Skocz do zawartości

[Opony] Częstę przebicia detki a opona


Rogo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Bierz 2.2 zawsze to wieksza wygoda jazdy ,  możliwość wrzucenia niższego ciśnienia. Ogolnie mialem juz z 13 kompletow Saguaro w różnych rowerach 26 i 29 i najlepiej wypada 2.2 do tego TNT

 

 

 

Majac juz 2.2 nie wiem czemu ale chcialem zobaczyc jak wyjdzie wersja 2.0 przy 29er. Przejechaly w sumie 5 km i poszly do nowego wlaściela . A mniejszego oporu toczenia i tak nie odczujesz , a wytylepany kregosłup na pewno.

 

 

Testowalem nie raz ,  wiec wiem co mowie  Nie opieram sie na teorei jak wieszkosc tu ludzi:D



bierz 2.0 skoro i tak jeździsz spokojnie to Ci wystarczy :)

 Dlaczego polecasz gorsza wersje skoro ma możliwość zakupu lepszej?

Napisano

Duża rożnica w wielkości jest pomiędzy Saguaro 2.0 a 2.2? Czy przy tej oponie geax trzyma rozmiar czy go zaniża? Obecnie mam oponę o balonie z klockami 52mm i boje się wrzucić z tyłu saguaro 2.2 ze względu na prowadnicę od przedniej przerzutki, dlatego rozważam 2.0 ...

Napisano

Wersja 2.2 ma realny wymiar 56 mm więć różnica jest na pewno  , w moich rowerach nigdy sie o to nie obawiałem. Jak wejdzie w rame to ocierać nie powinna  , zalezy jaka masz rame.

  • Mod Team
Napisano

duszku z wrocka - pchasz się w gips z tymi tekstami...

 

Nie opieram sie na teorei jak wieszkosc tu ludzi:D

w kwestii geaxa i rozmiaru 2,2 - a weź i zmierz to suwmiarką, bo ostatnio komuś składałem kółka i zakładałem właśnie 2,2 i miałem wynik 54 mm balonu.

Napisano

duszku z wrocka - pchasz się w gips z tymi tekstami...

 

w kwestii geaxa i rozmiaru 2,2 - a weź i zmierz to suwmiarką, bo ostatnio komuś składałem kółka i zakładałem właśnie 2,2 i miałem wynik 54 mm balonu.

 no w sumie wychodzi 54/55 kiedys mierzylem na innych obreczach ,i bylo 56

Napisano

Moje doświadczenia z RoRo są takie, że tylna opona po ok 2000-2500km zaczyna łapać kapcie co 100km. Przednia wytrzymuje znaczaco dłużej. Bieżnik na tylnej po 2.5k wygląda jeszcze ok u mnie, ale widać wygląd bieżnika nie oddaje prawdziwego stanu opony. Po takim dystansie opona nadaje sie w zasadzie do wymiany.

 

Napisano

Rocket Ron jest stosunkowo lekki, rzadko rozmieszczone klocki, niezbyt głęboki bieżnik. Nie ma co się dziwić, że zachowuje się tak, jak się zachowuje.

  • Mod Team
Napisano

Jeśli już jesteśmy przy psioczeniu na Schwalbe - jakiś czas temu wypuścili oni produkt niby markowy ale też i dla ubogich - Rapid Rob - Moim zdaniem powinno się jakoś w drodze ustawy zabronic sprzedaży tych opon w Polsce z racji tego, że stwarzają zagrożenie ;) Żeby tył zniknął po ok 1000 km szutrów/asfaltów...

Sorry za OT, ale dziś znów łatałem znajomej dętkę w tylnej oponie. Sam kiedyś miałem ten zestaw(poszedł do roweru siostry) i po kilku przejazdach w lesie zauważyłem ubytek kilku klocków zarówno na przodzie jak i na tyle. A koła to ja chyba od podstawówki już nie blokuję...

Napisano

Schwalbe to zaiste opony - pod warunkiem że nie żałuje się pieniędzy na wymianę opon  co 1500-2500km. Czyli nie nadają się do Polski, może za wyjątkiem Nobby Nica, który trzymany tylko na maratony i wyjazdy w góry potrafi przetrzymać cały sezon. Ale na codzienną oponę zdecydowanie nie.

Napisano

Jeżeli chodzi o wieszanie psów na Schwalbe, to mogę co nie co dorzucić, bo używam tylko tej marki(*). Jeżeli chodzi o ich właściwości użytkowe, to nie zawiodły mnie ani razu. Jeżeli chodzi o zużycie, też jestem zaskoczony. Marathon Dureme, po 5k km nieznaczne ślady zużycia, Smart Sam 2700 km, głównie teren, ale do terenu trzeba dojechać, również nieduże zużycie. Widuję czasami dojeżdżających do pracy na oponach RxRx zażynających je na asfalcie. Osobiście bym się takiego wyzwania nie podjął. Może w tym tkwi problem. Ludzie zajeżdżają je na asfalcie, a potem wystawiają niepochlebne opinie, mimo że na moje oko bieżnik jak najbardziej nie asfaltowy...

 

(*) - w tym roku jest odstępstwo, kupiłem Kenda Nevegal na zimę.

Napisano

Jak juz ktos kiedys napisal - jesli opona ma trzymac to tez musi sie kleic do nawierzchni, a przy tym sie zuzywac.

 

 

I ma ulegać biodegradacji po trochę ponad 1 kkm, że już nie wspomnę o częstych przebiciach?? To zaraz zaczniemy dobijać jakością tym od wózków dziecięcych z jednym ale bo na nie nie trzeba się wykosztować.

 

Każda firma ma opony słabe i mocne i tylko od użytkownika zależy do której ją zaliczy. Tu się kłania styl jazdy, rodzaj terenu. Opony od tak sobie się nie przebijają.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...