiałem.

Poszukaj tego tematu, gdzieś to powinno być. ludzie podwali sprawdzone przez siebie sklepy. Jeden nawet chyba połowę znajomych wyposażył w chińskie ramy i nikt nie narzekał.

Moich dwóch ziomków ma chińczyki już trzeci rok i też kupowali razem w jednym sklepie. Kupili właśnie ze sklepu polecanego w sieci na którymś z forów rowerowych.  Zapytam się ich czy mają jeszcze namiar na dystrybutora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wszystko robią chinole takie mamy czasy,

czasami jest tak :

design in germany made in china lub   made in china assembly in germany.

 

Co do shimano własnie złamałem  wózek karbonowy w xtr m9000   mały patyk w lesie z sciółki   :blink:   straszna tandeta.

 

ludzie na youtube  i na forach płaczą  jak im sie złamała chińska  kierownica ale nie mówią ze kupili  najtańszą i najbardziej wylajtowaną jaka była dostępna,to tak jak by kupić najtańsze plastikowe markowe   pedała i płakać na internecie ze sie zepsuły.

 

Chińczycy robią tanie dedykowane carbonowe kierownice do dh od 170 do 200g  na których można się podnosić i nie pękną,

cena idzie w parze z jakością  tylko tu nie płacimy za markę bo jej nie ma (produkt no name)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie składam rower i wolę starą stalową rame niż chiński syf, ale osprzęt shimano też pewnie chinole robią a my płacimy za markę

Jest parę krajów w których Shimano produkuje - Malezja, Chiny i Japonia (plus jeszcze chyba jeden kraj którego nie pamiętam). Jeśli przywiązujesz wagę do miejsca pochodzenia to zdziwię Cię chyba - wiele komponentów nadal pochodzi z Japonii i to bynajmniej nie jak w przypadku innych firm tylko komponenty z najwyższych grup. Budżetowe są produkowane poza Japonią, od poziomu deore tylko w Japonii. Nijak się to jednak nie przekłada na jakość wykonania i materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...