Skocz do zawartości

[rower]29 er do 8.500zł alu waga 11.3kg czy carbon 10.5kg


deaddance

Rekomendowane odpowiedzi

http://katalog.bikeboard.pl/produkt,2013,rowery,7401,brand%3D112%26price_from%3D8000%26price_to%3D8600

http://katalog.bikeboard.pl/produkt,2013,rowery,11103,keywords%3D29%26price_from%3D8000%26price_to%3D8600

http://katalog.bikeboard.pl/produkt,2013,rowery,8963,keywords%3D29%26price_from%3D8000%26price_to%3D8600

http://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/bike.html?b=3169

 

Canyon to jedyny karboniak o wadze ~10,5kg (producent podaje 10,9kg). Wyższy model waży 10,4kg i kosztuje 8699zł. Nieco więcej niż deklarujesz a do tego trzeba doliczyć koszty przesyłki około 300zł. Reasumując decydując się na Canyon'a wybrałbym mogel 6.9

 

W opcji aluminiowej bezapelacyjnie Cube Reaction.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Każdy rower im lżejszy tym przyjemniej się prowadzi, 29er szczególnie z naciskiem na wagę kół aby miał mniejszą bezwładność, zdecydowanie brałbym na węglowej ramie jak najlżejszy sprzęt. Nie sądzę też aby te 800g różnicy siedziało wyłącznie w ramie, jeśli tak to bym bardzij omijałbym to alu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W cenie do 8500 można już kupić Cube Recatioc GTC SLT 29 , gdzie waga podana przez producenta wynosi 10,2 kg.

http://www.cube.eu/bikes/mtb-hardtail/reaction/reaction-gtc-slt-29/

 

Ale raczej nie przywiązywałbym uwagi do tego czy rower ostatecznie będzie ważył 10,2 czy 10,6 kg . Waga jest ważna ale ważne są również inne parametry np. sztywność boczna ramy jak i jej praca na nierównościach , to samo dotyczy kół. 

Dlatego nawet bardzo drogie karbonowe ramy, różnych producentów wcale nie są najlżejszymi produktami na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pół kilo wagi nie ma większego znaczenia. Więcej błota się na rowerze zbiera w deszczowy wyścig.

Wręcz za lekki rower to wada, szczególnie u Golonki. A waga, no cóż, tym bardziej się liczy im dłuższy dystans i im większe przewyższenie.. O ile przy 60+km i 2500m+ przewyższenia już bym się wahał czy nie lepiej brać pół kilo lżejszy rower, to z mojego punktu widzenia przy 40km i 1500-2000km nie ma to znaczena przy wyborze sprzętu. Ważniejsza jest odporność, niezawodność i przede wszystkim odpowiadająca geometria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W cenie do 8500 można już kupić Cube Recatioc GTC SLT 29 , gdzie waga podana przez producenta wynosi 10,2 kg.
No nie wiem cz w cenie do 8500 kupi GTC SLT 29 skoro ten model wyceniony jest na 10099pln

 

 

 

Dlatego nawet bardzo drogie karbonowe ramy, różnych producentów wcale nie są najlżejszymi produktami na rynku.
Z drugiej strony są wylajtowane aluminiowe ramy które żeby oferować odpowiednią sztywność muszą posiadać sztywną oś, taperowaną główkę oraz stożkową podsiodłówkę. Karbonu nie wybiera się też dla wagi. IMHO karbon wybrałbym dlatego że przy tej samej sztywności i/lub wadze co odpowiednik aluminowy, oferuje lepsze tłumienie drgań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Alu jest faux pass :laugh:

Problemem alu jest ogólnie sztyność. Dobrze zrobiona aluminiowa rama powinna być jak najsztywniejsza bo inaczej się rozleci, musi jak najmniej pracować bo materiał się męczy. Niestety nie jest to najlepsze co może spotkać użytkownika takiej ramy bo wytrzęsie go na wszystkie strony, dobra węglowa rama jest elastyczna tam gdzie powinna i komfort jazdy jest dużo wyższy, natomast tam gdzie ptorzeba np. w suporcie czy na głowce może być jeszcze sztywniejsza niż aluminiowa przy o wiele niższej masie choćby z tego względu że nie ogranicza jej proces technologiczny jakim jest spawanie metalowych rurek, rownież dlatego że włókna mają charakter kierunkowy i w zależności od ułożenia dają różne parametry.

Jak by nie patrzył węgiel do ścigania jest moim zdaniem lepszym wyborem. Aluminium jako budulec ram będzie niedługo reliktem pszeszłości, oby jak najszybciej bo nie umywa się do stali czy węgla, które jednak lepiej współgrają z naszym ciałem i nie przenoszą na nie każdej najdrobniejszej wibracji, co siłą rzeczy męczy podczas wyścigu.

Nie twierdzę że carbo rama załatwia wszystko ale jeździ się na niej przyjemniej  :thumbsup:  tak samo w przypadku stali której akurat nie wybrałbym do scigania ze względu na wagę czy sztywność w wiekszości przypadków.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chłopaki staracie się , coraz bardziej jestem ukierunkowany na carbon , choć mam swoje lata i nie powiem że alu pęklo podemną z powodu zawodów (rura podsiodłowa) Moje obawy wiążą się z upadkiem lub bardzo agresywną jazdą której nie unikam .Więc jeśli się ścigacie jesteście w czołówce ,posiadacie carbon conajmniej 3-4 lata jestem w stanie wam uwierzyć.Tylko który producent ? cube-ghost-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od tego czy wybierzesz Ghosta czy Cube to są to producenci rowerów bardzo wysokiej klasy , o jakość nie trzeba się w takim przypadku martwić .

Który konkretnie rower wybrać to już trudniejsza sprawa , na forum możesz jedynie przeanalizować to co dany rower ma w swojej cenie i jak się dane komponenty mają względem siebie .

Wymiary , geometria to sprawa bardzo indywidualna .

 

Odnośnie cen rowerów , to rowery sprzedawane bezpośrednio przez producentów mają ceny ustalone sztywno , chyba że akurat mają jakąś akcję promocyjną ( Canyon , Radon , Rose itd....)

Natomiast rowery sprzedawane poprzez sieci handlowe nie mają sztywnych cen ponieważ rowery takie sprzedawane są przez konkretne sklepy i to od sprzedawcy zależy za ile sprzeda ci rower .

Rabat w przedziale 10-15 % nie jest czym niemożliwym , wręcz przeciwnie . Im rower droższy,tym wyższy procentowo rabat jest bardziej realny realny.

Jest to ważne przy porównywaniu ofert , bo nagle okazuje się że Canyon ma gorsze wyposażenie niż inny rower w danej cenie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem - wybierasz rower po producencie, a nie po geometrii, dopasowaniu itp.?

 

W tym budżecie sprzęty są porównywalne, żaden nie rozleci się od samego wyścigu, mogą różnić się wyposażeniem i właśnie tym co powinno decydować o wyborze - czyli geometrią.

 

Ale tej nie wybiera się na podstawie opinii innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alu jest faux pass :laugh:

 

co nie znaczy ze nikt z czolowki golonki na takiej nie jezdzi http://www.biernawski.com/blog/foto1200/226.jpg ;)

 

a tak powaznie - karbon jak wyzej. waga waga, a komfort komfortem. w niewiele wiekszych pieniadzach udalo sie kumplowi zlozyc rower samemu na pelnym xx, rebie i ztrach o wadze 9.4kg. z tym ze trzeba poszukac pelnej grupy w dobrej cenie, reszte rzeczy mial od pana ktory na allegro zajmowal sie sprzedaza ram no limited (zreszta wlasnie na takiej ramie to zmontowal) - nie chce tu nic sugerowac, ale moze wlasnie opcja skladania bylaby najlepsza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Sa ramy i ramy. Sam przekonałem się przesiadając się z chińskiego węgielka na firmowego że to nie tylko zmiana materiału i lekkość. Porządna rama węglowa "działa", naprawdę czuć że amortyzuje i pochłania wibracja. Na żadnych chińczyku tego nie doświadczyłem. Pomijam problemy ze znalezieniem dobrej geometrii wśród chińskich ram, zawsze coś mają nie do końca jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja. Długie widelki albo krótka górna rura lub kąty z d*py wyjęte. Nie każdy "chińczyk" tak ma ale przeważnie. Do tego dochodzi użyty karbon (sposób ułożenia włókien) a w przypadku ch ińskich wyrobów trudno się w opisie tego dopatrzeć.

 

@mwegrzyn, Canyon nawet po doliczeniu przesyłki wychodzi taniej niż produkty rodzimych marek. Nic im nie ujmując ;-)

Edytowane przez Ziemko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kolor nie odstrasza (mnie odstraszył) to Radon Black Sin 8.0 (nie wiem dlaczego, ale nie mogę wkleić linka) wydaje się ciekawą propozycją.

 


 

Rabat w przedziale 10-15 % nie jest czym niemożliwym , wręcz przeciwnie . Im rower droższy,tym wyższy procentowo rabat jest bardziej realny realny.

Jest to ważne przy porównywaniu ofert , bo nagle okazuje się że Canyon ma gorsze wyposażenie niż inny rower w danej cenie .

 

Dokładnie.

W momencie, w którym część  firm oferowało dochodzące do 35% rabaty na ubiegłoroczne modele, oferta Canyona

nie była -oględnie rzecz ujmując- specjalnie atrakcyjna.

15% na tegoroczne modele to raczej standard, a zdarza się, że i więcej można uzyskać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

co nie znaczy ze nikt z czolowki golonki na takiej nie jezdzi http://www.biernawsk...oto1200/226.jpg ;)


Ale domieszka scandium w tym ninerze, to i tak nie to samo co nawet najlepsze aluminium. "Lżejsze" spawy, bardziej elastyczny materiał, a co za tym idzie inny komfort jazdy i waga samej ramy, nieprawdaż?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam to wszystko i tak sie zastanawiam, po co w ogole powstal ten temat - wg mnie material nie ma wiekszego znaczenia, a w kontekscie wciskanych lozysk i kiepskiej jakosci sporego % projektow weglowych to moze i alu ma wiecej zalet? tlumienie to przede wszystkim opony i zawieszenie, rama z karbonu to co najwyzej dopelnienie, tym bardziej, ze malo ktora firma potrafi stworzyc rame sztywna, ktora do tego daje komfort - najczesciej jest albo sztywno, albo miekko, a to mozna uzyskac rowniez z innych materialow...no ale tak to jest, jak zamiast tworzyc cos wlasnego, bierze sie katalog z gotowcami i dorabia marketingowa ideologie, niesamowite nazwy, chwytliwe skroty i historie 

 

rower dobiera sie geometrycznie i osprzetowo, a nie materialem i napisem

 

najlepszym kompromisem wg mnie jest weglowy rose, ktory rzeczywiscie zaskakujaco laczy sztywnosc i komfort, jest wzglednie tani i ma przyzwoita geo

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W momencie, w którym część firm oferowało dochodzące do 35% rabaty na ubiegłoroczne modele, oferta Canyona

nie była -oględnie rzecz ujmując- specjalnie atrakcyjna.

15% na tegoroczne modele to raczej standard, a zdarza się, że i więcej można uzyskać.

A czemu to Canyon miałby dawać rabat 10-15% skoro ich rowery są zawsze o tyle tańsze przez cały rok?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geometria jest sprawdzona u obu , podchodzi bardziej ghost ale powalającej różnicy niema

Nie bardzo rozumiem - wybierasz rower po producencie, a nie po geometrii, dopasowaniu itp.?

 

W tym budżecie sprzęty są porównywalne, żaden nie rozleci się od samego wyścigu, mogą różnić się wyposażeniem i właśnie tym co powinno decydować o wyborze - czyli geometrią.

 

Ale tej nie wybiera się na podstawie opinii innych.

 


rower niczego sobie , właściwie jestem za .... a nawet przeciw .... ten kolor,rany julek,nie,nie,nie

Jeśli kolor nie odstrasza (mnie odstraszył) to Radon Black Sin 8.0 (nie wiem dlaczego, ale nie mogę wkleić linka) wydaje się ciekawą propozycją.

 


 

Dokładnie.

W momencie, w którym część  firm oferowało dochodzące do 35% rabaty na ubiegłoroczne modele, oferta Canyona

nie była -oględnie rzecz ujmując- specjalnie atrakcyjna.

15% na tegoroczne modele to raczej standard, a zdarza się, że i więcej można uzyskać. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemko - chyba nie rozumiesz tego co napisal Darek14 i tego co ja wczesniej napisalem .

Ależ dobrze rozumiem. Obaj uważacie że skoro np. sklep może dać upust X% przy zarobkach ~30% od ceny detaliczej sugerowanej przez producenta to również Canyon sprzedający bez udziału pośredników (czyt. sklepów) też powinien tak robić. Czy nie tak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...