Skocz do zawartości

[sztyca]27,2 wytrzymałość


blueride

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć

Chciałbym prosić o pomoc w wyborze nowej sztycy 27,2 do MTB (bez ekstremalnej jazdy, czasem jakieś nieco górzyste tereny).

Moja obecna sztyca Amoeba niestety wygięła się tak, że nie idzie usiedzieć na siodełku.

Zależy mi na tym aby nowy wspornik nie wygiął się pod wpływem mojej wagi (70 kg). Budżet to około 200-250 zł. Nie mam większych wymagań co do sztycy, aczkolwiek myślałem nad carbonem celem uniknięcia problemów, które spotkałem ze sztycami aluminiowymi (już 3 są pogięte).

 

Dziękuję i pozdrawiam

Napisano

Witam, udało mi się kiedyś złamać jedną sztycę i po tym zdarzeniu zainwestowałem w rurkę Easton EA70. Kosztuje około 200 zł i pod moją wagą 95 kg spisuje się doskonale, nie trzeszczy i po ponad roku użytkowania nadal jest prosta ;) Polecam zakup bo pod Twoją wagą nie ma szans na uszkodzenie i posłuży długie lata.

Napisano

Ciekawe rzeczy tu słyszę ... powiedz tylko ile ważyły te sztyce :) i czy nowa to musi być wylajtowany sprzęt.

 

Moja waga to ponad 70 kg w obu zimówkach miałem sztyce cieńsze niż 27,2 i nigdy się z nimi nic nie działo ...

 

Bez wydawania sporej kasy możesz mieć solidną wytrzymałą rurkę ... np Accenta SP-408 z bezstopniowa regulacja pochyłu siodełka.

 

Pozdrawiam

Napisano

Mam w rowerku Ritchey WCS (nie carbon) 27,2 przy wadzę poniżej 90kg nigdy nie udało mi się zrobić jej krzywdy ale prawda jest taka, że cięższe odcinki pokonuję na stojąco a przynajmniej się staram :]

Nic nie trzeszczy, nie pęka, a kilka tysięcy km - właściwie nie pozostawiło na niej śladu, poza tym, że zaczyna gubić napisy...

Napisano

Dzięki za odpowiedzi ;-)

Jeśli chodzi o wagę to nie specjalnie mi na tym zalezy - 50 gram w prawo czy w lewo to dla mnie niewielka różnica (nie pokonuje aż takich dystansów aby to znacząco odczuć ;-) ).

Zależy mi po prostu na wytrzymałości, stąd myślałem o sztycach z carbonu. 

Na oku mam właśnie tego WCS http://allegro.pl/ritchey-sztyca-wcs-bb-1-sruba-27-2-350-cyklomania-i3281919921.html i Carbon PRO http://allegro.pl/sztyca-ritchey-pro-carbon-3k-27-2-350mm-f-vat-i3237217219.html i http://allegro.pl/ritchey-sztyca-wcs-1bolt-27-2x350-czarny-matowy-cr-i3274584734.html .

 

Oczywiście im mniej wydam tym lepiej ;-) 

Napisano

Ja bym się zastanowił, czy to sztyce takie delikatne były, czy ich po prostu nie oszczędzasz (nie podnosisz tyłka na dziurach i z całym impetem napierasz na siodło). Ewentualnie nie przestrzegasz maksymalnego wysunięcia.

Napisano

Co do dwóch poprzednich to nie pamiętam maksymalnych wysunięć, gdyż było to dwa lata temu, jednakże ostatnią, którą nadal mam (obecnie zdjęta, gdyż jest naprawdę mocno wykrzywiona, kąt około 20 stopni) z pewnością nie była przesadnie wyciągnięta z ramy, gdyż była na niej taka miarka, której przestrzegałem. 

Jeśli chodzi o niepodnoszenie się na dziurach... Tutaj muszę się przyznać, że niekiedy zdarzało mi się nieco o siodło, jednakże z reguły w przypadku jakichś uskoków, czy większych nierówności jechać na stojąco, aczkolwiek tutaj przychodzi mi na myśl jazda po nierównościach. Niezbyt szybka, ale długa i dość wymagająca jazda po nierównych drogach, gdzie po prostu nie bardzo chciało mi się podnosić i to mogło być przyczyną takiego wygięcia. 

 

Powiem szczerze, że mam pewne obawy przed sztycą z carbonu - po prosu boję się, że jak pęknie to mi się to w tyłek wbije :P

 

Tak jak wspominałem, budżet wynosi około 200-250 zł, jednakże oczywiście nie muszę (a nawet lepiej) całej tej kwoty wydać na sztycę ;-) Opony też są do wymiany.

 

Reasumując - którą sztycę polecacie do jazdy przeważnie miejskiej, podmiejskiej i niekiedy w górzystych terenach, lecz po w miarę równych powierzchniach?

Czy ten WCS z aluminium byłby dobrym wyborem? Oczywiście pytam o stosunek cena/jakość, gdyż spodziewam się, że jest to dobra sztyca, pytanie czy warta ponad dwóch stów? 

 

Dziękuję i pozdrawiam

Napisano

Ale coś jest nie tak bo trudno mi sobie wyobrazić jeźdźca o wadze 70 kg ktory gnie sztyce i to do tego przy nieagresywnym trybie użytkowania.

Ludzie z wagą po 90 kg nie raportują problemów ze sztycami.

 

W twoim przypadku absolutnie nie brał bym przesadnie lekkiej rurki za tyle kasy.

 

Kawał solidnego niedrogiego alu o wadze w okolicy 300 - 350g to moim zdaniem rozwiązanie dla ciebie bo coś jest nie tak z twoją techniką i ten WCS też polegnie pod twoim tyłkiem.

 

 

Pozdro

 

TapaTalknięte z Andka

 

 

Napisano

Jaka różnica czy pęknie wylajtowana sztyca z aluminium czy ciężka sztyca z carbonu i wbije Ci się w dupę? Efekt penetracji będzie ten sam.

Przy czym jak już okresie rekonwalescencji się pozbierasz to carbon możesz naprawić i śmiało dalej jeździć czego z aluminium nie zrobisz.

 

 

NIE SZERZCIE URBAN LEGENDS NA TEMAT CARBONU I JEGO WĄTPLIWEJ WYTRZYMAŁOŚCI BO MNIE SZLAG TRAFI, KREW JASNA ZALEJE, PIERUNY SIARCZYSTE.... ŁUŁUŁUŁUŁU...!

 

 

Już mi lepiej.

 

Carbon w rozmiarze 27,2 będzie zdecydowanie lepszy ponieważ będzie pracował i amortyzował tym samym będzie wygodniejszy aniżeli alu.

Napisano

@ukaniex, rozumiem, że carbon będzie wytrzymały i nie ma się czego obawiać co do ewentualnych szkód na ciele? ;-)

 

Jak na razie najbardziej mnie interesuje ten model http://allegro.pl/sztyca-ritchey-pro-carbon-3k-27-2-350mm-f-vat-i3237217219.html (ze sztyc carbonowych). Decyzję wolałbym podjąć do dzisiejszego wieczora żeby móc zamówić i już śmigać ;-)

 

Dziękuję, pozdrawiam

Napisano

Przy zachowaniu wszelkich prawidel użytkowania (szczególnie momentu dokrecania) nie powinno być najmniejszego problemu z użytkowaniem. :-)

 

Wysłane z mojego Dołączona grafika za pomocą Dołączona grafika

 

 

Napisano

 

to że sztyca się zgięła to nie jest akurat ogólny problem wytrzymałości tylko akurat felerności tego co miałeś

 

Tylko jakie jest prawdopodobieństwo ze trzy kolejne sztyce wykazały taką samą wadę ?

 

Dla mnie to historia lekko na pograniczu science fiction albo totalny brak dźwigania tyłka na poważnych wybojach ...

 

Ocierałem się swego czasu o 80 kilka kg ze sztycami nawet w ciężkim terenie nie miałem problemu nie raz jeździłem z plecakiem ...

Ojciec nie należy do osób z supertechnika ale zapuszcza się w teren i przy wadze na pograniczu 90 kg tania sztyca alu daje rade.

 

Tak wiec zakup kolejnej sztycy nie daje gwarancji ze się nie wygnie  a jak ma się coś wygiąć to moim zdaniem niech to kosztuje 50 - 80 zł a nie 200 - 250 zł

 

I w takim wypadku z czystym sumieniem polecam Accenta SP-408 ...

Swego czasu widziałem ta sztycę pod kolesiem który miał zaczepiony do niech uchwyt z fotelikiem Hamax`a ( zwyczajowo montowany do rury podsiodlowej a nie sztycy).

Jak ten zestaw jej nie wygiął to trudno mi sobie wyobrazić co ją może wygiąć.

 

Pozdrawiam 

 

Napisano

Zgadzam sie, polamac/pogiac 3 sztyce i to przy tej wadze... Nawet przy moich 90kg to juz jest sztuka, nigdy mi sie takowa nie udala, pomimo stosowania raczej niezbyt materialochlonnych rozwiazan.

Jak juz kupisz jakas sztyce, zainwestuj troche czasu na poprawienie techniki podnoszenia dupska, tam gdzie jest to konieczne.

Napisano

 

zainwestuj troche czasu na poprawienie techniki podnoszenia dupska

Tak, to jest cel na najbliższe jazdy :D

 

W sumie to już kompletnie nie wiem co kupić, zdania są - jak widać powyżej - mocno podzielone, także po prostu moi faworyci:

http://allegro.pl/sztyca-ritchey-pro-carbon-3k-27-2-350mm-f-vat-i3237217219.html

http://allegro.pl/sztyca-ritchey-wcs-bb-black-27-2-350-20-rewosport-i3283697750.html

Thomsona Elite nieco wykracza poza budżet (chyba, że źle szukałem :P )

http://allegro.pl/ritchey-sztyca-wcs-bb-1-sruba-27-2-350-cyklomania-i3281919921.html (czym różni sie ta sztyca od tej z drugiego linku? )

http://allegro.pl/easton-ea70-offset-27-2-350mm-sztyca-wspornik-bcpl-i3291712426.html

http://allegro.pl/nowa-sztyca-amoeba-vitra-27-2-400mm-268g-szosa-mtb-i3257161590.html (obecna - tutaj jeśli bym się zdecydował na coś tańszego)

 

 

Dziękuję za zainteresowanie wątkiem :) BTW. bardzo fajne forum, znalazłem już wiele ciekawych informacji w innych wątkach na różne zagadnienia :)

 

Pozdrawiam!

Napisano

Zakupu dokonałem. Chciałem kupić tą carbonową, ale mi aukcja uciekła, więc jeszcze poczytałem Wasze wypowiedzi i w zasadzie zdecydowałem się na aluminium.

Ritchey WCS. Jak dojdzie i ją przetestuję to dam znać jak się spisuje ;-)

 

Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc. Pozdrawiam!

Napisano

Sztyca przyszła z rana i już jest zamontowana :-) (Ritchey WCS; 27,2; 350 mm; 1 śruba mocująca siodło; offset 20 mm; BB Black)

Oczywiście jest super, nie jest ciężka, chociaż do najlżejszych nie należy. 

Wygląda bardzo solidnie, grube ścianki, bardzo intuicyjny montaż siodła.

 

Dziękuję wszystkim za pomoc w wyborze :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...