Skocz do zawartości

[do 1000 zł] Rower Trekkingowy na początek. Propozycje.


sha4ky

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Zastanawiam się nad zakupem roweru "na start" :) Zamierzam dojeżdzać nim codziennie do pracy po około 7-8 km po ścierzkach rowerowych oraz czasami po ulicy (Gdańsk).

 

W oko wpadły mi dwa modele:

 

http://sklep.lepo.pl...MANO-MESKI/1870

 

Oraz
 

http://www.kross.pl/.../trans-siberian (Z tym że jest 2 razy droższy)

 

Szukam roweru 28' ponieważ jestem dość wysoki (192 cm) i zapewne lepiej mi by było jeździć na takim.

 

Czy warto płacić taką sumę za rower (ten drugi) czy lepiej na początek kupić ten tańszy? A może w ogóle skierować swoją uwagę w inną stronę?


Z góry dziękuje za pomoc !!

Napisano

Na twoim miejscu zastanowiłbym się nad rowerem crossowym, jest bardziej uniwersalny.

 

Krossa nie opłaca się brać, osprzęt (jak na tą cenę) to porażka, większość Tourney/Acera. Rowery trekkingowe w tej cenie są bardzo ciężkie, ten waży aż 16,63 kg  :woot:

 

Na Twoim miejscu, zastanowiłym się nad Kands Maestro, jest to rower crossowy, na kołach 28' i - co najważniejsze - osprzęt z grupy Alivio, czyli sporo lepszy niż ten w Krossie.

 

Tu masz linka: http://allegro.pl/kands-maestro-full-alivio-suntour-2013-gratisy-i3306307121.html

Napisano

Wielkie dzięki za odpowiedź. Przeglądam różne informacje w sieci i chyba przyoszczędzę jeszcze i dołoże trochę pieniędzy zamiast kupić jakiś tani rower :)

Napisano

Wielkie dzięki za odpowiedź. Przeglądam różne informacje w sieci i chyba przyoszczędzę jeszcze i dołoże trochę pieniędzy zamiast kupić jakiś tani rower :)

 Nie warto nic dokładać, jak uzbierasz 2 tys. to nic wiele lepszego od tego Kandsa nie kupisz. Tym bardziej, że nie jesteś wymagający - taki rower starczy na kilka dobrych lat. Jedynym minusem jest brak serwisu, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie użytkowania roweru bez podstawowych umiejętności - regulacji przerzutek, prostowania kół, smarowania, wymiany drobnych części itp. Większości z tych rzeczy i tak serwis gwarancyjny nie obejmuje a KAŻDY jest w stanie się tego nauczyć bardzo szybko.

Pamiętaj, że rower na początku (lub z czasem) to kilka stów dodatkowych wydatków - oświetlenie, pompka, bidony, licznik, pewnie bagażnik, jesli potrzebujesz sakwy, jakieś mniejsze torebki na ramę, drobne ulepszenia - dostosowania pod własne preferencje (np w Kandsie obowiązkowo do wymiany chwyty). Więc lepiej brać Kandsa i z czasem dokupować sobie to, czego potrzebujesz, niż zbierać na coś niby lepszego i w tym czasie nie mieć roweru.

I ważna informacja - można dostać trochę taniej niż przez Allegro (w granicach 1200), trzeba dobrze poszukać.

Konkurencyjną opcją jest brat bliźniak Kandasa - Lazaro, tylko że on nie ma blokady amortyzatora, co jest przydatne, gdybyś chciał się wybrać na dłuższą wycieczkę po asfaltowej drodze/ścieżce. Ponadto dostępny jest tylko u jednego sprzedawcy ( http://allegro.pl/king-of-the-road-2013-lazaro-integral-v3-alivio-21-i3320502642.html ) , którego z własnego doświadczenia nie polecam.

 

Ps. oczywiście dla Ciebie rama 21"

Napisano

Muszę się bliżej przyjrzeć. Dzisiaj będę jechał do sklepu z rowerami to postaram się sprawdzić jaka rama mi najlepiej leży itd.

 

A co powiesz na taki:

 

http://allegro.pl/aluminiowy-spartacus-cross-model-2013-25-i3308935900.html ?

 

W ogóle zastanawiam się czy nie lepiej znaleźć gdzieś lokalnie jakiś rower niż zamawiać przez internet?

 

Jeszcze raz wielkie dzięki za odpowiedź i za cenne porady.

Napisano

Muszę się bliżej przyjrzeć. Dzisiaj będę jechał do sklepu z rowerami to postaram się sprawdzić jaka rama mi najlepiej leży itd.

 

A co powiesz na taki:

 

http://allegro.pl/aluminiowy-spartacus-cross-model-2013-25-i3308935900.html ?

 

W ogóle zastanawiam się czy nie lepiej znaleźć gdzieś lokalnie jakiś rower niż zamawiać przez internet?

 

Jeszcze raz wielkie dzięki za odpowiedź i za cenne porady.

Wiadomo - taniej, gorzej. Bez amortyzatora, na wolnobiegu, generalnie osprzęt 3 klasy niżej. Według mnie warto dołożyć - w tym przedzialne cenowym różnice w klasie są największe. Między 700 a 1200 jest przepaść, której nie ma później już w żadnej kwocie.

Na pytanie o zamawianie przez internet - uważam że warto, jeśli mówimy o takich pieniądzach. Po prostu nie ma i nie bedzie nic nawet zbliżonego do Kandsa/Lazaro w tej klasie cenowej w sklepie stacjonarnym. No, chyba że ktoś tam u Ciebie w mieście ma właśnie Kandsy ;)

Napisano

 

Zastanawiam się nad zakupem roweru "na start" Zamierzam dojeżdzać nim codziennie do pracy po około 7-8 km po ścierzkach rowerowych oraz czasami po ulicy (Gdańsk).

 

A czy koniecznie na ten "na start" musisz mieć nowy rower?

W tej kwocie masz przecież bardzo ograniczony wybór.

Sytuacja zmieniłaby się diametralnie, gdybyś zdecydował się na używkę - przecież możesz wybrać się na lokalną giełdę, gdzie sprzedają używane rowery.

Zaletą tego rozwiązania jest male ryzyko zwiazane z nietrafieniem w swoje rzeczywiste potrzeby.

Po nabraniu doświadczenia, taki rower można z niewielką stratą (albo i bez) odsprzedać i nabyć już "docelowy".

Napisano

Hej,

 

Oczywiście że nie, może błędnie zakładałem że nowy rower = gwarancja itd.

 

A jakie rowery używane byście polecali do 1000 zł?

Napisano

A czy autor ma doświadczenie w zakupie używanego roweru? Będzie umiał realnie ocenić stan takiego wehikułu tym samym minimalizując ryzyko trafienia na skarbonkę bez dna?

Kupić używany rower jest łatwo. Kupić używany rower w dobrym stanie już trochę gorzej.

Ja osobiście nie znając się na rowerach i nie umiejąc ocenić stanu technicznego nie pakowałbym się w takie rozwiązanie.



 

Wiadomo - taniej, gorzej.

Hmmm.... trochę sobie przeczysz tym twierdzeniem ;) Wszak Maestro czy Integral jest dużo tańszy od markowych rowerów a wcale im nie ustępuje a często wypada lepiej niż konkurencja. Więc nie zawsze taniej znaczy gorzej :) Choć akurat w tym przypadku ten rower prezentuje się gorzej niż Integral.

Napisano

 

A jakie rowery używane byście polecali do 1000 zł?

 

Poglądowe przykłady na szybcika:

 

http://allegro.pl/rower-manufaktur-t700-full-deore-xt-magura-hs-33-i3338592958.html

 

http://allegro.pl/rower-stevens-esprit-full-deore-lx-jak-nowy-i3338812598.html   

 

http://allegro.pl/okazja-stevens-amor-z-regul-alivio-alu-61cm-i3339447898.html  - rozmiarowo może być najlepszy

 

http://allegro.pl/extra-trekking-na-dlugie-trasy-i3322227453.html   - jeśli nie ważysz za dużo i lubisz szybkość

 

http://allegro.pl/rower-trekkingowy-columbus-safari-deore-lx-i3323232708.html   - klasowo w starym stylu

 

 

@Piehusson - Większość Polaków kupuje np. samochody używane i jakoś sobie daje z tym radę (pomagają znajomi itd.).

Napisano

 

Większość Polaków kupuje np. samochody używane i jakoś sobie daje z tym radę (pomagają znajomi itd.).

To nie to samo ale ok.

Ja sam kupuję auta używane bo na nowe mnie nie stać. Niemniej jednak gdy mam na zakup auta przeznaczone powiedzmy 30 tyś złotych to nie kupuję auta za całą kwotę a za 25 tyś. resztę zostawiając w rezerwie w razie "W".  Tak samo powinno być w przypadku kupna roweru używanego jeśli nie mamy odpowiedniej wiedzy żeby później nie płakać i zamiast cieszyć się jazdą na rowerze trzymać go w garażu bo nie stać nas na jego naprawę bo się wyprztykaliśmy z kasy.

Napisano

Hej,

 

Zdecydowałem się na http://allegro.pl/show_item.php?item=3320502642

 

Trochę dozbierałem i dopłaciłem. Mam nadzieje że będzie warto.

 

Zastanawiałem się jeszcze nad http://allegro.pl/rower-crossowy-x-fact-13385-408-promocja-i3325556946.html , ale ostatecznie wolałem kupić "pewny" rower. Czy postąpiłem słusznie?

 

Jeszcze raz dziękuje wszystkim, jak tylko dostanę postaram się opisać swoje wrażenia.

Napisano

Pewnie, że dobry wybór, jdynym minusem tego roweru jest brak blokady amora, ale zakup ogółem bardzo udany. Ja osobiście poluje na Kands Maestro

Napisano

No to jeszcze z 200zł na osprzęt typu błotniczki i lampki (to tak po taniości).

No chyba, że błotniki mają KRZYCZEĆ to zostawisz te co dał gratis :D

Napisano

Błotniki do cross'a ? Może od razu koszyczek do tego ? :E

 

Kup na początek porządną odzież, licznik i kask + lampkę czołową i odblask na tył + ze dwa na szprychy. To takie podstawy.

Napisano

Chciał rower do dojazdów do pracy.

Będzie brał urlop gdy popada ?

 

Skup się na najpotrzebniejszych rzeczach, a ubranko typu kondom później sobie kupisz jak zaczniesz gustować w tego typu fatałaszkach.

Napisano

Chciał rower do dojazdów do pracy.

Będzie brał urlop gdy popada ?

 

Skup się na najpotrzebniejszych rzeczach, a ubranko typu kondom później sobie kupisz jak zaczniesz gustować w tego typu fatałaszkach.

 

 

Hej,

 

Dzisiaj wybieram się poszukać U-Locka + jakiś kask i rękawiczki.

 

Wczoraj byłem w Inter Sport w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku to miły Pan z serwisu dał mi za darmo czerwony odblask na tył. Pozdrawiam Pana jeżeli by to czytał !! :)

 

A na pozostałe rzeczy przyjdzie czas.

Napisano

Kupiłeś tego Kands na ramie 21'? Nie jest za mała, jam mam 194 wzrostu i przymierzam się do zakupu tylko nie mam jak przymierzyć się do roweru.

 

Wysyłane z mojego Pentagram Monster za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

 

dojeżdżają do pracy/szkoły na MTB bez błotników

wygodniej jest z  i to pełnymi.

Jeżeli jest to mieszczuch, to najrozsądniejsze , tak mi się wydaje.



ja używam rowerku jako podstawoego środka transportu , w każdych warunkach.

 

Napisano

Dużo znam osób, które dojeżdżają do pracy/szkoły na MTB bez błotników (także jak popada) i żyją. Wystarczy się nie wpierniczać w kałuże.

 

Większość z tych które znałem zmieniła zdanie i obecnie je znam jako osoby które nie chcą mieć więcej paska jak skunks. Kałuża czy nie, ale opona wodę i błoto ściąga z nawierzchni, chyba że w twoich okolicach to chmury są tylko nad kałużami, a do okoła świeci słońce.

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam,

 

Zastanawiam się nad zakupem roweru "na start" :) Zamierzam dojeżdzać nim codziennie do pracy po około 7-8 km po ścierzkach rowerowych oraz czasami po ulicy (Gdańsk).

Do Twoich potrzeb wystarczyłby rower jednobiegowy na kołach 28 calowych. Mógł być to rower miejski albo rower szosowy lekko przerobiony. W 1000 pln powinieneś się lekko zmieścić.

Napisano

Kolega przesadził - po to są biegi by się nie zmęczyć. Ale bym klął na siebie, gdybym do pracy miał na singlu dojeżdżać. Kilkudziesięcio metrowe wzniosy o nachyleniu od kilkunastu do trzydziestu stopni za kilka minut zjazd , by znów podjechać, ale jeszcze wyżej niż poprzednio. Za ten 1000zł kupiłem swój rower (ok 280zł), do tego jakieś tanie narzędzia, zeby go ustawić, błotniki, oświetlenie, olej do łańcucha i tutaj kończy się ten 1000zł. Oczywiście włożyłem w niego dużo więcej, ale dopiero teraz jest wygodnym rowerem do dojeżdżania do pracy.

 

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...