Skocz do zawartości

[6-8 tys.] Długie wyprawy 27,5-29 Hardtrial


biazio

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, poszukuje dla siebie nowego roweru do długich 2-3 tygodniowych wypraw, najczęsciej trudny, lub bardzo trudny teren, praktycznie zawsze góry.

Zakres moich finansów to myśle że 6-8 tyś. może troszke wykraczać.

Czego oczekuje?

Przede wszystkim sztywnej ramy, myśle że wybór będzie między 27,5 a 29 , 26 na pewno nie wchodzi w grę.

Rozglądałem się tak wstępnie i znalazłem coś takiego:

http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/Black-Sin-29-8-0_id_25127_.htm Na carbonowej ramie.

w tej samej cenie, ale z ramą aluminiową, ale wyższy osprzęt.

http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Race-29-10-0_id_25116_.htm

a w tej samej cenie jest 27,5 na aluminowej ramie:

http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Race-650B-9-0_id_25107_.htm

 

Oczywiście w grę wchodzą inne marki, ale mówie wstępnie nie miałem za dużo czasu żeby się rozejżeć, może coś podpowiecie.

Czy opłaca się wtej samej cenie brać carbonową ramę kosztem osprzętu ? W sumie osprzęt można zawsze zmienić.

Pozdrawiam

Napisano

Czemu bierzesz pod uwagę tylko sztywniaki? Lubię HT, sporo na nich pojeździłem po górach, ale uważam że taki rower nie nadaje się na wyprawy/ Full przy parodniowych tułaczkach jest zbawieniem, bo daje odpocząć tyłkowi i kręgosłupowi.

Napisano

Sprawa wygląda tak, że te wyprawy polegają na montażu skaw nawet 15-20 kg bagażu się zdarza, nie testowałem jeszcze fulla w takich warunkach, stąd moje założenie że sztywniak by sprawdził się lepiej, większość tras to podjazdy. są to wyprawy gdzie nocujemy w namiotach, nie żadne motele czy coś.

Sądzisz że w taikch wyprawach full byłby git, masz jakieś doświadczenie? Bo ja niestety nie miałem okazji być na takiej wyprawie fullem.

Napisano

Nie wiem ja ty chcesz zamontować normalny bagażnik do tych rowerów. Żaden z nich nie posiada otworów montażowych do bagażników, a wynalazki typu bagażnik mocowany do sztycy też odpadają,bo wiadomo czym to się później kończy. Gdzie ty te 15-20 kilo chcesz zawiesić?

Napisano

Na to aby robić dojazdówki a potem gdzieś w teren sprzęt taki jak HT jest bardzo dobry. Ale nie zabawa z sakwami. Do tego służą całkowicie inne konstrukcje. A jeśli już to nie na ramach tego typu.

Napisano

 

 

Czy opłaca się wtej samej cenie brać carbonową ramę kosztem osprzętu ?

 

15-20 kg ładunku to sporo. Z pewnością trzymałbym się daleko od HT na karbonie. Jeżeli już miałbym sam wybierać rower pod taką wyprawę, to albo full, albo HT na wzmocnionej ramie aluminiowej lub wręcz stalowej. To co zaproponowałeś, to fajne rowerki, ale raczej do starów a nie do jazdy z ładunkiem w ciężkim terenie. U nas taką ramę alu nie będzie łatwo znaleźć. Trzeba raczej szukać za oceanem, gdzie społeczeństwo jest bardziej otyłe i jest więcej firm produkujących rowery pod ich potrzeby.

Napisano

(...)

Dwa podstawowe pytania:

- dużo ważysz?

- czy masa roweru ma znaczenie duże/małe/pomijalne? ;)

 

Takie luźne przemyślenia:

* ciężki bagaż + góry + zapewne 22/34 lub nawet 22/36 - zwróć szczególną uwagę na tylną piastę, konkretniej na mechanizm sprzęgła, żeby sie nie okazało, że nie da rady w połowie trasy (im lżejsze przełożenie dla Ciebie, tym cięższe dla piasty) - StarRatchet się sprawdzi, czyli np. DT350,

* poskładaj własne koła na szerokich obręczach - są dostępne niezbyt ciężkie modele, zarówno 27.5" jak i 29", np. WTB i23, ostatnio WTB KOM, szersze odmiany ZTR - Flow czy Flow EX, szprychy np. Sapim Force (2.2mm przy główce, 1.8mm na środku) + mosiężne nyple,

* sztywne osie lub zaciski DT RWS to niegłupia rzecz,

* tarcze 180/160mm lub więcej, zależnie od całkowitej masy rower+rowerzysta+bagaż, nie bierz żadnych wycinanych typu Dartmoor Nano/Ashima, od siebie mogę polecić Shimano XT/XTR lub Avid HS1,

* przy takiej masie bagażu rama musi mieć dedykowane mocowania, według mnie nie ma sensu bawić się w jakieś adaptery/obejmy,

* SID do roweru wyprawowego? ciekawy wybór ;)

Napisano

Rama nie musi mieć otworów montażowych, w produkcji są naprawdę bardzo solidne bagażniki montowane na oś koła i obejmę na sztycy. Są w sposób oczywisty wytrzymalsze od tych na śrubki, także pany, gadacie głupoty troszkę.
https://www.youtube.com/user/unitedcyclists
Polecam obejrzeć parę filmów dotyczących wypraw, jak widać na carbonowym cannondale się da.
Dołączam się do ostrzeżenia przed słabymi bebenkami. Skasowałem 3 shimanowskie, włącznie z xt, a więc raczej unikaj.

Napisano

Film to pancerna Kona która ma już takie geny, a karbonowy Cannondale ma limit wagowy 136 kg. jednak tu budżet na ten rower może być za mały. Ale na mocną stalową Konę Explosif 27,5 spokojnie wystarczy., bo z 2013 kosztuje 5k pln.

Napisano

Nie mówiłem o tym konkretnym filmie, podlinkowałem kanał. Są testy bagażników, sakw, ogólnie trochę o rowerach. Autor np. neguje wymieniony tu pogląd, jakoby stal była najlepszymi materiałami na wyprawówkę. 

Napisano
Rama nie musi mieć otworów montażowych, w produkcji są naprawdę bardzo solidne bagażniki montowane na oś koła i obejmę na sztycy. Są w sposób oczywisty wytrzymalsze od tych na śrubki, także pany, gadacie głupoty troszkę.

 

Bagażników z mocowaniem pod sztywną oś jeszcze nie widziałem.

Napisano

Rama nie musi mieć otworów montażowych, w produkcji są naprawdę bardzo solidne bagażniki montowane na oś koła i obejmę na sztycy. Są w sposób oczywisty wytrzymalsze od tych na śrubki, także pany, gadacie głupoty troszkę.

 

 

Sądzę, że sceptycyzm wiąże się tutaj ze sporym bagażem na kole i tym bardzo trudnym terenem. Jeśli to ma być wszystko inne poza przysłowiowym szlakiem to w dalszym ciągu twierdzę, że klasyczny HT to nie jest dobry pomysł. Poza tym nie mam pojęcie co to znaczy bardzo trudny teren.

 

Co bębenków Shimano to jak się jeżdzi to się psuje więc nie ma za bardzo przed czym przestrzegać. Zwłaszcza, że ich wymiana to nieduży koszt i parę minut roboty.

 

Napisano

Beskid, a więc mówisz że 3 bębenki w ciągu roku pękły mi bo jeździłem? 
Koszt bębenka xt to orientacyjnie 80zł, nie żebym gdzieś widział w sprzedaży. A więc prawie połowa ceny piasty. Dodaj zmarnowaną wycieczkę, bo to, ze bębenek pęknie, z obciążeniem circa 100kg i miękkimi biegami wynosi jakieś 50%. Oczywiście jeśli wybierze shimano. Plus dla nich, że nie robili problemów z gwarancją.
Jestem ciężki, mam trochę siły, mam miękkie przełożenia. A bębenki shimano do modeli rm66/xt 785 to sh*t. I tyle. Może do zwykłej jazdy wystarcza, ale nie w góry z ciężkim bagażem.
Blaciwan, muszę przyznać ci rację, nie mogę znaleźć pod sztywną oś 142x12. Zawęża to niestety wybór ram do tych ze standardowym 135x10. 
A co do sceptyzmu dotyczącego obciążenia. Jeśli spoczywa na ośce, nie obciąża ramy. Klczowym elementem staje się koło, wskazane jest pod 36 niecieniowanych szprych, na solidnej, najlepiej możliwie szerokiej, kapslowanej obręczy i solidnej, szerokiej oponie. Sam bagaż jest nie do obejścia, więc nie wiem o czym tu dyskutować. Niestety, tylko do niektórych typów zawieszeń da się bagażnik zamontować, stad ht. Do niektórych jednak się da : http://www.rowertour.pl/?page=artykul&id=1578
Jeśli chwilę pomyśleć, oczywistym staje się, że trudny teren oznacza jednoznacznie szlaki górskie, bez ekstremy, a to z tego względu, iż praktycznie nie da się wtachać roweru z 20kg sakwami na jakieś dłuższe podejścia, wymagające przenoszenia roweru.
Tak, byłem w górach rowerem z sakwami.

Napisano

@derwisz też jestem ciężki i sprzętu nie oszczędzam ale jeszcze nigdy defekt bębenka nie spowodował tego, że kończyłem trasę z buta. Nie twierdzę, że nie masz racji bo wiadomo co teraz robią a ja korzystam ze starszych konstrukcji. W jednym HT najmłodsze piasty LX'a z 08r. w których rozwaliło mi mocowanie bieżni ale ona miała już nabite 10 kkm. Co do Twojego pytania z początku to trochę żart :laugh: Zawsze jak mi coś padnie i narzekam to słyszę tę formułkę od kolegi.

Napisano

Bębenki shimano to nie jest ósmy cud świata, ale choćby w kontekście novateców czy innych piast z normalnym systemem zapadkowym trwałość mają dobrą. 

Napisano

 

 

Bębenki shimano to nie jest ósmy cud świata, ale choćby w kontekście novateców czy innych piast z normalnym systemem zapadkowym trwałość mają dobrą.

Takie zdanie można mieć pod warunkiem, że z uporem maniaka nie kupuje się xt fh-m 756 (słabe bębenki) i fh-m785 (słabe miski i bębenki). Ważę ponad 90 kilogramów, wożę często ponad 30 kilogramów na bagażniku i piasty shimano trzymają się u mnie dość dobrze, ale używam raczej niskich grup (aktualnie w rowerze urlopowym mam slx, a w drugim xt fh-m750, których przebieg oscyluje już powyżej 30 000 km i nadal nie ma z nimi problemów).

Kiedyś jeździłem na ramie GT, która nie miała mocowania do bagażnika, dokupiłem do niej adaptery tubusa i jeździłem, dla mnie rozwiązanie jest ok i mogę polecić. Jeśli chcesz jeździć gdzieś poza Europą i Ameryką Północną i raczej w terenie, to imo warto to lepiej zdecydować się w bardziej uniwersalne rozmiary kół: albo 26 albo 28/29 (to na wypadek gdybyś chciał rozwalać opony i obręcze ;)),

Napisano

Właśnie z tą grupą byłem już na jednej wyprawie, więc dlatego pytam, byłem dosyć słabym sprzętem i spisywał się średnio, ogólnie miałem problem tylko z napędem, ale mniejsza o to.

Myśle że przy mojej wadze 78 kg + bagaż to nie aż tak wiele ;)

Wszyscy tam jeździli hardtrialami. I wydaje mi się że na taka wyprawe full to jakieś samobójstwo, chodzi tutaj o ergonomie pedałowania.

Pozdrawiam

Napisano

Kupić fulla i zapakować mu na tylny trójkąt kilkanaście kg to jak naładować do kufra osobówki worków z cementem pod sam sufit. Pojechać pojedzie, ale zawieszenie nie będzie "zbyt aktywne". Więc i takich rowerów nikt na wyprawy z sakwami nie bierze.

 

Natomiast rodzi się pytanie, czy rowery które wybrałeś nie są przerostem formy nad treścią? Czy nie lepiej kupić coś tańszego, mniej wylajtowanego? Ot takiego: http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Team-7-0_id_25083_.htm czy takiego:  http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Team-29-7-0_id_25265_.htm Z dopakowanym tyłem i tak nie wykorzystasz Sida, czy pełnego X0, a jednak są to rowery, które mogą nie być zbyt chętne go znoszenia tak dużych obciążeń.

Napisano

Kupić fulla i zapakować mu na tylny trójkąt kilkanaście kg to jak naładować do kufra osobówki worków z cementem pod sam sufit. Pojechać pojedzie, ale zawieszenie nie będzie "zbyt aktywne". Więc i takich rowerów nikt na wyprawy z sakwami nie bierze.

 

Natomiast rodzi się pytanie, czy rowery które wybrałeś nie są przerostem formy nad treścią? Czy nie lepiej kupić coś tańszego, mniej wylajtowanego? Ot takiego: http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Team-7-0_id_25083_.htm czy takiego:  http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Team-29-7-0_id_25265_.htm Z dopakowanym tyłem i tak nie wykorzystasz Sida, czy pełnego X0, a jednak są to rowery, które mogą nie być zbyt chętne go znoszenia tak dużych obciążeń.

a coś z 27,5 - 29 byś polecił?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...