[do 15000] Rower downhill/freeride/cross country

[Diegorrr]

Witam!

   Niedawno przerzuciłem się ze sprintu na kolarstwo górskie. Niektórym pewnie wyda się to dziwną zamianą sportów, na swoje usprawiedliwienie mam to, że kiedy tylko wsiadłem pewnego dnia na rower poczułem niezrozumiałą chęć doskonalenia swoich umiejętnośći w tym. Schlebiam sobie, że mam do tego dryg w końcu dziadkowie od strony obu rodziców byli kolarzami a następnie profesjonalnymi kierowcami. To tak na wstępnie.

   Kolarstwo górskie trenuje od jakichś 3 miesięcy więc słabo się znam na rowerze, duży progres notuje natomiast podczas jazdy. Planuje w kwietniu/maju zakup nowego roweru. Cena do 15000 zł jeśli różnica będzie duża ewentualnie do 15500. Mój obecny rower (Kellys Spider 2012) zajeżdżam coraz bardziej, jest to dobry rower, ale myślę, że nowy rower poszerzy sporo spektrum możliwości.

   Bardzo chciałbym trenować tzw. zjazd, niestety nie mieszkam w górach więc chciałbym rower uniwersalny, który nada się jak na freeride tak i na niezbyt ostry downhill. Chciałbym, aby skok amortyzatora nie był mniejszy niż 140mm, rama aluminiowa.

   Potrzebuje pomocy w doborze roweru. Skłądać od podstaw czy kupić cały rower? Jeśli pod podstaw to takie części? Co polecacie jeśli kupuję rower w całości? Przeglądałem rowery i zainteresowały mnie dwa następujące cacka:

 

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/gravity/slash/slash_7/#

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/technical_trail/remedy/remedy_8_27/#

 

 

Co myślicie? Czekam na oceny i propozycję.

[sznib]

Treki mają opinię pękających

Proponuję Canyona Strive, wersja do wyboru, z tym że dwie najtańsze wykupione:

https://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/series/strive-al.html

[tobo]

Jak chcesz połączyć sprzętowo cross country z fr? Rower fr/dh będzie przy normalnej jeździe mułowatym żółwiem. Oba mają inną masę, komponenty, geometrię.

Za 15 tysięcy możesz mieć dwa całkiem dobre rowery do dwóch dyscyplin osobno.

[TrzecieKolo]

Słowo klucz - enduro. Taki rower się nada do zjazdu, i w XC (nie maratonowym) też da radę, 2 zestawy opon - jedne w góry, drugie w lasy, i dasz radę.

 

Chociaż z takim budżetem możesz też myśleć, tak jak Tobo mówi, o 2 rowerach. Z 10-11k na DH (downhill), i reszta na jakieś XC (cross country).

[blackout92]

Składanie po części wymaga czasu, sam wiem po sobie. Ale dzięki temu mam na początku rower o wartości 30-40% wyższej niż sam koszt złożenia. Opłacało by się składać, jeżeli masz mase czasu i chęci, od razu się przy tym nauczysz co i jak. Najpierw zadaj sobie pytanie: Co chcesz. Dwupółkę, czy jednopółkę ze sporym skokiem. Taką jak np mój, ma 150mm. XC to rowery często po 10kg, a Downhill to w najlepszym przypadku, Giant Glory 0, 15kg. Ale ona kosztuje 22 tysiaki. XC różni się diametralnie, tam liczy się waga, geometria ramy, mostki dłuższe, inne widelce (z blokadą, leciutkie, ale za to mniej sztywne i bardziej podatne na awarie, jeżeli chcesz je intensywnie wykorzystywać przy zjazdach), często blokady na amortyzatorach obu, napinacz w DH/FR a w XC przerzutka z przodu. Sama rama jest też bardziej "wylajtowana" i okrąglejsza, smuklejsza. Porozglądaj się za Specialized Demo 8, bo ja, gdybym miał 15 tysiaków, przeznaczyłbym je na Speca Demo 8 http://rowerowy.com/sklep/rowery/dh_fr/prod/specialized_demo_8_fsr_i / Giant Glory. Tyle w temacie .

[marcin_ostrów]

_{Demo jako rower uniwersalny za 15 koła dla początkującego ? Heh ...... nie wydaje mi się żeby to był najlepszy pomysł .}

_{Tobo dobrze prawi , dwa rowery , czyli np Canyon Torque jako frerajdówka/dh i do tego za 3-4 koła jakieś XC , a moze nawet i cross doćwiczenia łydy.}

_M

[Silver400]

Przepis na zaisty trolling połowy forum, zmuszający do wytężonej pracy kilku "wyjadaczy"

- budżet pięciocyfrowy

- "nie znam się, dopiero zaczynam"

- proszę o rower równocześnie do DH i XC albo szosę do dirtu itp.

- garść kosmicznych opowieści i historyjek mile widziana

 

naprawdę ? 140mm skoku do XC ? Czy będzie duża różnica w jakości, jeśli zwiększę budżet o 3 %  (słownie trzy procent)?

Jeżdżę 3 miesiące i chce rower dla profesjonalisty za 15k ?

 

[Diegorrr]

Przepis na za######isty trolling połowy forum, zmuszający do wytężonej pracy kilku "wyjadaczy"

- budżet pięciocyfrowy

- "nie znam się, dopiero zaczynam"

- proszę o rower równocześnie do DH i XC albo szosę do dirtu itp.

- garść kosmicznych opowieści i historyjek mile widziana

 

###### naprawdę ? 140mm skoku do XC ? Czy będzie duża różnica w jakości, jeśli zwiększę budżet o 3 %  (słownie ###### trzy procent)?

Jeżdżę 3 miesiące i chce rower dla profesjonalisty za 15k ?

 

Trolling? Napisałem że planuję zakup roweru w kwietniu, uważasz że 15k zł to gigantyczna suma? Dla niektórych nie musi. W danej chwili to ty mnie trollujesz.

 

EDIT: A to że napisałem dh/xc potwierdziło tylko to co napisałęm, słabo się na tym znam.

 

EDIT2 (bo troche to śmieszne): Nie musi być różnica 3%, może być tak, że ktoś zaproponuję rower za 12k a tego który mógłby za 15.5k nie bo juz przekroczy limit. Czy wtedy twoim zdaniem będzie różnica ? Moim zdaniem będzie.

[blackout92]

To skoro nie potrafisz rozróżnić XC od DH, jeździsz od 3 miesięcy to jaki jest sens kupowania roweru za 15k? Nawet rower za 7 tysięcy byłby dla Ciebie kompletnie czarną magią, wiesz jak się serwisuje dwupółkowego FOXa? Jak odpowietrza hamulce? Wspomniał ktoś też o częstej wymianie opon, klocków, płynów różnorakich? Wiesz jak się to robi? Czy po prostu masz kase na serwis? Nie wspominając już o samej jeździe na takim rowerze. Ja jeżdżę 10 lat już na rowerze, zaczynałem na starych Wigrach czy Romecie, nawet nie pamiętam, miałem Horizon Stone potem, sztywniaka i to wszystko dało mi umiejętności, których NIE POSIĄDZIESZ w 3 miesiące. A Ty chcesz wsiąść na Mondrakera i z miejsca wymiatać 3 metrowe dropy. Nie tędy droga, to jest życie i tu się uczysz powoli. Jeden szybciej załapie, drugi wolniej, ale zawsze od czegoś zaczynają. Uważasz że mój kumpel z gimnazjum, stare czasy, miał od razu Giant Glory? Miał zwyczajnego sztywniaka, na tym zaczynał. Teraz w zawodach DH zajął drugie miejsce. I ma Glorkę. Ale nie to że mu rodzice na nią dali. Sam sobie zasłużył. Włożył w to swój cenny czas, poświęcił się dla tego sportu. Pieniądze jednak odgrywały tu drugorzędną rolę. 

[Sol]

Proszsz

 

http://www.bikekatalog.pl/2013/index.php?query=&bind=0&rodzaj0=rowery%3Awszystkie&rodzaj=rowery%3AG%F3rskie+full&cena=12000%3A999999&marka=&dystrybutor=

 

Wybierasz te powyżej 140 mm, objeżdżasz, a jak się nie da, kupujesz oczami i sru.

 

Tylko szczerze - jeżeli nie byłeś w górach i chcesz naprawdę uprawiać downhill/freeride, wykup jeszcze jakieś dobre ubezpieczenie.  Te dyscypliny wymagają lat doświadczenia, a szczęście ma to do siebie, że się kończy i to czasem gwałtownie.

 

No chyba, że serio pytasz.  W takiej sytuacji poproszę o KONKRETNE informacje co chcesz jeździć.

[Silver400]

Trolling? Napisałem że planuję zakup roweru w kwietniu, uważasz że 15k zł to gigantyczna suma? Dla niektórych nie musi. W danej chwili to ty mnie trollujesz.

 

15k specjalnie mnie nie rusza, ale biorąc pod uwagę fakt, że żyjemy w Polsce to 15k wydane na rower to dla mnie "gigantyczna suma". Szczególnie gdy ktoś nie jest profesjonalistą a kompletnym amatorem.

 

Jako, że jesteś z Warszawy a tam pewne informacje nie docierają, chciałbym Cię uświadomić, że za 20k ŚREDNIO w Polsce kupuje się auto.

 

Nie twierdzę, że gdybym miał taki budżet, to nie kupiłbym roweru za np.8k (zamiast mojego za 2,5k), ale bynajmniej nie jest to mój pierwszy rower XC.

Kupując go miałem pewne założenia, wynikające doświadczenia,  zachcianki takie jak próbowanie gór zeszły na drugi plan.

EDIT: A to że napisałem dh/xc potwierdziło tylko to co napisałęm, słabo się na tym znam.

 

Głupio to wygląda, a słownik podstawowych terminów wisi na forum. Zakładając temat, w myśl szacunku do drugiego człowieka, mógłbyś unikać zmuszania nas do czytania, tego typu (za przeproszeniem) bzdur.

 

EDIT2 (bo troche to śmieszne): Nie musi być różnica 3%, może być tak, że ktoś zaproponuję rower za 12k a tego który mógłby za 15.5k nie bo juz przekroczy limit. Czy wtedy twoim zdaniem będzie różnica ? Moim zdaniem będzie.

 

Akurat na tym forum, przekroczenie budżetu o 500zł nikt się za bardzo nie martwi. Przy budżecie 2k też zdarzają się takie "przebicia".

 

 

Jeśli nie jest to wyśmienity trolling, to bardzo Cię przepraszam. Rozumiem, że nie którzy mają takie warunki finansowe, iż mogą sobie pozwolić na tego typu wydatki.

 

Równocześnie chciałbym zaproponować kupno roweru za 1/3 budżetu i nauczenie się jeździć.

W myśl maksymy "Nie sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika" .