Skocz do zawartości

[hamulce] hydrauliczne deore 596 vs slx 675


Marcint96

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Dużo się naczytałem na ten temat. Ogólnie z tego co widzę to na tą chwilę najbardziej polecane są deorki i slxy. Tylko nie wiem na które się zdecydować.Nie znalazłem nigdzie przypadku podobnego do mojego, więc zakładam taki temat. Moja waga to 72 kg + 14 kg rower. Posiadam fabryczne tarcze 160 mm. Jeżdżę głównie po lasach, w różnych warunkach, mieszkam w Poznaniu. Więc zestaw nie będzie zbytnio narażony na przegrzanie. Cena jaką zapłacę za hamulce jest proporcjonalna do czasu. Im droższe tym więcej na nie poczekam. Tak więc, które hamulce są łatwiejsze w obsłudze? które są mniej awaryjne? Czy te hample będą pasowały bez adaptera? I czy wymiana na hydrauliczne pociągnie za sobą wymianę tarczy ? I przede wszystkim, czy deorki mi wystarczą? bo różnica w cenie nie jest aż tak duża.

 

Za nówki deorki mam 360 zł. 

 

http://virtualbike.pl/pl/p/Hamulec-tarczowy-Shimano-Deore-596-zestaw-przod/114

http://virtualbike.pl/pl/p/Hamulec-tarczowy-Shimano-Deore-596-zestaw-tyl/113

 

 

A za nówki slxy mam 500 zł. 

 

http://virtualbike.pl/pl/p/Hamulec-tarczowy-Shimano-SLX-675-zestaw-przod/951

http://virtualbike.pl/pl/p/Hamulec-tarczowy-Shimano-SLX-675-zestaw-tyl/112

 

Jednak różnica jest spora  :wallbash:  Tak więc coraz bardziej skłaniam się do wyboru deorków.

 

 

Z góry dziękuję za pomoc

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Marcint96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy twojej wadze na tarczach 160mm w Poznaniu nie będzie problemów. Ewentualnie po zajechaniu klocków wymienisz na metale i będą prawdziwe żylety.

Ostatnio dałem się tacie przejechać na moich 596 (żywica) na tarczu 160mm przy wadze 90kg był mocno zdziwiony ich skutecznością.

 

Jeżeli nie planujesz częstych wypadów w góry i nie maci w okolicach poznania jakiś większych górek to lepiej 596.

Tym bardziej, że śą tańsze i różnice w cenie będziesz mógł zainwestować w coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deorki dadzą sobie spokojnie radę a różnicę w cenie możesz zainwestować w tarczę 180mm na front i tym samym zwiekszysz skutecznośc hamulca.

 

tu kolega ma za 330 więc masz dodatkowe 20zł w kielni

http://www.forumrowerowe.org/topic/137927-hamulce-tarczowe-shimano-deore-br-m596-nowe/

Edytowane przez lukaszs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też coś dorzucę, jeżdżę na deorkach 596 od początku 2012, ważę 100 kg i śmigam po Beskidzie Wyspowym, gdzie są dłuuuugie zjazdy. Nawet w takich warunkach dają radę wyśmienicie, problemem jest tylko modulacja więc działają zero-jedynkowo. Hamujesz albo nie :D siła jest znakomita, lecz jak je przeciągniesz za mocno i przegrzejesz to but między lagi a opone, bo inaczej nie staniesz :D jak chcesz wydać większą kase ze hydrauliki to tylko zbierać do XT ;) a z Deorek 596 będziesz bardziej niż zadowolony..
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz wydać większą kase ze hydrauliki to tylko zbierać do XT ;) a z Deorek 596 będziesz bardziej niż zadowolony..

A czemu akurat tylko do XT - SLX są równie dobre mam 666 i 780 i praktycznie nie widzę między nimi różnicy - w XT jakoś tak lepiej mi pasuje ustawiacz klamek.

Na modulacje również nie ma co narzekać więc może to jest właśnie argument na korzyść SLX w kontekście do 596.

Edytowane przez OrzelPiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno, jak hamulec może mieć działanie 0-1... 

 

Przecież można słabiej, mocniej nacisnąć klamkę, średnio, trochę mocniej niż średnio... 

 

Jeździłem na kilku rowerach już, ostatnio przeszedłem się do decathlonu i działania hampli 0-1 nie zauważyłem, fakt że nie miałem okazji testować deorków 596, ale wydaje mi się że to jest lekka przesada. Tak piszecie, z tą modulacją, że ja się naprawdę "wystraszyłem" A się okazuje, że różnica jest, ale nie taka diametralna. I uważam że modulacja w dużej mierze zależy od klamki jaką posiadamy, tj. ile musimy ją nacisnąć aby, zacząć hamować. bo jeśli ktoś ma na to przeznaczone 2,3 cm "wychyłu" to się niech nie dziwi że nie ma modulacji. 

PS. Proszę się nie spinać zbytnio do mnie o ten tekst, bo miałem możliwość testowania hydraulików w sklepie, a nie w terenie. Ale mimo wszystko, uważam że to lekka przesada 0-1. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak nie ma, jak jest. We wszystkich klamkach z Servo na początku jest delikatny opór. A tak gwoli ścisłości to klamkom SLX bliżej do XT niż Deore. W sumie od XT różnią się tylko innym kolorem dekielka, dźwignią z odlewu, w przeciwieństwie do kutej z XT, inaczej umieszczoną regulacją oddalenia dźwigni i zaślepioną regulacją Freestroke (działa, ale trzeba wykręcić zaślepkę i wkręcić śrubkę). Z kolei Deorki nie mają ani regulacji odległości dźwigni, ani Freestroke. Tak czy inaczej im wyżej grupowo tym więcej bajerów, klamki na siłę wpływu nie mają. SLXy są trochę mocniejsze od Deorek, zaciski mają większe tłoczki. Różnicy w sile pomiędzy SLX a XT nie ma, w tych hamulcach zastosowano te same zaciski, różnice są jedynie w klamkach.

No i na koniec, jak ktoś pisze ze Deorki nie mają modulacji i działają zerojedynkowo niech się weźmie i nauczy hamować. Deorki mają bardzo dobrą modulacje, i piszę to będąc bikerem ważącym ok. 70kg, mającym w zaciskach klocki metaliczne i tarcze 180. Z klamką trzeba delikatnie, jak z kobietą, nie cisnąć na chama ;)

Edytowane przez sznib
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Deorki mają całkiem dobra modulacje ,porównanie mam do kilku średnich

modeli.

na początku klamka wydawała mi się mała ale jest bardzo ergonomiczną

więc pasuje mi bardzo

ważę ponad 85kg i spokojnie wychamowuję.

zmieniam jeszcze tarczę na większe co dodatkowo zwiększy siłę.

Edytowane przez lukaszs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...