[2500 zł] Szosa, cross czy hybryda?

[Prz]

Obecnie mam ok. 7 letniego górala Magnum kupionego swego czasu za 750 zł z przełożonym Alivio - ogólnie nic szczególnego, ale od tego czasu trochę urosłem i oryginalna sztyca aż się wygięła, także chyba jest za mały

Zastanawiam się nad zakupem nowego roweru, budżet to ok. 2500 zł. Roweru używam do dojazdów na uczelnię, poruszania się po mieście (Trójmiasto) i jazdy głównie po asfalcie (Żuławy), z rzadka drogi gruntowe w lesie.

Rozważam zakup szosy typu Btwin Triban 500, hybrydy/fitness lub crossa. Ideałem wydaje się być dla mnie przełaj, ale niestety poniżej 4000 trudno cokolwiek znaleźć W przypadku szosy zostawiłbym sobie starego górala w teren, ew. do miasta.

Co polecicie w tym budżecie? Czy jazda szosą po ścieżkach rowerowych (czasem z polbruku) ma w ogóle sens?

Mój wzrost 183 cm.

Zniknęła mi chyba opcja edycji posta, przepraszam za post pod postem

 

Dodam jeszcze, że opcja szosowa kusi ze względu na to, że, zwłaszcza w wakacje, dużo jeżdżę po Żuławach, gdzie praktycznie zawsze jest wietrznie i płasko, a cross kusi ze względu na lasy wokół Trójmiasta w czasie roku akademickiego

[robertrobert1]

Słaba szosa to wydatek 3000 pln więc zdecydowanie skłaniałbym się ku crossowi. Na szosie można jeżdzić po mieście bo wiele osób jeżdzi a zwłaszcza kurierzy ale to ani przyjemne ani wygodne. Jeśli nie znajdziesz sensownego crossa to spróbuj złożyć szosowego MTB na dobrej ramie.

[Prz]

Dzięki za radę, a jak widzisz kwestię cross vs hybryda? Hybryda wydaje się być nieco "ugładzoną wersją" szosy, patrząc po katalogach to hybrydy zazwyczaj są po 1,5-3 kg lżejsze od crossów.

 

Na co najbardziej zwracać uwagę rozglądając się za crossem? Oprócz oczywiście jak najlepszych przerzutek i raczej blokowalnego amortyzatora?

[thomasz]

Ja osobiście celowałbym w przełaj, najlepiej używany coby się zmieścić w twoim budżecie, coś w tym stylu:

http://www.trekbikes.com/us/en/bikes/town/fitness/crossrip/

 

Jeżeli chodzi o ciekawe crossy z możliwością zmian przez producenta to looknij tutaj:

http://shop.cucuma.com/index.php?cPath=6

 

można dobrać sobie sztywny wideł, lub ew. RST M7 który jest lekki a jednocześnie posiada minimum amortyzacji.

Geometria tych rowerów jest całkiem ok. 

[Maniak]

Też celowałbym w szosę lub przełaj bo wymieniasz w nim opony i masz szosówkę.

Szosowy mtb to nieporozumienie, pamiętaj, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

[Prz]

Jazdę w terenie jestem skłonny poświęcić, natomiast mam wątpliwości co do odporności szosy na warunki miejskie (dziury, krawężniki, ścieżki rowerowe z kostki itp.)

 

Jesterm sceptyczny co do używek, bo nie mam zbytnio doświadczenia w ocenie stanu roweru, także wolę pozostać przy nowych (chyba że ktoś z Trójmiasta chce pomóc ).

[vitesse]

Szosa i cross odpada, ja celowalbym w nowty rower typu fitness lub uzywany przelaj

[cienkun]

Może Kross Seto?

[ugupu]

 

 

Na co najbardziej zwracać uwagę rozglądając się za crossem? Oprócz oczywiście jak najlepszych przerzutek i raczej blokowalnego amortyzatora?

 

Ja największą uwagę zwróciłbym na ramę. Wszystko inne możesz, z biegiem czasu i zużycia, wymienić na lepsze. Nic konkretnego Ci nie podpowiem bo w życiu nie siedziałem na krosówce a moje zdjęcia na szosie zdążyły już pożółknąć.