FreshFredsHD Napisano 28 Października 2013 Napisano 28 Października 2013 Tak jak w temacie, co wlać na zimę do bidonu?
artex232 Napisano 28 Października 2013 Napisano 28 Października 2013 herbatka+cytryna+miód Oczywiście w termos
FreshFredsHD Napisano 28 Października 2013 Autor Napisano 28 Października 2013 herbatka+cytryna+miód Oczywiście w termos Mam nadzięję, że nie będę musiał się zatrzymywać co 1km na sikanie. Ale wypróbuję
Mod Team michuuu Napisano 28 Października 2013 Mod Team Napisano 28 Października 2013 Mam nadzięję, że nie będę musiał się zatrzymywać co 1km na sikanie A dlaczego?
FreshFredsHD Napisano 28 Października 2013 Autor Napisano 28 Października 2013 A dlaczego? Bo jest mała ilość sodu.
Smalldg Napisano 28 Października 2013 Napisano 28 Października 2013 Możesz sobie zamiast herbaty wlać po prostu ciepłą wodę. Ja mieszankę wody, miodu i cytryny lekko soliłem. Albo zjedz sobie na obiad frytki i soli będziesz miał aż nadto:p. Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk
lukaszstargard Napisano 29 Października 2013 Napisano 29 Października 2013 Odnośnie herbatki, miodu i cytryny to może być to proponowałbym zieloną herbatkę. Tylko nie przesadzaj z miodem.
czach Napisano 29 Października 2013 Napisano 29 Października 2013 ehlo, Zielona herbata to raczej nie bardzo - moczopędna jest bardzo. ;-) Sent from my iPhone using Tapatalk 2
Juraleona Napisano 29 Października 2013 Napisano 29 Października 2013 Z własnego doświadczenia - wsadź grejpfrutowe oshee, jeździj w terenie, po godzinie masz najlepszy shake jaki kiedykolwiek piłem/jadłem. Enjoy!
FreshFredsHD Napisano 29 Października 2013 Autor Napisano 29 Października 2013 Z własnego doświadczenia - wsadź grejpfrutowe oshee, jeździj w terenie, po godzinie masz najlepszy shake jaki kiedykolwiek piłem/jadłem. Enjoy! A to nie jest zbyt bardzo agresywny napój na zimę? Jeździłem z napojem izotonicznym jak było chłodno to po 40km brzuch zaczął boleć.
Juraleona Napisano 29 Października 2013 Napisano 29 Października 2013 Widocznie zależy od organizmu, ja byłem tak zgrzany po śmiganiu że przynosiło to przyjemne ochłodzenie. I o ile nie rozumiem sformułowania "agresywny napój", to pragnę zaznaczyć że podczas oddychania w zimnym powietrzu tracimy o wiele więcej wody - stężenia sodu, wapnia i potasu rosną wtedy w naszym organizmie, więc niekoniecznie trzeba używać izotonika PODCZAS ćwiczeń/jazdy, a starczy zwykła woda z cukrem i małą ilością sodu i wapnia (jak np. rozpuszczoną multiwitaminą w 1.5 l wody i potem przelana do 500 ml butelki, aby otrzymać mniejsze stężenia niż 1 tabletka na 500 ml) aby utrzymać właściwą gospodarkę jonową organizmu. Mój punkt - należy bardziej dbać o nawodnienie organizmu niż o poziomy sodu, potasu i wapnia w zimie. A cóż, shake z izotonika jest dla mnie po prostu dobry (w sensie - smaczny) , i o ile próbowałem go otrzymać w zamrażarce, lodówce lub innymi chałupniczymi sposobami to nie wyszło mi to więc jedynym sposobem jest wyjść i śmigać aż zacznie lekko zamarzać na ściankach No chyba że ktoś w domu ma wytrząsarkę i potrafi ją pracującą wstawić do zamrażarki
Mod Team adamos Napisano 29 Października 2013 Mod Team Napisano 29 Października 2013 Mocna herbata z sokiem/syropem malinowym (najlepszy taki babciny , ale możne być Herbapol) w termo-bidon i jazda!
Klosiu Napisano 30 Października 2013 Napisano 30 Października 2013 Może jakiś dziwny jestem, ale zimą z wodą jeżdżę .
MokryxD Napisano 30 Października 2013 Napisano 30 Października 2013 @Klosiu Ja to mam problem. Czego nie wleję, to piję zimne Sam piję herbatę czy wodę w zimie. Polecam też wodę z sokiem (malinowym czy porzeczkowym) najlepiej własnej roboty.
Niedzwiedz1 Napisano 30 Października 2013 Napisano 30 Października 2013 Zimą piję to co latem - wodę z miodem i/lub cukrem w proporcji "na oko". Kiedyś brałem termosik z herbatą z cytryną i cukrem(słabą, na 0,5L wody wrzucałem tylko jedną torebkę), ale ostatniej zimy jakoś dałem radę bez tego. Aczkolwiek warto wspomnieć, że nie jeżdżę przy -15, odpuszczam gdy subiektywnie stwierdzę, że są marne warunki .
Falanis Napisano 30 Października 2013 Napisano 30 Października 2013 Kolega zawsze popija wodę z cytryną i miodem, a ja zawsze samą wodę niegazowaną, ale im zimniej tym bardziej mi brzydnie. Muszę się przerzucić na inne mikstury, jak nie będę zbyt leniwy, co do ich tworzenia ;-)
JeruTheDamaja Napisano 30 Października 2013 Napisano 30 Października 2013 W ostatnią zimę, chwilę przed ok 2h jazdą robiłem sobie kisiel w 0.5l kubeczku. Zajadałem gorący przed jazdą, a podczas jazdy piłem wodę mineralną (2000) w małej, półlitrowej buteleczce, którą woziłem w kieszonce na plecach. Była zimna ale plecki robiły za podgrzewacz Było miodzio i w tą zimę będę robił tak samo.
Sekator1 Napisano 5 Listopada 2013 Napisano 5 Listopada 2013 jak jest na minusie to najlepiej setę wypić
Marek906 Napisano 13 Listopada 2013 Napisano 13 Listopada 2013 Lepsza herbatka z rumem oczywiście bez przesady tego rumu jak jest na minusie to najlepiej setę wypić
Kuba01 Napisano 13 Listopada 2013 Napisano 13 Listopada 2013 herbatka+cytryna+miód Oczywiście w termos Jak tu pić gorąca herbatę z termosu? Zatrzymujesz się co 5 km? Ja muszę popijać dość często, aby nie opaść z sił i jakoś nie wyobrażam sobie wlewanie gorąca pod intensywną jazdę. Poza tym właściwości miodu jak i cytryny w wysokiej temp. są zabijane.
Mod Team adamos Napisano 13 Listopada 2013 Mod Team Napisano 13 Listopada 2013 Jak tu pić gorąca herbatę z termosu? Zatrzymujesz się co 5 km? Ja muszę popijać dość często, aby nie opaść z sił i jakoś nie wyobrażam sobie wlewanie gorąca pod intensywną jazdę. Możesz zawsze brać dwa bidony. "Zimne" możesz pociągać w trakcie jazdy, a ciepłej herbaty z termosu napijesz się podczas dłuższego postoju.
Qr3ak Napisano 13 Listopada 2013 Napisano 13 Listopada 2013 Borygo i nie zamarzam :) . A tak na serio na zimę to raczej więcej cukrów.
Smalldg Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Jak tu pić gorąca herbatę z termosu? Zatrzymujesz się co 5 km? Ja muszę popijać dość często, aby nie opaść z sił i jakoś nie wyobrażam sobie wlewanie gorąca pod intensywną jazdę. Poza tym właściwości miodu jak i cytryny w wysokiej temp. są zabijane. Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk Do termosu nie trzeba wlewać wrzątku. Właściwości miodu są zabijane chyba w temperaturze powyżej 40°, gdzieś tak kiedyś przeczytałem. Wystarczy poczekać, aż herbata lekko wystygnie. Wtedy miód nie straci właściwości i herbatę będzie można normalnie pić. Drugą sprawą jest to, że z normalnego termosu w czasie jazdy się nie napijesz.
Qr3ak Napisano 18 Listopada 2013 Napisano 18 Listopada 2013 He he, herbata w termosie, kanapki, kilo zwyczajnej i do tego składany grill, czyli rowerowy piknic. Nie rozumiem jaki sens ma wożenie ze sobą ciepłej herbaty. Odpowiedni ubiór i te same ruchy tylko dwa razy szybciej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.