Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wielkie dzięki!

Sądzę że na początku będzie dużo pytań... :)

Na razie rowerek musi dojść. :P

Ale już mam jedno pytanie xD:

jak czyścisz klocki hamulcowe np: jak są zatłuszczone.

Szukałem na forum, ale zdania są podzielone...

Edytowane przez Kriss07
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Od Świąt rozglądam się za solidnym góralem w dobrej cenie. Patrzyłem na

używane rowerki, ale chyba wolę mieć sprzęt z gwarancją i nowy. Nie bardzo się znam na markach rowerów, tyle co wyczytałem

w innych postach że lepiej kupować markowy rower niż tanie barachło. Znalazłem kilka ofert i chciałem prosić o pomoc, który z podanych rowerków jest wporządku, i jest wart mojej kasy.

 

- rower kelly's viper za 1100zł http://allegro.pl/item877554257_rower_kelly_s_viper_2009_nowy_super_okazja.html

- kelly's scarpe za 1060zł (podobno za tyle do oddania): http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-kellys-scarpe-grey-2009.html

- Daredevil 100B za 1069zł http://allegro.pl/item871659799_rower_mtb_daredevil_disc_100b_mega_wyprzedaz.html

- i czwarty, który chyba najbardziej mi się podoba to polski romet :http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-romet-rambler-2009.html na aledrogo jest za 1049zł w tym samym sklepie.

 

Z góry dziękuję za pomocne info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kross jest marką zdecydowanie polecaną przez wszystkich polskich rowerzystów, dla tych, co nie mają kasy na Cannona, Treka, Scotta czy innego Speca. Produkują dobre, solidne, nieprzesadnie odchudzone ramy, osprzęt można zmieniać w dowolnym czasie później. A jak dojdziesz do wniosku, że chcesz rower lżejszy niż Kross, to będziesz się zastanawiać jaką ramę wybrać w cenie Twojego poprzedniego roweru i ile do niej dołożyć ;) Zdecydowanie Kross Level A2 polecam, siostra jeździ na takim i sobie chwali. Bardzo ciekawą ofertą były Krossy Level A2 z amortyzatorem Dart3 o ile się nie mylę 1300 zł. Dobra cena jak za rower tej klasy.

 

Jeśli ktoś w sklepie twierdzi, że w granicach 1000-1500 zł Kross nie jest dobrą marką to są dwa wyjścia. Albo chodziło mu o Crosa, Crossa, Krosa albo inne cuda made in china, albo drugie wyjście należy opuścić ten sklep najszybciej jak to możliwe.

 

Pozdrówko ;)

Edytowane przez Vieri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale my naprawdę wiemy, że byłeś w sklepie ;) Pytasz na forum rowerowym, to my Ci doradzamy to co będzie dla Ciebie najlepsze. Jaki mielibyśmy w tym interes, żeby wciskać Ci kit? Koleś w sklepie ma rację, lepiej kupić Scotta Scale, w końcu Maja na nim śmiga, musi być szałowa maszyna jednym słowem. Szkoda, że kosztuje co najmniej 10 razy tyle co masz... i tak jest fajny! ;) Powinieneś przyjąć do wiadomości, że 1000 zł za rower MTB jest bardzo niewygórowaną sumą i ogranicza Cię ona do praktycznie kilku wartościowych modeli a Kross Level A2 jest właśnie takim rowerkiem. Jeśli chciałbym odnieść się do proponowanych Kellys'ów. Nigdy nie ujeżdzałem Kellys'a, ale z opinii panujących tutaj na forum, wśród moich znajomych a także oceniając niektóre modele że tak powiem organoleptycznie mam wrażenie, że ramy te są lekko puszkowate tzn. producent chcąc zejść z masy tak je odchudził, że ich skłonność do łamania się będzie spora. Jest to tylko moja ocena, opierająca się troszkę na jednym modelu - Kellys Imagine, nie wiem jak wygląda to w innych modelach tym niemniej Kross jest moim zdaniem przeciwnością w/w, prezentuje dobrą jakość, wysoką trwałość, lekko kosztem wagi, ale coś za coś. Mój wybór to Kross.

 

Pozdróweczko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale byłem w sklepie,w którym mieli krosa i koleś powiedział że lepiej kupić coś innego... dziwne. Ale co sądzicie o tym co podałem? Bo nie wiem sam juz.

A czy mają w sprzedaży u siebie Kross`a? Rozważyłes to że chcą abyś to własnie u nich kupił rower dlatego tak mówią? na pewno 20% osób na tym forum ma rowery marki Kross, i niejedno krotnie do kwoty 2000zł są najczęściej wymienianą marką, Kross przez ostatnie lata się zmienił i jak na razie nie płacimy zbyt wiele za marke, a stosunek cena/jakośc najlepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, do ~1000zł nie dostaniemy chyba nic lepszego niż Kross. Mówię chyba, bo jestem jedynie człowiekiem i moge się mylić. W każdym razie u mnie w domu są trzy Krossy - nie przypadkowo. I każdy w cenie poniżej 1300zł. Są to Level A2, świeżutki Hexagon V6 i stary City. Nawet stary City, mimo dość brutalnego traktowania i niezłego serwisu jest w dobrym stanie, po 8 latach. A to o czymś świadczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, do ~1000zł nie dostaniemy chyba nic lepszego niż Kross. Mówię chyba, bo jestem jedynie człowiekiem i moge się mylić. W każdym razie u mnie w domu są trzy Krossy - nie przypadkowo. I każdy w cenie poniżej 1300zł. Są to Level A2, świeżutki Hexagon V6 i stary City. Nawet stary City, mimo dość brutalnego traktowania i niezłego serwisu jest w dobrym stanie, po 8 latach. A to o czymś świadczy.

mam prośbę - porównaj ramę hexagona do levela, jakie różnice i wady itp. jesteś jedyną osobą która ma te rowery, ja korzystałem z podpowiedzi w tym wątki i w efekcie kupiłem krossa levela a4 i jestem z niego zadowolony ale to bardzo choć na razie mało na nim jeździłem - wiadomo zima, i dziękuję koledzy wasze rady były bardzo cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w zupełności się zgadzam co do ram krossa są nieco cięższe za to niezawodne i bardzo trwałe, a co do mego krossa a4 bardzo sztywne co już nie jest takie częste tym bardziej w tej grupie cenowej, jeśli napisik na ramie nie jest dla ciebie najważniejszy - tak jak dla mnie to śmiało polecam krossa. Jak już bardzo ktoś nie może scierpieć tej nazyw niech kupi komplet naklejek i to zaklei, wg mnie to jest postepowanie złe ale jak ktos sie wstydzi jeżdzic na krossie a jak sobie naklei speca czy meride to czemu nie. Za dobre pieniadze bedzie mial dobry rower. Kupujmy polskie produkty jesli sa dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eryk Skrobnę co nieco o tych ramkach :)

Hexagon jest mojego brata - Krissa07, więc jakby on coś dodawał na temat tej ramy, to nie zdziwcie się, ale o Hexie wie więcej niż ja ;D.

 

Ok, zabieram sie za porównywanie - za kilkadziesiąt minut dodam teścik :)

 

Na prośbę Eryka zamieszczam mały teścik porównawczy ram Krossa Hexagona V6, rama 15", rocznik 2007/8 (kupiony niedawno jako leżak magazynowy) i Levela A2, rama 17" (rocznik 2009).

 

Od razu mówię, że nie mam zamiaru wyłaniać która rama jest lepsza, która gorsza - to zostawiam Wam. Jednak moim zdaniem Level to już maszynka do ścigania się, Hexagon, mimo, że jego rama była w starych Levelach na rok bodaj 2006, jest dobrym rowerkiem na co dzień.

 

Hexagon

Po chwilowej przesiadce z Levela możemy odczuć niższą sztywność ramy. Jest bardziej komfortowa, ale ma tendencje do nerwowych zachowań. Jednak jest przewidywalny. Sprawia wrażenie krótszej górnej rury. W Hexie ma ona długość 56cm (od końca sterówki do końca podsiodłówki) lub 53cm (od środka sterówki do środka podsiodłówki).

Pozycja na nim jest w miarę wyprostowana, nie jest to trekking, ale nie jest to kolarka. Jak dla mnie... za spokojnie.

Hexagon wchodzi dość nerwowo w zakręty przy sporej prędkości, jednak.. dość dziwnie się go wyprowadza z zakrętu. Ni to spokojnie, ni to ostro.. dziwnie :) Ale to moje odczucie.

 

Tylni trójkąt jest dłuższy niż w Levelu. Dzięki temu jest stosunkowo stabilny przy dużej prędkości na prostej, ale co do zakrętów... no, to wyżej napisałem :)

 

Wyraźnie daje się we znaki na technicznych trasach sztywność ramy. Z przodu nie do ruszenia, z tyłu sprawia wrażenie wiotkiej.

 

Jakość spawów.. Hmm.. Nie są wygładzone, wyglądają troszkę jak w makro, ale spawy są solidne i wytrzymają dużo. Malowanie? Kwestia gustu :D

 

Co do wagi nie wypowiem się, bo nie mam gdzie i jak zważyć ramy - tej informacji szukajcie w necie. Mogę jedynie zaznaczyć, że nie jest cieniowana :)

 

 

Level

Jest cholernie sztywny. Da się z tym żyć, ale trzeba się przyzwyczaić, albo znienawidzisz ten rower albo sie zakochasz. :) Jest przewidywalny, na dobrych oponach położy się w każdym zakręcie.

Górna rurka jest długa - u mnie 58cm (od końca sterówki do końca podsiodłówki) lub 56 (środek posiodłówki do środka sterówki). Pozycja na nim, jak łatwo wywnioskować,

jest pochylona. DLa mnie jest to wygodna pozycja, ale wielu osobom to nie odpowiadało.

Tylni trójkąt jest o 2cm krótszy niż w Hexie. Mało? Hexa na Karmie na asfalcie da sie położyć, ale wyjść z zakrętu.. inna bajka. Levela na Karmie mogę położyć spokojnie i jeszcze serpentynkę zaliczyć - i da się go wyczuć. No, i sam wychodzi z zakrętu. :D

 

Sztywność... Na początku się podnieciłem jaki to sztywna rama nie jest. Wiem, w tej cenie jest bardzo sztywna, ale w droższych rowerach na pewno będzie odpowiednio sztywniejsza, sztywniejsza niż w lvl a2 :) No, ale na technicznej trasce z zakrętami da się nieco poszaleć.

 

Spawy są ładniejsze niż w Hexie, nie wyglądają już na Makro. Są solidne i dają poczucie bezpieczeństwa.

Ramka nie jest cieniowana - jest stosunkowo ciężka, ale i solidna.

 

Bym zapomniał. Przy sporej prędkości Level jest nerwowy, ale przewidywalny. Jednak na krętej trasie szutrowo-asfaltowej pokazuje co potrafi :)

 

Na marginesie mogę dodać, że Level ma dłuższy rozstaw kół od Hexa o 2cm - ma 104cm między kołami.

 

 

Mam nadzieję, że nieco naświetliłem sprawę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję, takie informacje uzytkowników są najcenniejsze, ja kupiłem też leżaka LV A4 z 2008 r na jeszcze innej ramie, teraz od 2009 i 2010 są już inne jakby lżejsze i inne po prostu, moja jest mniej zawansowana tech ale także solidna i niezła, ja jestem zadowolony z niej bardzo. Jest sztywna i to bardzo, mi to odpowiada bardzo bo jestem wysoki ( mam prawie 2 metry wzrostu ) i nie lekki poza tym mam rozmiar największy 21 " i może dlatego kupiłem tego leżaka nieco ponad 1K zł ... można jeszcze należć takiego levela w necie ale śa tylko ramy 21" czyli mało kto to kupi i dlatego zapewne jest taka cena , aha ia ja mam kolorek biało czerwony, nieco drażniący ale w sumie mi to lata ten kolor , i z powodów tych mankamentów czyli wielka i dość rzucająca się w oczy rama i to że to rocznik 2008 to dlatego udało mi się wytargowac cene w okolicach tematu forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie Eryku masz rację - z tymi ramami 21". Są bardzo duże i dla przeciętnego zjadacza chleba, który ma 175-185cm wzrostu taka ramka to zdecydowanie za dużo. A jaki jest odsetek* ludzi klasyfikujących się na 21" i więcej lub 15" i mniej? Wiem coś na ten temat, bo od pół roku szukam rowerów dla znajomych i rodziny (sami prosili ;p) i właśnie w cenie ja w tym temacie. Najwięcej jest właśnie tych najmniejszych lub największych. Jest to bolączka, gdyż nieraz trafia się okazja (np. widziałem na allegro gianta rincona 2 miechy używanego. koleś opchnął go za 700zł). Zgadnij jaka rama była... 21" dla osoby ~160cm. Więc 16"-19" schodzą najszybciej.

 

* bez urazy za takie stwierdzenie, nie mam zamiaru z nikogo robić marginesu społecznego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

Po pierwszej wycieczce na moim Hexagonie pisze co zauważyłem:

Po pierwsze amorek (Santour XCR 80mm) na ustawieniu full minus działał przy moich 35kg i 7 stopniowym mrozie bardzo dobrze,

ale trzeba było co jakiś czas przekręcić regulacje trochę na plus i znów na minus, gdyż robił się trocze twardszy, a po takiej akcji wracał do normy.:D

Ramka troszke za mało sztywna (w porównaniu do levela a2) ale przy mojej "kosmicznej" wadze :laugh: aż tak bardzo tej różnicy w sztywności nie zauważam.

Reszta(czyt.hample,przerzutki, itp) działały bardzo dobrze, co nie znaczy że rzeczy wymienione wyżej działały źle :laugh:.

Ogólnie jestem z roweru zadowolony.:voodoo:

Jak ustąpią mrozy i będzie kolejna wyciaczka to napisze coś jeszcze.B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja jestem szczęśliwym posiadaczem Hexagona V5 którego również gorąco polecam! :)

 

o rower dbam i go katuje i do tej pory nic się w nim nie stało :)

(mam go już ponad rok i wiele przeżyć xD)

 

jest wygodny, mocny, ma dobry osprzęt, w budowie prosty jak drut... naprawde warto go kupić :)

sprawuje się tak jak hexagon v6 kolegi krissa :) tyle że nie ma tarcz (co wcale nie jest wadą ) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

jak tylko znikna sniegi to kupuje moj pierwszy rower :icon_mrgreen: zastanawiam sie nad Kross Level A4 2009... czy to bedzie najlepszy rower w tym przedziale cenowym (1500-1700) czy moze sa jeszcze jakies lepsze? bede jezdzil po lasach, drogach asfaltowych, polnych, w miare lagodnie, czasem moze troche bardziej ostro..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rayos1 hej.

Moim zdaniem warto ponegocjować cenę na jakąś meridę lub kelly'sa.

Widziałem ostatnio wheelera pro39 w necie. 1500pln z wysyłką i moim zdaniem to jest najlepsza opcja.

Avidy trójeczki, rama hydrotubing, amortyzator xcr z manetką blokady.

Z resztą sam porównaj: http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-wheeler-rro-39-2009.html

 

Hmmm... i na stronce z wheelerem masz możliwość negocjacji cen o 30%... ciekawe jak to wyglada z nowymi modelami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...