Skocz do zawartości

[piasty] który model XT wybrać?


pchorseba

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

To może ja, tytułem serwisowania piast kulkokonusowych...

- konusy do piast Shimano są dostępne, nawet do starszych modeli. Shimano ma je w ofercie (tak jak i bębenki), pytanie jak z dostępnością w Polsce. 

- jeśli ktoś bardzo lubi koła które ma a są one zbudowane na piastach Shimano i ktoś te piasty mimo wszystko też lubi to można nabyć całą identyczną piastę i przełożyć wszystkie części włącznie z bieżnią zamontowaną w korpusie po lewej stronie. To zawsze taniej niż zaplatanie od nowa. Taniej jest też często kupić całą piastę niż osobno bębenek, konusy i kulki.

Napisano

Czyli z kulkami jest trochę zabawy i niestety trzeba umieć się bawić

 

To już nie chodzi o to czy ktoś potrafi serwisować konusy tylko czy jest sens skoro są inne rozwiązania. Ja wychowałem się na piastach z konusami i miałem wcześniej produkty shimano i też miałem to szczęście, że jeździły dobrze ale tylko dlatego, że co jakiś czas tam zaglądałem, czyściłem i smarowałem, bo znalem scenariusze gdzie zaniedbana piasta potrafiła odejść na drugą stronę. Z maszynówkami nawet jak zajedziesz łożysko to nic się nie zniszczy oprócz tego łożyska które wymienisz.

 

Ja też polecam chosena - a najlepiej kup gotowe koła wiele tego w sieci na tych piastach tylko określ sobie budżet i wagę a na pewno coś znajdziesz.

Napisano

W takich dyskusjach zawsze będą dwa obozy: konusowcy ;) i maszynowcy ;) - tych pierwszych ubywa :) Zauważalna jest tendencja, że coraz więcej osób, świadomie wybiera maszyny zamiast konusów. W seryjnych rowerach  z wyższej półki częściej się one pojawiają od produktów shimano i trzeba się z tym pogodzić, że technologia, która stosowana była w rowerach z dawnych lat będzie ustępowała. Shimano kurczowo się tego trzyma bo wie, że zarobi na tym przy serwisach. W samochodach, motorach i innych aplikacjach stosuje się maszynówki bo to wygodnie zajechać łożysko maszynowe, wyrzucić i kupić nowe za śmieszne pieniądze lub jak kogoś stać dołozyć i mieć SKF zamiast FŁT ;)

 

Piasty Chosen i Boplight są głośne bo mają wielopunktowe zapadki - poza akustycznymi właściwościami oferuje, to lepszy rozkład sił działających na ząbki a korba jest zawsze gotowa żeby w nią depnąć - Ci co mają to wiedzą po co to jest.

Z punktu widzenia fizyki łożyskowanie wykorzystujące kulki i konusy jest lepszym rozwiązaniem niż łożyska maszynowe, problem w tym że bez względu na model materiał użyty do nawet najwyższych piast Shimano jest gorszy niż ładnych parę lat temu - więc argument Shimano o lepszym systemie łożyskowania kładzie się na łopatki.

Napisano

Tobo, ale różnice w praktyce stojakowej są o wiele większe niż w terenowej, więc nawet Lepsze łożyskowanie shimanio przegrywa 0:2

Napisano

I to są porady od których ręce opadają. Najlepiej jak kupi kilka piast na raz to będą dawcy do przeszczepu :sick:

 

Co do maszyn to już tu nie jeden płakał, że po jednym maratonie koła przestawały się normalnie kręcić a koszt serwisu raczej 3 zł nie wynosił. Same piasty też kilka stów kosztowały więc każdy kij ma dwa końce.

 

Wiem co piszę panie Mądraliński bo przerabiałem temat z konusami na wszelkie sposoby.Jeśli jesteś tak pewny swego to załatw mi konusy do LX'a z center lockiem ,piasty sprzed kilku ładnych sezonów.Mam komplecik który leży w piwnicy i się marnuje.Stwierdzenia typu "a bo w zagranicznych sklepach są" raczej nikomu nie pomogą.

 

Nie wiem jakie to piasty przestają się "obracać" po jednym maratonie.Chyba,że masz na myśli 100 km w deszczu i błocie,a w takich warunkach zarżniesz każde rowerowe koło.

Napisano

 

 

Nie wiem jakie to piasty przestają się "obracać" po jednym maratonie

Choćby osławiony legendą novatec 711/712 czy jemu podobne.

Dobrze zakontrowane piasty XTR czy nawet LX, deore bez zająknięcia wytrzymuje u mnie rok intensywnej jazdy, później serwis i jazda dalej, bez wymieniania ŻADNYCH części. Z drugiej strony Novatec i DT, w których łożyska po pół roku są do wywalenia, a pamiętajcie, że gniazdo w piaście też się wyrabia i nie jest wieczne. XTR hmm... przejechane grubo ponad 20tys km w każdych warunkach bez wymiany choćby jednej kulki. Niższe modele nie są tak trwałe, ale jak czytam, że XT jest na sezon jazdy to nie wiem co myśleć. Kulki wymagają opieki, są dla bardziej doświadczonych użytkowników, który umieją POPRAWNIE zakontorwać piastę, ale odpłacają się większą długowiecznością. Jak chcemy maszyny, to nie polecam kupna ich po taniości, jak w przypadku novateców. 

  • Mod Team
Napisano

 

 

Z drugiej strony Novatec i DT, w których łożyska po pół roku są do wywalenia,

 

Novatec D041SB, pięć sezonów bez zaglądania do środka, kręci się jak nowa

Dartmoor Freefoce, czyli defacto też Novatec, trzy sezony bez serwisu, po tym okresie zajrzałem do środka, czyściutko, piasta również kręci się jak nowa.

Napisano

no to teraz mi dałeś w piec do myślenia ;) nie wiem już sam co mam zrobić ... 

Raczej jednak wybrać piasty na maszynach. 

Konusowe to obecnie na rynku jedynie Shimano i trochę taniego badziewia innych firm, które w wyższych modelach stosują jednak łożyska maszynowe. 

Najlepsze piasty na rynku (nie tylko te bardzo lekkie ale też wszystkie inne) zbudowane są na maszynach. 

Napisano

Wiem co piszę panie Mądraliński bo przerabiałem temat z konusami na wszelkie sposoby.Jeśli jesteś tak pewny swego to załatw mi konusy do LX'a z center lockiem ,piasty sprzed kilku ładnych sezonów.Mam komplecik który leży w piwnicy i się marnuje.Stwierdzenia typu "a bo w zagranicznych sklepach są" raczej nikomu nie pomogą.

 

Skoro załatwiłeś konusy w tych piastach to znaczy, że coś robiłeś żle i pozostają Ci tylko maszyny. Czemu od razu psioczyć na Shimano?? Dla Twojej informacji to nie jest tak, że w tych czy innych muszą być takie same konusy. Nawet 15 letnie i starsze piasty daje się zreanimować. I też przerabiane.

 

Napisano

Tak, zrobił źle i używał ich :)

Co to jest niby "ten LX" że trzeba go źle traktować żeby padł? 

Oprócz zaniedbań jest też coś takiego jak zużycie.

Napisano

Nie wiem co robił i specjalnie mnie to nie interesuje. Prawidłowo skręcone i serwisowane piasty służą latami. U mnie tak jest i nie sądzę abym posiadł jakąś tajemną wiedzę, która to umożliwia bo są lepsi "zawodnicy" ode mnie. Raz w życiu posypały mi się konusy ale to był wynik mojego błędu. Wszystkie miały lub mają przelot od ok 10 kkm do nawet 30 kkm i nadal pracują. Dalsza dyskusja sensu więc nie ma.

 

Autor tematu zadał proste pytanie. W zamian dostaje odpowiedz o sypiących się bębenkach, kulkach czy konusach ergo totalnej padaczce. Zero tematu co do uszczelnień, samych łożysk, poprawieniu skręcenia po fabryce, konkretnego modelu, jego wagi, stylu jazdy, gdzie i tak można by jechać dalej. A i najważniejsze czyli ten nieszczęsny serwis.

Napisano

 

 

Dalsza dyskusja sensu więc nie ma.

 

To najzabawniejsze zdanie w Twoim wywodzie i faktycznie pozostaje podkulić ogon i zamilknąć :) 

Jakby jednak nie patrzeć nie jesteś masą a jednostką i na tej podstawie formułować werdykty to delikatnie mówiąć śmieszne. 

 

Piasty Shimano tak jak całość produktów tego producenta od paru lat cierpi na systematyczny spadek jakości materiału z którego te produkty są wykonane, bez względu na "półkę" czy kategorię (szosa, mtb, miejskie). Obserwuję w tym względzie wyraźną tendencję "upadkową" - niestety "made in Japan" nic w tym względzie nie zmienia. 

Napisano

Jak byś raczył zauważyć staram się zawsze wyważyć opinie. Poza tym opinie o tych rodzajach piast są różne ale jednak w większości pozytywne więc nie bardzo wiem w czym masz problem z moim werdyktem. Nad czym tu dyskutować ?? O jakiej jednostce pleciesz?? Skłamałem w jakimkolwiek stwierdzeniu?? Tu jest dokładnie identycznie jak w tym co napisał @Piksel o piastach Novatec czy DT. W odpowiedzi całkiem odmienne zdanie ma na ich temat ma @sznib. To też jest zabawne??

 

Taa oczywiście wszystko obecnie to już powoli chłam i zaraz jak postęp jeszcze bardziej się dokona to nie będziecie mieli na czym jeżdzić. Zamknęli Alledrogo, że nie można dokonać zakupu czegoś z lat ubiegłych??

Napisano

Beskid, po co? Po co pchać się w stare technologię? LX był wytrzymały, ale robienie z niego guru piast jest śmieszne.

Napisano

Podsumowując dla autora tematu:

 

Shimano, to piasty specjalnej troski i odwdzięczą się długowiecznością tylko wtedy kiedy będziemy okresowo i umiejętnie o nie dbać lub będzie jeździła na nich nasza mama. Kolejnym warunkiem jest, że nie pochodzą z bieżącej produkcji. Czyli najlepiej kupić starego LX lub DX i zamontować V-brake lub dospawać adapter na tarczę.

 

Maszynówki wybierz kiedy wolisz zamiast okresowego ślęczenia nad piastą jeździć do zajechania łożysk a jak już padną potrzebne Ci drobne na ich zakup, piwko umilające wymianę i jesteś gotowy do drogi.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...