Skocz do zawartości

[napój] Jaki napój wlać na zimę?


FreshFredsHD

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Możesz sobie zamiast herbaty wlać po prostu ciepłą wodę. Ja mieszankę wody, miodu i cytryny lekko soliłem. Albo zjedz sobie na obiad frytki i soli będziesz miał aż nadto:p.

 

Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

 

 

Napisano

Z własnego doświadczenia - wsadź grejpfrutowe oshee, jeździj w terenie, po godzinie masz najlepszy shake jaki kiedykolwiek piłem/jadłem. Enjoy! :)

 

A to nie jest zbyt bardzo agresywny napój na zimę? Jeździłem z napojem izotonicznym jak było chłodno to po 40km brzuch zaczął boleć.

Napisano

Widocznie zależy od organizmu, ja byłem tak zgrzany po śmiganiu że przynosiło to przyjemne ochłodzenie. 

 

I o ile nie rozumiem sformułowania "agresywny napój", to pragnę zaznaczyć że podczas oddychania w zimnym powietrzu tracimy o wiele więcej wody - stężenia sodu, wapnia i potasu rosną wtedy w naszym organizmie, więc niekoniecznie trzeba używać izotonika PODCZAS ćwiczeń/jazdy, a starczy zwykła woda z cukrem i małą ilością sodu i wapnia (jak np. rozpuszczoną multiwitaminą w 1.5 l wody i potem przelana do 500 ml butelki, aby otrzymać mniejsze stężenia niż 1 tabletka na 500 ml) aby utrzymać właściwą gospodarkę jonową organizmu. 

 

Mój punkt - należy bardziej dbać o nawodnienie organizmu niż o poziomy sodu, potasu i wapnia w zimie. A cóż, shake z izotonika jest dla mnie po prostu dobry (w sensie - smaczny) :), i o ile próbowałem go otrzymać w zamrażarce, lodówce lub innymi chałupniczymi sposobami to nie wyszło mi to więc jedynym sposobem jest wyjść i śmigać aż zacznie lekko zamarzać na ściankach :) No chyba że ktoś w domu ma wytrząsarkę i potrafi ją pracującą wstawić do zamrażarki :)

Napisano

@Klosiu

Ja to mam problem. Czego nie wleję, to piję zimne :P

 

Sam piję herbatę czy wodę w zimie. Polecam też wodę z sokiem (malinowym czy porzeczkowym) najlepiej własnej roboty.

Napisano

Zimą piję to co latem - wodę z miodem i/lub cukrem w proporcji "na oko". Kiedyś brałem termosik z herbatą z cytryną i cukrem(słabą, na 0,5L wody wrzucałem tylko jedną torebkę), ale ostatniej zimy jakoś dałem radę bez tego. Aczkolwiek warto wspomnieć, że nie jeżdżę przy -15, odpuszczam gdy subiektywnie stwierdzę, że są marne warunki :P.

Napisano

Kolega zawsze popija wodę z cytryną i miodem, a ja zawsze samą wodę niegazowaną, ale im zimniej tym bardziej mi brzydnie. Muszę się przerzucić na inne mikstury, jak nie będę zbyt leniwy, co do ich tworzenia ;-)

Napisano

W ostatnią zimę, chwilę przed ok 2h jazdą robiłem sobie kisiel w 0.5l kubeczku. Zajadałem gorący przed jazdą, a podczas jazdy piłem wodę mineralną (2000) w małej, półlitrowej buteleczce, którą woziłem w kieszonce na plecach. Była zimna ale plecki robiły za podgrzewacz ;) Było miodzio i w tą zimę będę robił tak samo.

Napisano

herbatka+cytryna+miód :) Oczywiście w termos

Jak tu pić gorąca herbatę z termosu? Zatrzymujesz się co 5 km? Ja muszę popijać dość często, aby nie opaść z sił i jakoś nie wyobrażam sobie wlewanie gorąca pod intensywną jazdę. Poza tym właściwości miodu jak i cytryny w wysokiej temp. są zabijane. 

  • Mod Team
Napisano

 

 

Jak tu pić gorąca herbatę z termosu? Zatrzymujesz się co 5 km? Ja muszę popijać dość często, aby nie opaść z sił i jakoś nie wyobrażam sobie wlewanie gorąca pod intensywną jazdę.


Możesz zawsze brać dwa bidony. "Zimne" możesz pociągać w trakcie jazdy, a ciepłej herbaty z termosu napijesz się podczas dłuższego postoju.
Napisano

Jak tu pić gorąca herbatę z termosu? Zatrzymujesz się co 5 km? Ja muszę popijać dość często, aby nie opaść z sił i jakoś nie wyobrażam sobie wlewanie gorąca pod intensywną jazdę. Poza tym właściwości miodu jak i cytryny w wysokiej temp. są zabijane.

Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

 

Do termosu nie trzeba wlewać wrzątku. Właściwości miodu są zabijane chyba w temperaturze powyżej 40°, gdzieś tak kiedyś przeczytałem. Wystarczy poczekać, aż herbata lekko wystygnie. Wtedy miód nie straci właściwości i herbatę będzie można normalnie pić. Drugą sprawą jest to, że z normalnego termosu w czasie jazdy się nie napijesz.

 

Napisano

He he, herbata w termosie, kanapki, kilo zwyczajnej i do tego składany grill, czyli rowerowy piknic. Nie rozumiem jaki sens ma wożenie ze sobą ciepłej herbaty. Odpowiedni ubiór i te same ruchy tylko dwa razy szybciej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...